Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lacri

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. W piątek odebrałam wyniki Bety i od razu było usg i ... udało się :) Jest pęcherzyk i ciąża piąty tydzień:) Chcę Wam wszystkim powiedzieć, że ta walka się opłaca i że mocno kibicuję wszystkim staraczkom :) Jeśli któraś z Was będzie miała jakieś pytania chętnie odpowiem. I szczerze polecam Invictę we Wrocławiu (refundacja), naprawdę w każdym calu pomocny personel i super opieka:)
  2. Witajcie ponownie, u mnie faktycznie wszystko poszło dosyć szybko. Ale od razu po kwalifikacji mieliśmy z mężem pobraną krew i wykonane badania na te hiv-y, kiły, chlamydie...do tego kazali mi zrobić właśnie amh i wynik jest ok. Przy następnej wizycie mam od razu badanie grupy krwi i wizytę u anestezjologa oraz jakieś ogólnie badania. Podobno jak wszystko będzie ok mam od razu dostać recepty na zastrzyki. Strach jest, ja dość źle reaguję na wszelkie hormonalne cuda. Teraz czekam na okres i zaczynam ovulastan:) Wczoraj odbyłam rozmowę z szefem i kamień z serca - kazał działać i nie martwić się o pracę:P Najgorsze jest to, że czuję taką iskierkę nadziei, rodzina jest podekscytowana, wszyscy już zacierają ręce, że będzie dzidzia. A ja się boję rozczarowań. Pociesza mnie fakt, że nie jestem sama i że jednak czasami się udaje (patrząc na forum):)
  3. Cześć dziewczyny jestem tu nowa. Dość długo myślałam żeby napisać, ale nie miałam konkretów, teraz w końcu coś zaczęło się dziać. Staramy się z mężem o maluszka od 2011 i na początku było to takie "a może coś będzie", ale z czasem zaczęliśmy się denerwować. Ja mam 26 lat mąż 34. Przeszliśmy wielu "specjalistów" i nasłuchaliśmy się miliona teorii, łącznie z taką, że może jak będę męża zdradzać to wtedy będzie większa szansa na ciążę...W końcu w zeszłym roku poszliśmy do androloga - wyniki nasienia okazały się tragiczne. Potem przyszło sprawdzenie drożności moich jajowodów - jeden niedrożny drugi minimalnie - decyzja in vitro. W szpitalu w Poznaniu na Polnej brak limitów i trafiliśmy do Invicty Wrocław. Wizyta odbyła się 2 dni temu i szok dostaliśmy się na refundację i nie ma żadnych kolejek:) Teraz przez 2 tygodnie mam brać pigułki antykoncepcyjne i za w drugim tyg mam się zgłosić po recepty na zastrzyki. Zrobili nam od razu badania krwi i dodatkowo mi amh. Nareszcie nadzieja:) Trochę się denerwuję jak to teraz będzie wyglądać, bo czytałam że przy tych zastrzykach trzeba co 2-3 dni być w klinice a ja mieszkam w Poznaniu :( nie wiem jak zareagują w pracy. Ale może się uda spełnić to największe marzenie :)
×