Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bajanka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Dzięki Kinga Pati zachwycona braciszkiem, głaszcze go, śpiewa zagaduje, mówi, że jest słodziutki Trochę nie chciała odstąpić mu łóżeczka i czasami miewa momenty zazdrości, ale generalnie podejście ma pozytywne Kinga, a co u Ciebie? Jak synek? Chodzi do żłobka? Wróciłaś do pracy? Będziecie wracać do Novum po rodzeństwo? Pozdrowionka.
  2. Dzięki Lillalu:) my właśnie wychodzimy ze szpitala yupiii:) pozdrowionka
  3. Cześć wszystkim:) chciałabym się pochwalić, że dzisiaj przyszedł na świat nasz synek Kubuś:) jest zdrowy i silny, wazy 4070 g i mierzy 57 cm. Tym razem udało się sn:) serdecznie pozdrawiamy:)
  4. hej Dziewczyny, Kinga, Lillalu, tak wtedy we Trzy się widziałyśmy, co nie przeszkadza w ponownym spotkaniu w tak zacnym lub większym towarzystwie:) Ja czuje się bardzo dobrze, dziękuję, brzuch już duży, większy niż w pierwszej ciąży. Jeszcze prawie 3 miesiące przede mną, pod koniec pewnie będę się toczyła :))) Ma być braciszek dla Pati, imię Kubuś Ściskam Was serdecznie!!
  5. Lillalu, życzę w takim razie wszystkiego dobrego w nowym miejscu zamieszkania:) zdrówka dla synka i powodzenia w kolejnych próbach w razie pozytywnej decyzji Moja Pati też bardzo aktywna i z niecierpliwością czeka na rodzeństwo, ciągle pyta ile jeszcze musi czekać aż się urodzi:))), a na placu zabaw jak tylko jest jakaś mama z niemowlakiem to nie odchodzi od wózka :)) Pozdrowionka:)
  6. Cześć dziewczyny, szkoda, że już nikt tutaj nie wchodzi:( kiedyś to bo był bardzo gorący wątek Co u Was słychać? Ktoś może działa obecnie w Novum? Tak dla zachęty chciałabym się pochwalić, że udało nam się drugi raz, od jutra zaczynam 20 t.c. i z niecierpliwością czekamy na usg połówkowe. Z drugim poszło nam szybciej, półtora roku, ale jak to nasza Pani dr podsumowała wychodziłam swoje Mam nadzieję, że jest wśród nas więcej powodów do radości, tylko nie było okazji się pochwalić. Starającym się życzę powodzenia, cierpliwości i wytrwałości, ponieważ to naprawdę się udaje!! Ściskam i pozdrawiam. Bajanka
  7. Cześć dziewczyny! Co tam u Was? Zaglądacie tutaj jeszcze czasami? U mnie nic nowego, przeszliśmy przed wakacjami jedną procedurę, w skrócie, uzyskaliśmy 2 blastki, jedna podano, ale się nie udało, druga jednak nie przetrwała. W związku z tym, że pomimo dużych dawek leków uzyskaliśmy tylko 2 komórki to teraz będziemy działać na cyklu własnym i pobierać i zapładniać po jednej komórce, jeszcze nie wiem, czy odrazu będzięmy transferować czy zamrażać, ponieważ startujemy dopiero od kolejnego cyklu, ale raczej to drugie, bo w pracy do końca roku będę miała meksyk, a do transfer****cę podejść na spokojnie, urlop etc. Napiszcie co u Was? Ktoś się stara o rodzeństwo dla swoich dzieciaczków? Buziaki :)
  8. Hej Kinga, wszystko wskazuje na to, że uda się bez zabiegu, samoistne poronienie, po świętach będę miała wizytę to zobaczymy, czy ładnie się oczyściło, jak tak to powoli działamy dalej, ze stymulacją muszę zdążyć w tym roku, bo zastrzyki tylko do końca roku ważne...3majcie się zdrowo. Wszystkim życzę zdrowych spokojnych radosnych Świąt Wielkanocnych!!!
  9. hej dziewczyny! Kinga oficjalne GRATULACJE! Witamy Oliego! Niech rośnie zdrowo! Piszesz, że skończył 2 m-ce, tzn. ze urodził się już w tym roku? I jak Ty się czujesz? Jak noce? Może uda nam się spotkać w większym gronie jakoś latem? & U mnie kicha, stymulacji jak nie miałam tak nie mam. Leki miałam rozpisane już w grudniu, zastrzyki kupione, 2.5 tys. leży zamrożone w gonalu i menopurze:( Najpierw przeszkodziły nam święta, potem ja się pochorowałam, jak wydobrzałam to okazało się, że w pierwszy raz w życiu wyszła mi nadczynność tarczycy, zajęłam się tarczycą to okazało się, że zaliczyliśmy pierwszą w życiu naturalną wpadkę, ale niestety puste jajo płodowe, w tej chwili jestem teoretycznie w 8 tc i mam 2 tyg. czekać na samoistne poronienie, jak to się nie uda to szpital, i tam wywołanie poronienia, albo zabieg. Znając reakcję mojego organizmu na takie sztuczne zabiegi to zakończy się na pewno łyżeczkowaniem, tym bardziej, że pęcherzyk jest już duży. Skierowanie już mam, zobaczymy jaki będzie finał. Na razie dużo pracuję, jadę w kolejną delegację do Niemiec i takim sposobem jakoś przetrzymam te 2 tygodnie... & Dziewczyny a co u Was? Justyna jak Twoja córcia? Andzia jak zdrowie Twojej mamy?
  10. Justyna, najserdeczniejsze gratulacje!!! Cieszcie się sobą, wypoczywajcie!! Ściskam!! & Kinga, super, że się odzywasz, do terminu zleci szybko, a może jeszcze w tym roku Młoda przyjdzie na świat skoro już coś tam się dzieje...Informuj nas proszę na bieżąco:) & Ja już po srachingu i czekam wizytę z rozpisaniem leków do stymulacji bo plan jest już o przyszłego cyklu czyli za jakiś tydzień. Kinga, nie chodzę do dr L., ale on nigdy nie był moim lekarzem prowadzącym, raz czy dwa tylko rozpisywał mi leki do stymulacji no i robił ten ostatni szczęśliwy transfer, a lekarzem prowadzącym jest dr Dobek, jestem bardzo zadowolona i nie zmieniam. Tylko teraz Pani dr jest na urlopie i na srachingu byłam u dr Wojewódzkiego i do niego też jestem zapisana na przyszły tydzień na wizytę przedstymulacyjną. A potem znowu już do mojej Pani dr :) & Serdecznie wszystkich pozdrawiam! Pozostałe dziewczyny dajcie znać co u Was! Może ktoś będzie mi towarzyszył w staraniach o rodzeństwo?:) Buziaki!
  11. Andzia, Mama na pewno wyzdrowieje, a Ty wtedy na spokojnie będziesz działała dalej! & Justyna, ale ten czas leci! 3mam kciuki za szybki i bezproblemowy poród. Ja też chciałam sn ale wyszło inaczej :) Odpowiadając na Twoje pytanie, wróciłam do pracy zaraz po macierzyńskim, w domu już się nudziłam i trochę mnie nosiło:) Młoda od końca lutego chodzi do żłobka, radzi sobie świetnie, mało choruje, z dziećmi ma bardzo dobry kontakt, ze strony Pań zero zastrzeżeń. A logistycznie rzeczywiście ciężko jest czasami, ostatnio byłam z Patrycją na badaniach w novum, to mi taką scenę w zabiegowym zrobiła, że masakra, chyba jej smutno było jak mnie kłuli...także teraz badania tylko w sobotę, a Młoda w domku z tatusiem:) Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny!!
  12. hej dziewczyny! Kinga, Justyna jak się czujecie? Przypomnijcie na kiedy macie terminy? Czy ktoś działa obecnie w Novum? Ja chcę podejść do kolejnej procedury, jestem już po wizycie, część badań zrobionych i jeśli po drodze nie będzie niespodzianek to od przyszłego cyklu startujemy ze stymulacją, ależ mi się nie chce...znowu te leki, wizyty etc...no ale coż, jak inaczej nie wychodzi to trzeba tak :) 3majcie kciuki bo nie wiem, czy jeszcze cosik wyprodukuę bo najświeższe amh 0,33:( ale trzeba być dobrej myśli! pozdrawiam serdecznie.
  13. Hej wszystkim! Sylvia, najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla synka!! Niech rośnie zdrowo!! U nas wszystko ok, Młoda od marca pomyka do żłobka, choruje odpukać dopiero pierwszy raz (bostonka), także nie jest źle. U mnie w pracy ok, też myślimy powoli o rodzeństwie, chyba jakoś jesienią ruszymy do Novum. Co u pozostałych dziewczyn? Kinga, Justyna jak się czujecie?
  14. Sylvia83 :((((( Ja dziś byłam w Novum, dostałam receptę na kwas foliowy i od przyszłego cyklu zaczynamy starania naturalnie, max max do końca roku, a jak się nie uda to od stycznia in vitro...Ja od poniedziałku wracam do pracy, a Młoda chodzi do żłobka, świetnie sobie radzi, je wszystko, ładnie bawi się z dziećmi:)
  15. Sylvia83 czy robiłaś już betę? Kinga co u Ciebie? Na jakim etapie jesteś?
×