Paula1991

Maxiowa ale się namęczyłaś z tą małą pupką... ale czego się nie robi dla tej małej pociechy. Ja używam pampers premium care i jak na razie nie mam problemów z tyłeczkiem malutkiej. Czasami zapobiegawczo jedynie posmaruje linomagiem albo sudocremem. Tak jak Wam chłopaki posikiwaly przy otwartej pieluszce to moja szczególnie lubi robić kupkę i jak zdążę złapać to ok ale bywa i tak ze dosłownie wystrzeli na mnie. Dziwne ze tatusiowi nie robi takich akcji hehe Moja niunia robi się już grubaska i nawet słodziutko mówi agu jak ma dobry humor :) nie ma jeszcze dwóch miesięcy a już tak urosła. Czas bardzo szybko leci i ona się bardzo szybko zmienia. Umówiłam ją na sesję zdjęciową dla maluszków. Korzystając z okazji będziemy chcieli tez zrobić wspólne zdjęcie żeby uwiecznić ten piękny czas. Chrzciny zaplanowaliśmy na 20 grudnia i właściwie wszystko juz mamy w tym kierunku załatwione. Tylko ja nie mam żadnej sukienki bo jednak mimo że do swojej wagi pozostało mi tylko 2,5kg to mam zdecydowanie bardziej zaokrąglone kształty i w żadną starą kieckę raczej się nie zmieszczę. Niestety całą garderobę będę musiała najprawdopodobniej wymienić. Chciałam się też Was zapytać czy ta czarna kreska na brzuchu Wam juz zniknęła?bo ja nadal ją mam i do tego pępek mam cały ciemnobrązowy ...

Moja była raz w szpitalu i miesiąc po narodzinach a tak to cisza :) ma jedną wnusię ale jakoś ja olała. To nic. Jedna dobra babcia wystarczy bo moja mama się interesuje niunią za dwie :)

Only super że Twoje maleństwo tak ładnie przesypia noce. A co do kolek i karmienia to jak moją boli brzusio to mam wrażenie że cycek trochę łagodzi jej ból. Chociaż zazwyczaj po takiej akcji mam bardzo obolałe sutki bo mała wtedy nie ma litości i swój ból przenosi na moją pierś Mam też herbatkę z kopru włoskiego z hippa ale moja córcia jej nie lubi. Nie jestem w stanie dać jej więcej jak kilka kropli bo jak raz tylko zassie to płacze i zaciska usta jak chcę jej znowu podać:)

No jesteśmy już po wizycie u alergologa...mam zrobić wynik morfologii,żelaza i na obecność krwi utajoNej w kale. Do tego jeszcze usg brzuszka pod kątem sprawdzenia czy to nie refluks. Jak na razie jeżeli chcę to mogę karmić piersią ale wówczas muszę przyjmować wapno żeby moje kości zbytnio nie ucierpiały bo mam wyłączyć wszystkie produkty które mogą zawierać białko mleka krowiego. Oczywiście tak jak myślałam - jeżeli będę trzymać restrykcyjna dietę to nie ma potrzeby karmić zamiennie mm. Siedzę właśnie przy włączonej suszarce bo moja mała nie może się załatwić. Dziwne bo brzuszek ma miękki a mocno steka i się pręży do czerwoności a jak zrobi kupę to jest jak woda. I tak jest przy każdym załatwieniu się. Coś jest nie tak. Na szczęście suszarka ją trochę uspokaja. A czy któraś z Was ma whisbear,misia szumisia?zastanawiam się nad jego zakupem ale nie wiem czy warto.

A co do tego paska na brzuchu to tez jeszcze mam ale gorszy jest zdecydowanie pępek który podczas ciąży zrobił się wypukły i w dodatku nadal jest w kolorze ciemnego brązu :) z dnia na dzień brzuch mam co raz mniejszy a rozstępy są jasne,dość płytkie i prawie ich nie widać :)

Only wielkie gratulacje:) Ja juz tez jestem mama a dokładnie jak o 9.30 pojechałam na porodowkę to o godzinie 17.25 urodziłam piękną Majeczkę. 3440gramów i 53cm szczęścia. Gdyby nie gaz to bym nie przeżyła porodu...dzięki niemu i mojemu Kamilowi daliśmy radę. Tatuś się spisał i był cały poród a na końcu przeciął pępowine a położna wszystko mu pokazywała. Płakał ze szczęścia jak nasze słońce wyskoczyło. To jest nie do zapomnienia. Jak tylko wyszła główka to Maja od razu płakała. Dziewczyny nie będę pisać o bólu bo nie chcę was nakręcac. Każdy ma inny próg wytrzymałości. Pamiętajcie tylko żeby oddychać i przeć tak jak mówi położna. Wydzieranie się nie da zupełnie nic a potem pozostaje tylko ból gardła :) przez to że tak się uraczylam gazem to mdleje w toalecie ale to wróci do normy. Mała oddałam na dziś i będę dostawac do karmienia bo co jej po zmęczonej i mdlejacej mamie. Jutro już ją wezmę do siebie. Teraz idę spać bo muszę dla niej odpocząć. Zostałam nacieta i strasznie to rwie i boli o***t ale liczę ze z dnia na dzień będzie co raz lepiej.trzymam teraz kciuki za każdą z Was:) ja dałam radę choć ze względu na spadające tętno małej i te silne krwawienia nawet przy porodzie o mały włos nie skończyło się cesarką.

Ja idę na wywołanie bo nie wiadomo skąd u mnie to silne krwawienie... także trzymajcie kciuki za mnie :)właśnie czekam na położną

Skurcze są mniejsze i co 15-20 minut także akcja się wstrzymała... czekam dalej ale już nie spalam całą noc i nie wiem skąd wezmę siły na poród skoro tyle to trwa...

Listopadowa ale masz super :) moja mała jeszcze nie chce wyjść a tak bardzo bym już chciała ją przytulic. Mam silne bóle jak na okres ale nic z tego nie wynika bo ani szyjka się nie skróciła ani rozwarcie nie zrobiło. Mam nadzieję że niedługo się zacznie bo już męczy mnie ten szpital. Wszyscy oczekują juz na bobasa i pytają czy to już a tu nadal cisza ... :) dziś po badaniu znowu wyleciał mi duży skrzep.Coś długo moje ciało się przygotowuje. Może to dlatego że brałam luteinę do końca 35tygodnia.

Lekarz powiedział że z takimi glutami jak mi lecą to mnie stąd nie wypuszczą ... został mi jeszcze Tydzień i dwa dni także to już nie dużo. Szyjka jest miękka i ma 1,5cm a jeszcze wczoraj miała 2,0. Juz się nie mogę doczekać porodu ale mam co raz większego pietra ... z tej bezsilności są momenty kiedy chce mi się płakać ale za chwilę sobie pomyślę o tym że już niedługo będzie po wszystkim i to dodaje mi otuchy :)

Only do poniedziałku zostało jeszcze trochę czasu więc może samo się zacznie. Bądź dobrej myśli :) Ja byłam wczoraj na ostatniej wizycie no i chyba na szybki poród tez się nie zapowiada bo gin mówił że mam myć okna i współżyć żeby przyspieszyć. Mam skierowanie do szpitala na 5października w razie gdyby do tego czasu się nic nie działo(dzień po terminie z usg). Moja mała ma 3,5kg. Gin był zaskoczony wielkością mojego brzucha - to gigant albo tak się wydaje ze względu na to że jestem niska. Ogólnie wzbudzam zainteresowanie jak idę na mieście :) Sam gin chwalił że nie mam rozstępów ale strasznie swędzi mnie skóra kolo pępka i jak tak dalej pójdzie to pewnie szybko się pojawią bo skóra jest cienka jak papier a żyła w tym miejscu już wygląda jakby była na wierzchu. Od dwóch dni mam już rozłożone i uszykowane łóżeczko. Właściwie wszystko juz gotowe na przyjęcie nowego członka rodziny :) Chciałabym żeby już się zaczęło bo mam okropne bóle podbrzusza,takie jak na okres i to okropne ciągnięcie do dołu- jakby ktoś szpilki wbijał. Przez to ledwo chodzę. Zaskoczyłyście mnie tym że już teraz jesteście zaopatrzone w bujaczki - myślałam że one są dla większych dzieci... będziecie ich używać od początku?

Only Twojemu maluszkowi najwidoczniej dobrze w brzuchu :) dla Ciebie to lepiej że w razie gdyby nic się nie działo to wywołają w terminie. Sama wolę urodzić szybciej niż przenosić...W niedzielę wraca mój narzeczony więc od przyszłego tygodnia będę już spokojna jeżeli się zacznie :) We wtorek idę do gina i szczerze to mam nadzieję że po wizycie się ruszy :)

PanizFrancji moje gratulacje :) super że masz już wszystko za sobą i najważniejsze że mały zdrowy :) faktycznie duże dzieciątko jak na wcześniaka. Jak juz jedna urodziła to pewnie lada moment posypią się następne ... nie mogę uwierzyć że tak niewiele czasu zostało do zakończenia tej cudownej ciążowej przygody. Oby nam wszystkim szczęście sprzyjało :)

Ja te żyły to mam szczególnie widoczne na brzuchu. Pewnie przez to że skóra się mocno naciągnęla. Rozstępów tez nie mam mimo że mało smaruje - chyba to kwestia genów a nie żadnego olejku :) choć niewiadomo czy do porodu się jeszcze nie pojawią. Mnie do terminu zostały 2tygodnie4dni ale dziwi mnie bo brzuch znacznie mniej mi się stawia,wczoraj to może dwa razy miałam skurcze przez cały dzień gdzie wcześniej ok 20 razy:) We wtorek idę na ostatnią wizytę do gina. Kolejna w razie gdybym nie urodziła do tego czasu będzie juz w szpitalu najprawdopodobniej w dniu terminu. Słyszałam że w przypadku przenoszenia wywołanie następuje dopiero po 10 dniach - tak jest w szpitalu w którym mam rodzić.

Kupiłam ten nieszczęsny stanik do karmienia... zdecydowałam się na bawełniany ale jak go teraz jeszcze raz przymierzyłam w domu to zaczynam żałowac, że nie wzięłam usztywnianego. Mam mały biust i od zawsze noszę lekko usztywniane a w tym co kupiłam wyglądam jak deska:I zastanawiam się teraz czy nie wymienic go tylko, że jak włożę wkładkę to w razie czego się jeszcze sporo cycka pomieści. Swoją drogą zajrzyjcie sobie jakie śliczne biustonosze teraz szyją : http://sklep.mitex.pl/kolekcja/mama/biustonosze Ja wybrałam BLUE JELLY BRA

pauliska jeżeli chodzi o rzeczy dla malucha to one są faktycznie wpisane w listy ale w gruncie rzeczy w szpitalu i tak dają swoje bo boją się że dziecko dostanie uczulenia na stosowane przez nas środki do prania. pamiętam jak odwiedziłam w szpitalu koleżankę która miała urodzić chłopca a jak weszłam do sali to jej dziecko było całe ubrane na różowo i wtedy zgłupiałam a okazało że po prostu zabrakło ciuszków w innym kolorze. koleżanka chciała dać te które miała przygotowane ale nie wzięli;-)

pauliska u mnie 37tydzień 3dzień. Mam nadzieję że wszystko gra tam w brzuszku... martwię się i cały czas kontroluje ruchy. dziś od 9rano naliczyłam 6 zespołów ruchów. teraz mała też się rusza i ma czkawkę dlatego jedyne co muszę zrobić to się uspokoić ... nie mogę się już doczekać momentu kiedy wezmę ją na ręce. Kolejna rzeczą jest to że mam obawy czy będę umiała zająć się kruszyna. dopiero zaczynam zdawać sobie sprawę jaka to odpowiedzialność ;)

Tak się zastanawiam nad płynem do kąpieli-ja kupiłam Oilatum (emulsję) tylko że przeczytałam że jeżeli dzidziuś nie ma atz to nie powinno się kąpać w takich środkach. Teraz to już sama nie wiem w co się zaopatrzyć. Czytałam że dobre płyny do kąpieli ma hipp i babydream z Rossmanna. Z drugiej strony tez nie wiem czy sam płyn do kąpieli wystarczy czy potrzebny jest jeszcze żel żeby umyć włoski i buźkę ? Zabieracie ze sobą do szpitala przybory do pielęgnacji maluszka -nożyczki,szczoteczkę do włosków,krem do pupy,oliwkę itd. ?

Ive mam dokładnie to samo ze swoim facetem ... denerwuje mnie jego reakcja na to jak coś kupuję dla Małej bo na wszystko reaguje : po co? Nie można później tego kupić?:/ gdybym jego słuchała to tez bym nic nie miała a tak rozłożyłam wydatki na kilka miesięcy i nie muszę się stresować że zostałam z palcem w nocniku. Zaskoczyłyscie mnie ze jesteście już tak przygotowane bo ja co prawda mam już w zasadzie wszystko oprócz Materacyka ale nic jeszcze nie prałam, łóżeczko nie rozłożone,torby niespakowane. Wszystko tak jak kupiłam wsadziłam do szafek i na razie leży i czeka :) wczoraj zamówiłam jeszcze Rogala do spania który może służyć również do karmienia. Jeżeli chodzi o gbs to ja mam wynik dodatni. Jak w 24 tygodniu trafiłam do szpitala ze skurczami to sami zrobili mi wynik i juz wtedy wyszedł +. Trochę mnie to martwi bo jak pytałam gina to powiedział że po porodzie dziecku podadzą zastrzyk który "zmniejszy ryzyko zakażenia". Kupiłam dziś oliwkę i chyba zacznę się w końcu smarować bo od 5miesiąca sobie odpuściłam. Rozstępów jeszcze nie mam ale za to celulit na tyłku to jest wyraźny ;)

Listopadowa ja miałam ten ból od 20 do 30 tygodnia-to był taki silny ucisk i do tego jak Mała kopała to mocno to odczuwałam ale Teraz jest zdecydowanie lepiej. Odkąd przekręciła się główką do dołu to nóżki trzyma z boku i ból ustał. Teraz to ciśnie pęcherz :) w nocy wstaję co godzinę do toalety. Co do opuchnięć to mój stwierdził pewnego wieczoru że mam stopę jak Fred Flintstone he he możecie sobie wyobrazić jak puchną skoro mam rozmiar 36 :) Zamówiłam wczoraj całą wyprawkę dla siebie do szpitala w postaci podkładów,majtek poporodowych i reszty niezbędnych artykułów dla mamy. Do tego z kosmetyków dla córci wzięłam oilatum do kąpieli,oliwkę bambino i linomag do pupci. Myślę że na początek to wystarczy. nie wiem tylko co do pępka będzie najlepsze. Polecam aptekę internetową Gemini-ceny są tam na dość dobrym poziomie. Pokusiłam się też o termometr bezdotykowy bo można nim zmierzyć nie tylko temperaturę ciała ale również cieczy;wody,mleka.

Listopadowa żelaza nie sprawdzałam ale dziś pewien mądry lekarz powiedział że po 32tyg morfologia będzie się poprawiać -nie wiem czemu:) zasugerował tylko że mam brać zamiennie dwa rodzaje żelaza. A co najlepsze to już jestem w domu bo po usg okazało się że nie mam małowodzia.Co lekarz to mówi co innego np.dziś się dowiedziałam że Mała najprawdopodobniej wcale nie jest owinięta pępowiną tylko po prostu pępowina jest gdzieś luźno obok szyi - teraz to już nie wiem co myśleć bo jak wychodziłam do domu to doktor do mnie zawitała i powiedziała że jakbym gorzej wyczuwała ruchy to mam się zgłosić na ktg :) co do ktg to jak będziesz czuła coś niepokojącego w zachowaniu dziecka lub będziesz odczuwała regularne skurcze to zawsze się możesz zgłosić (bez skierowania) na sor a oni skierują na konsultację i właśnie ktg. Mój gin tak "profilaktycznie"nie wykonuje tego badania.

Doris odpoczywaj :) musisz się oszczędzać.Trzeba przede wszystkim dużo leżeć a będzie dobrze :) Odnośnie wózka to ja jestem zdecydowana na bebetto Holland ale na razie jeszcze nie zamówiłam. Nie liczę ruchów bo mała przez całe dnie daje o sobie znać. Mój gin mówił że musi być co najmniej 10 serii(zespołów) ruchów na 12godzin.tylko nie wiem wiem jak wyodrębnić te serie skoro ona jest przez cały czas aktywna. Mam wrażenie że czuję ją z każdej strony brzucha. Najbardziej śmieszy mnie jak położę się na boku a jeśli jej jest niewygodnie to tak długo kopie aż zmienię pozycję na wznak :)

Dziewczyny czy Waszym dzidziusiom też zdarza się czkawka?moją kruszynkę łapie 2-3razy dziennie :)

Doris bluzki nosiłam wszystkie przed ciąży ale leginsy,spodnie to tylko ciążowe juz od drugiego miesiąca bo wszystkie inne mnie cisnęły :) ciążowe ciuchy są strasznie drogie. ostatnio zapłaciłam 100zł za spodenki ciążowe jeansowe i 60zł za legginsy w h&m . Stopa mi urosła z 36 na 37 i czuję że zaczynam ekspresowo przebierać na masie. Mam już 7kg do przodu.w ciągu dwóch tygodni przytyłam 1,5kg ;)

Doris pozytywne nastawienie to podstawa :) jeżeli do tej pory było wszystko ok to nie ma opcji żeby było inaczej :) Moja garderoba mocno się skurczyła-nie mieszczę się już w żadne koszulki xD podobają mi się kombinezony które są modne w tym roku i chciałam dziś sobie jeden kupić ale gumka trochę ściskała w brzusio wiec zrezygnowałam. Muszę się wybrać po jakieś koszulki tylko mam wrażenie że jak wchodzę do sklepów w których zawsze kupowałam to ekspedientki nie patrzą na mnie jak na potencjalnego klienta bo wiedzą że i tak się w nic nie wcisnę ale chociaż nie słyszę pytań "czy w czymś pomóc " :)