LenaSz

Nie będę Ci tu pisać farmazonów, bo masz lustro, więc widzisz jak to wygląda. Wiesz mi, wiem jak trądzik niszczy życie, zabija samoocenę, zrównuje ją do zera.

Nie będę ukrywać, faktycznie silnie masz tą buźkę zniszczoną, przez trądzik. Idź do tej kosmetyczki, zobaczysz co ona powie. Mam nadzieję, że wybrałaś w miarę dobry salon, bo to też gra jak w lotto, żeby trafić na dobrą kosmetyczke.

Dlaczego pech?

Ja też mam parę dziurek, no niestety taki ich urok, że nie da się ich zakryć. Wiesz co, to zależy od Ciebie. Dużo osób po prostu się boi samodzielnie wykonywać takie zabiegi. Nie wiem, czy blizny da się w ogóle zlikwidować. Ja używam kwasów, serum z wit C, kupiłam też Derma Roller i sama go używam w domu, ale powtarzam nie każdy jest na tyle pewny, żeby fundować sobie samodzielnie takie zabiegi. Do kosmetyczki warto iść, usłyszysz co Ci powie. Jest też silny peeling TCA, ale trzeba przejść na L4, bo absolutnie nie można się ludziom pokazać na oczy, wygląda się strasznie.

Dużo ludzi myli blizny z przebarwieniami. Masz takie dziurki/ubytki w skórze? Ja kwasy robię sama w domu, wychodzi o wiele taniej. Do tej pory stosowałam migdałowy, teraz zamierzam sprawdzić salicylowy. Czy mi pomógł? Ładnie oczyścił pory, rozjaśnił przebarwienia, ALE miałam straszny wysyp, straszny, byłam tym przerażona, podobno wychodzi to, co siedzi jeszcze pod skórą. Więc już sie boję, jak moja skóra zareaguje na salicyla.

Kiki, wiesz dlaczego wszyscy tak reagują? Bo mowa o dorosłej 27 letniej kobiecie, zaradnej, pracującej, samodzielnej kobiecie, a nie o nastolatce. Wrobiła go z w dziecko, nazywajmy rzeczy po imieniu. I ona ma zostać matką? A takie kwiatki odwala? Nie wiedziaał biedna jak postąpić, zagubiona owieczka. To nie był wymuszony seks i nie piszcie tak o tym, ona sama sie zgodziła być ofiarą, wracała do niego i oddawała mu się. Zamiast chronić siebie, swojego partnera, swój związek, to wolała siedzieć cicho i potulnie uprawiac seks, a następnie wracać do Marcina jakby nigdy nic. Ktoś z gośc***ięknie napisał, będzie miał dwójkę dzieci, bo ją najwyraźniej trzeba za rączkę przez zycie prowadzić. gość dziś A no chciałam, ale niektórzy lubią dostawac po d***e.

Agonia80 dziś I wtedy bylibyśmy na bieżąco! Jeszcze serial można by było z tego ukręcić, jaki tytuł? "Marcin i jego plemniki'', może być? Od dwóch stron mowa tylko o tym, więc chyba pasuje, nie?

gość dziś To, że ona mogła sobie z tego nie zdawać sprawy, to szczerze specjalnie by mnie nie zdziwiło, przeczytałam o niej tyle, że jakoś by mnie ta wiadomość nie zszokowała. Marcin zapewne o tym wiedział i możliwe, że był to jeden z powodów, dla których chciał poczekać z ciążą, może nie tylko chodziło o firmę, ale chciał najpierw odwiedzić lekarza, sprawdzić, czy wszystko w porządku, czy mogą się starać o dziecko. Może jego plany wyglądały inaczej? Chciał najpierw się oświadczyć, wziąć ślub, zamieszkać razem, może zamienić mieszkanie, miał konkretny plan, a ona zabrała się za to, od d**y strony, zaczynając od ciąży, chce dziecka i tyle, sorry. Oczywiście, to wszystko jest moje zdanie, ale na jego miejscu też nie chciałabym pisać o swojej płodności, facetowi już się oberwało nieźle i pewnie nie chce tego komentować.

Chroniła Cię, interesujące. Twoje życie, Twoja sprawa, przeżyj je w zgodzie z swoim sumieniem.

Na piknik? W taka pogodę? Zapalenia pęcherza dostane od tego chłodu.

Poważnie poważnie chłopaki, 30 września :) No proszę, 29 :) Wierzycie w znaki zodiaków?

Czekaj, te wyniki będą 30 września? To sama będę zestresowana, ale trafiłeś z datą, w moje urodziny.

Marcin, samo to ,że bierzesz pod uwagę powrót, to to już przewyższa moje możliwości, więc podziwiam.

W Wrocławiu jest co robić, gdzie chodzić i co oglądać, na moim za####u już niestety nie ;)

Smutnadusza dziś Nie, nie daje, ja już pisałam, że jestem ''inksza'' od reszty. Jest nim oczarowana, więc boi się, żeby jakaś inna się nie pojawiła na horyzoncie i go nie zwinęła.