Witam, moj problem jest taki ze moj facet strasznie sie zmienil ostatnimi czasy. A dokladnie od kiedy przestal brac prochy (koks, extazy). Poswieca mi o wiele mniej czasu, nie okazuje mi tyle uczucia co na poczatku, no i seks jest teraz raz na dwa tygodnie. Ogolnie jestesmy ze soba od roku ale czuje ze to zaczyna sie wypalac. Podzieli sie ktos opinia? Czy to mozliwe ze dragi go tak zmienily? Wczesniej kochajacy i czuly a teraz jakby obojetny... Nie chcialabym tak szybko konczyc tego zwiazku ;(