-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Grubasińska
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Mam tatuaż na kostce w kierunku łydki ale robiony dawno i niedokończony :). Później ciągle co innego na głowie i moja "dziarka"czekała. Kiedyś chciałam zamiast obrączki wytatuować sobie imię męża z boku na palcu uff super,że jednak mi przeszło :D Żołądek nadal mi bardzo dokucza,więc w pracy tylko piłam wodę a teraz mam kisiel.Nie mogę nic jeść bo aż mnie mdli ale z drugiej strony się ciesze,bo waga szybciej spadnie jak będę przymusowo kilka dni na głodówce hihi.
-
Super pomysł ja może zrobię sobie biały tatuaż albo w końcu poprawię ten co mam i go dokończę :)
-
Hej Dziewczyny :). Dziś już lepiej i lecę dalej z dietą chociaż waga rano stała w miejscu.Za mną śniadanie rano czyli mały jogurt naturalny a teraz 2 wafle ryżowe i banan.Na obiad tez muszę wyczarować coś z piersią kurczaka bo mi jedna została a termin ważności się kończy pomału :). Myślę nad ryżem z mieszanką chińską bo uwielbiam albo jakąś sałatką i do warzyw kurczak w kostkę podsmażony w ziołach.Wczoraj wieczorem przeglądałam Bon Prix i zamówiłam sobie dwie bluzki.Czasami też kupuję w H&M bo mają od czasu do czasu wielkie rozmiary :P.Brzuch mi ładnie spadł i buzia dużo szczuplejsza i w lepszej kondycji.Znikają cienie pod oczami i przebarwienia lekkie,koleżanki z pracy stwierdziły,że jestem coraz bardziej promienna,więc chyba nie jest ze mną tak źle :D.Miłego dnia wszystkim!
-
Och Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę zakupów,takiej malej nadwagi to nawet pojęcia nie macie :(. Marzy mi się po nocach pójście do sklepu i kupienie sobie czegoś co mi się podoba anie worka,w który się zmieszczę.Nie lubię kupować ubrań bo nie mam gdzie.Chyba,że w Bon Prix jeszcze mają coś ciekawego.Kończę na dziś,chyba mam gorszy dzień :(
-
Staram się,teraz waga leci szybko a później zapewne zwolni ale nie poddam się :). Przy moim wzroście idealną waga jest 60 kilogramów więc dłuuuuga droga przede mną.Poza tym dobrze byłoby w ogóle ujrzeć już na wadze 2 a nie 3 cyfry...
-
Czarna gratuluję osiągnięcia celu :)
-
Cześć :) Super Dziewczyny,ze się trzymacie a waga spada,oby tak dalej.U mnie waga dziś stoi ale muszę wyrobić sobie nawyk ważenia się rzadziej bo co chwilę bym stawała na nią :D.Będę się ważyła może w poniedziałek,środa i piątek? Ten tydzień w pracy mam ciężki,ponieważ urlopy,zwolnienia i jest nas malutko a robota się piętrzy.Za mną śniadanie czyli serek wiejski a teraz na drugie śniadanie mam sałatkę owocową z mandarynki,2 brzoskwiń,garstki winogron i 1 jabłka.Na obiad planuję wyczyścić trochę lodówkę bo mam jeszcze sporo jogurtów i chyba zrobię sobie dzień jogurtowy :P.Miłego dnia!
-
Ja też jestem leniuchem jeśli chodzi o ćwiczenia ale dobrze tutaj ktoś podsunął myśl,żeby znaleźć sobie coś dla siebie.Dla mnie świetną sprawą jest zumba(nawet w domu) ,w ogóle taniec i ćwiczenia z Ewą Chodakowską ale nie robię wszystkich bo niektóre za bardzo obciążają kolana a ja mam je słabiuśkie po wypadku.Jutro idę sobie kupić nową mp3 i powrzucam tam kawałki taneczne i zumbę.Kocham taniec,kiedyś chodziłam na taniec nowoczesny ech...
-
Ja już dzisiaj nic nie wcisnę bo ten obiad był bardzo sycący ale dziś mimo,że chłodniej to piję jak smok.
-
Dziękuję :) Bardzo mi zależy ale dziś wyjdzie mi ponad 1000 kalorii bo byłam u Rodziców i zjadłam ryż z sosem i do tego kotlet mielony.Myślę,że z drugim śniadaniem w pracy będzie jakieś 1400 kalorii ale jutro znów zaciskam trochę pasa.
-
Teraz 135,2
-
odnośnie napadów na słodycze czy jedzenie to ja kupiłam w aptece chrom i Slimstrong i u mnie działa super a zapłaciłam malutko.Polecam :)
-
Hejka poniedziałkowo :) Prawie 33 -witaj serdecznie i nic się nie martw ja mam do schudnięcia 2 razy tyle co Ty i walczę cały czas a przede mną jeszcze długa droga.Ale z Dziewczynami dużo raźniej,gwarantuję :) Mnie też coś od rana bardzo boli głowa ale myślę,że to ciśnienie bo pogoda się zmienia.W ogóle wpadłam na pomysł pozbycia się rzeczy po mężu a pieniądze z tego wszystkiego przeznaczę na Schronisko,z którego mam swoją sunię kochaną.Co Wy na to? Za mną śniadanie dopiero teraz bo po długim weekendzie było sporo pracy czyli serek wiejski +jabłko i wafelek ryżowy.Na obiad planuję ryż jaśminowy(ten z Biedronki co był) z jakimś lekkim sosem domowym warzywnym i piersią kurczaka.Dziś po stanięciu na wagę znów spadło pół kilograma od wczoraj,więc cały czas do przodu :D
-
Jeszcze zjadłam wafla ryżowego i bilans na dziś zamyka się w 760 kaloriach.Cichutko tu dziś ,więc uciekam bo jutro praca czeka.Dobranoc :)
-
Za mną obiad czyli sałata+pomidor+wędzona pierś kurczaka.na deser sałatka owocowa z jednej mandarynki+1 nektarynka+pół banana.Na chwilę obecną mam 720 kalorii.
-
hej Dziewczyny :) Ale wczoraj była w końcu piękna burza i dziś od razu chłodniej.Bardzo się ciesze bo mogę inaczej funkcjonować.Niby mała rzecz a jak cieszy! :D Za mną jabłko i 2 nektarynki na śniadanie bo psiak ściągnął mnie dziś wcześniej z łóżka i już się rozbudziłam.Mam dziś w planach sprzątnięcie piwnicy bo mąż trzymał tam pełno gratów a chcę sobie zrobić tam swój kącik i mieć miejsce na słoiki.Od piątku jest mnie 0,9 kg mniej,walczę pomału o liczbę dwucyfrową :D.Miłego dnia wszystkim,pozdrawiam.
-
hejka :) Ale tu dziś cichutko.Ja posprzątałam mieszkanie z góry na dół w ramach ćwiczeń przy upale,zjadłam na obiad sałatką a później loda domowego ze zmiksowanym arbuza.Na dziś bilans wyszedł 720 kalorii i jestem pełna bo sałatki wyszła spora miska :D Mam nadzieję,że u Was chłodniej i odpoczywacie :)
-
Witam :) Kolejny upalny dzionek przed nami a za mną śniadanie czyli mały jogurt i pomarańczę.Na obiad planuję sałatkę z wędzoną piersią kurczaka,pomidorkami cherry,sałatą itp. Wyczekuję bardzo niedzieli aby zaczęło się robić chłodniej. Miłej soboty wszystkim życzę :)
-
Za mną kolacja zjadłam małą razową bułkę i kabanosa oraz drożdżówkę.Dziś wyszło mi 1020 kalorii i koniec na dziś.Upał nadal jak w piecu więc aż głowa mnie boli i chyba położę się dziś wcześniej.
-
Olga udanej podróży i trzymaj się :). Karmelku-pewnie super to wygląda i pięknie wyglądasz. Kluseczko mnie też nic się nie chce bo dalej upał jak cholera.Czekam teraz na siostrę i sobie coś porobimy . Ja miałam w planach inny obiad ale poszłam do sklepu i kupiłam sobie 2 małe gołąbki wegetariańskie z samym ryżem i warzywami to najadłam się bardzo a mało kalorii bo 2 sztuki to 350 tylko :) Kupiłam też owoce bo miałam ochotę a już wszystko wyszło a teraz idę z psiakiem. Miłego popołudnia :)
-
hej Kobietki :) Dziękuję bardzo za słowa otuchy,to mnie bardzo motywuje i w ogóle cieszę się,że dołączyłam do Was bo bardzo mi to pomaga.Dziękuję :). Ja wszystko już ogarnęłam co chciałam,zrobiłam tez zakupy i mogę cieszyć się weekendem.Za mną śniadanie czyli jogurt naturalny,szklanka soku marchewkowego domowego i brzoskwinia.Na obiad tez planuję jakiś ryż lub makaron bo strasznie za mną chodzi i jak nie przepadam za ziemniakami tak ryż mogę jeść na okrągło ;). Oczywiście teraz tylko w wersji light,bez tony żółtego sera czy tłustych sosów.Na wadze 0,5 kg mniej od wczoraj więc jestem bardzo zadowolona bo "przez ciernie do gwiazd". Ja zawsze miałam krótkie fryzurki ale od jakiegoś czasu zapuszczam włosy tylko planuję pójść niedługo do fryzjera może wycieniować i nadać im inny kolor bo teraz mam kawową farbę a chciałabym może rozjaśnić lekko albo jakieś pasemka lub ombre? Zobaczę co mi doradzą do mojej twarzy.Miłego dnia wszystkim życzę.
-
Karmelku to gratuluję,super :). Ja jeszcze zjadłam jednego kabanosa i jedną Wasę na kolację i na dziś tylko woda już. Pojawił się delikatny wiaterek,więc można jakoś zacząć funkcjonować.
-
Myszko absolutnie nie ma mowy.On wie,że przegrał.Tylko jakim idiota trzeba być,żeby teraz jak gdyby nigdy nic się odezwać i chcieć wrócić bo nie ma gdzie mieszkać...Na początku się wściekłam a teraz mam cholerną satysfakcję :P
-
Mój mąż dzisiaj do mnie napisał czy może wrócić bo tamta go w tyłek kopnęła i teraz śpi u kolegi :D.Co za gnój!Umrę ze śmiechu :P.Ale nic nie odpisuje a sprawa rozwodowa zaplanowana na październik :)
-
Witam wieczornie :) Matko kochana jaka duchota.A już myślałam,że ładnie popada bo niebo zrobiło się szare i zaczęło grzmieć ale niestety lipa.Byłam z psem na wieczornym spacerze,już wykąpana i za chwilkę szykuję do snu bo rano znów do szklarni ;). Obadałam ten blog,naprawdę super przepisy,jutro mam w planach zakupy co coś pokombinuję może.Mój bilans na dziś to 800 kalorii nie miałam siły na kolację tylko wodę żłopię jak smok :D
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7