Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paula1991

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Maxiowa ale się namęczyłaś z tą małą pupką... ale czego się nie robi dla tej małej pociechy. Ja używam pampers premium care i jak na razie nie mam problemów z tyłeczkiem malutkiej. Czasami zapobiegawczo jedynie posmaruje linomagiem albo sudocremem. Tak jak Wam chłopaki posikiwaly przy otwartej pieluszce to moja szczególnie lubi robić kupkę i jak zdążę złapać to ok ale bywa i tak ze dosłownie wystrzeli na mnie. Dziwne ze tatusiowi nie robi takich akcji hehe Moja niunia robi się już grubaska i nawet słodziutko mówi agu jak ma dobry humor :) nie ma jeszcze dwóch miesięcy a już tak urosła. Czas bardzo szybko leci i ona się bardzo szybko zmienia. Umówiłam ją na sesję zdjęciową dla maluszków. Korzystając z okazji będziemy chcieli tez zrobić wspólne zdjęcie żeby uwiecznić ten piękny czas. Chrzciny zaplanowaliśmy na 20 grudnia i właściwie wszystko juz mamy w tym kierunku załatwione. Tylko ja nie mam żadnej sukienki bo jednak mimo że do swojej wagi pozostało mi tylko 2,5kg to mam zdecydowanie bardziej zaokrąglone kształty i w żadną starą kieckę raczej się nie zmieszczę. Niestety całą garderobę będę musiała najprawdopodobniej wymienić. Chciałam się też Was zapytać czy ta czarna kreska na brzuchu Wam juz zniknęła?bo ja nadal ją mam i do tego pępek mam cały ciemnobrązowy ...
  2. Moja była raz w szpitalu i miesiąc po narodzinach a tak to cisza :) ma jedną wnusię ale jakoś ja olała. To nic. Jedna dobra babcia wystarczy bo moja mama się interesuje niunią za dwie :)
  3. Only super że Twoje maleństwo tak ładnie przesypia noce. A co do kolek i karmienia to jak moją boli brzusio to mam wrażenie że cycek trochę łagodzi jej ból. Chociaż zazwyczaj po takiej akcji mam bardzo obolałe sutki bo mała wtedy nie ma litości i swój ból przenosi na moją pierś Mam też herbatkę z kopru włoskiego z hippa ale moja córcia jej nie lubi. Nie jestem w stanie dać jej więcej jak kilka kropli bo jak raz tylko zassie to płacze i zaciska usta jak chcę jej znowu podać:)
  4. No jesteśmy już po wizycie u alergologa...mam zrobić wynik morfologii,żelaza i na obecność krwi utajoNej w kale. Do tego jeszcze usg brzuszka pod kątem sprawdzenia czy to nie refluks. Jak na razie jeżeli chcę to mogę karmić piersią ale wówczas muszę przyjmować wapno żeby moje kości zbytnio nie ucierpiały bo mam wyłączyć wszystkie produkty które mogą zawierać białko mleka krowiego. Oczywiście tak jak myślałam - jeżeli będę trzymać restrykcyjna dietę to nie ma potrzeby karmić zamiennie mm. Siedzę właśnie przy włączonej suszarce bo moja mała nie może się załatwić. Dziwne bo brzuszek ma miękki a mocno steka i się pręży do czerwoności a jak zrobi kupę to jest jak woda. I tak jest przy każdym załatwieniu się. Coś jest nie tak. Na szczęście suszarka ją trochę uspokaja. A czy któraś z Was ma whisbear,misia szumisia?zastanawiam się nad jego zakupem ale nie wiem czy warto.
  5. A co do tego paska na brzuchu to tez jeszcze mam ale gorszy jest zdecydowanie pępek który podczas ciąży zrobił się wypukły i w dodatku nadal jest w kolorze ciemnego brązu :) z dnia na dzień brzuch mam co raz mniejszy a rozstępy są jasne,dość płytkie i prawie ich nie widać :)
  6. Only wielkie gratulacje:) Ja juz tez jestem mama a dokładnie jak o 9.30 pojechałam na porodowkę to o godzinie 17.25 urodziłam piękną Majeczkę. 3440gramów i 53cm szczęścia. Gdyby nie gaz to bym nie przeżyła porodu...dzięki niemu i mojemu Kamilowi daliśmy radę. Tatuś się spisał i był cały poród a na końcu przeciął pępowine a położna wszystko mu pokazywała. Płakał ze szczęścia jak nasze słońce wyskoczyło. To jest nie do zapomnienia. Jak tylko wyszła główka to Maja od razu płakała. Dziewczyny nie będę pisać o bólu bo nie chcę was nakręcac. Każdy ma inny próg wytrzymałości. Pamiętajcie tylko żeby oddychać i przeć tak jak mówi położna. Wydzieranie się nie da zupełnie nic a potem pozostaje tylko ból gardła :) przez to że tak się uraczylam gazem to mdleje w toalecie ale to wróci do normy. Mała oddałam na dziś i będę dostawac do karmienia bo co jej po zmęczonej i mdlejacej mamie. Jutro już ją wezmę do siebie. Teraz idę spać bo muszę dla niej odpocząć. Zostałam nacieta i strasznie to rwie i boli o***t ale liczę ze z dnia na dzień będzie co raz lepiej.trzymam teraz kciuki za każdą z Was:) ja dałam radę choć ze względu na spadające tętno małej i te silne krwawienia nawet przy porodzie o mały włos nie skończyło się cesarką.
  7. Ja idę na wywołanie bo nie wiadomo skąd u mnie to silne krwawienie... także trzymajcie kciuki za mnie :)właśnie czekam na położną
  8. Skurcze są mniejsze i co 15-20 minut także akcja się wstrzymała... czekam dalej ale już nie spalam całą noc i nie wiem skąd wezmę siły na poród skoro tyle to trwa...
  9. Listopadowa ale masz super :) moja mała jeszcze nie chce wyjść a tak bardzo bym już chciała ją przytulic. Mam silne bóle jak na okres ale nic z tego nie wynika bo ani szyjka się nie skróciła ani rozwarcie nie zrobiło. Mam nadzieję że niedługo się zacznie bo już męczy mnie ten szpital. Wszyscy oczekują juz na bobasa i pytają czy to już a tu nadal cisza ... :) dziś po badaniu znowu wyleciał mi duży skrzep.Coś długo moje ciało się przygotowuje. Może to dlatego że brałam luteinę do końca 35tygodnia.
  10. Lekarz powiedział że z takimi glutami jak mi lecą to mnie stąd nie wypuszczą ... został mi jeszcze Tydzień i dwa dni także to już nie dużo. Szyjka jest miękka i ma 1,5cm a jeszcze wczoraj miała 2,0. Juz się nie mogę doczekać porodu ale mam co raz większego pietra ... z tej bezsilności są momenty kiedy chce mi się płakać ale za chwilę sobie pomyślę o tym że już niedługo będzie po wszystkim i to dodaje mi otuchy :)
  11. Only do poniedziałku zostało jeszcze trochę czasu więc może samo się zacznie. Bądź dobrej myśli :) Ja byłam wczoraj na ostatniej wizycie no i chyba na szybki poród tez się nie zapowiada bo gin mówił że mam myć okna i współżyć żeby przyspieszyć. Mam skierowanie do szpitala na 5października w razie gdyby do tego czasu się nic nie działo(dzień po terminie z usg). Moja mała ma 3,5kg. Gin był zaskoczony wielkością mojego brzucha - to gigant albo tak się wydaje ze względu na to że jestem niska. Ogólnie wzbudzam zainteresowanie jak idę na mieście :) Sam gin chwalił że nie mam rozstępów ale strasznie swędzi mnie skóra kolo pępka i jak tak dalej pójdzie to pewnie szybko się pojawią bo skóra jest cienka jak papier a żyła w tym miejscu już wygląda jakby była na wierzchu. Od dwóch dni mam już rozłożone i uszykowane łóżeczko. Właściwie wszystko juz gotowe na przyjęcie nowego członka rodziny :) Chciałabym żeby już się zaczęło bo mam okropne bóle podbrzusza,takie jak na okres i to okropne ciągnięcie do dołu- jakby ktoś szpilki wbijał. Przez to ledwo chodzę. Zaskoczyłyście mnie tym że już teraz jesteście zaopatrzone w bujaczki - myślałam że one są dla większych dzieci... będziecie ich używać od początku?
  12. Only Twojemu maluszkowi najwidoczniej dobrze w brzuchu :) dla Ciebie to lepiej że w razie gdyby nic się nie działo to wywołają w terminie. Sama wolę urodzić szybciej niż przenosić...W niedzielę wraca mój narzeczony więc od przyszłego tygodnia będę już spokojna jeżeli się zacznie :) We wtorek idę do gina i szczerze to mam nadzieję że po wizycie się ruszy :)
  13. PanizFrancji moje gratulacje :) super że masz już wszystko za sobą i najważniejsze że mały zdrowy :) faktycznie duże dzieciątko jak na wcześniaka. Jak juz jedna urodziła to pewnie lada moment posypią się następne ... nie mogę uwierzyć że tak niewiele czasu zostało do zakończenia tej cudownej ciążowej przygody. Oby nam wszystkim szczęście sprzyjało :)
  14. Ja te żyły to mam szczególnie widoczne na brzuchu. Pewnie przez to że skóra się mocno naciągnęla. Rozstępów tez nie mam mimo że mało smaruje - chyba to kwestia genów a nie żadnego olejku :) choć niewiadomo czy do porodu się jeszcze nie pojawią. Mnie do terminu zostały 2tygodnie4dni ale dziwi mnie bo brzuch znacznie mniej mi się stawia,wczoraj to może dwa razy miałam skurcze przez cały dzień gdzie wcześniej ok 20 razy:) We wtorek idę na ostatnią wizytę do gina. Kolejna w razie gdybym nie urodziła do tego czasu będzie juz w szpitalu najprawdopodobniej w dniu terminu. Słyszałam że w przypadku przenoszenia wywołanie następuje dopiero po 10 dniach - tak jest w szpitalu w którym mam rodzić.
  15. Kupiłam ten nieszczęsny stanik do karmienia... zdecydowałam się na bawełniany ale jak go teraz jeszcze raz przymierzyłam w domu to zaczynam żałowac, że nie wzięłam usztywnianego. Mam mały biust i od zawsze noszę lekko usztywniane a w tym co kupiłam wyglądam jak deska:I zastanawiam się teraz czy nie wymienic go tylko, że jak włożę wkładkę to w razie czego się jeszcze sporo cycka pomieści. Swoją drogą zajrzyjcie sobie jakie śliczne biustonosze teraz szyją : http://sklep.mitex.pl/kolekcja/mama/biustonosze Ja wybrałam BLUE JELLY BRA
×