justyn88

Aga wszystko będzie ok, ja za miesiąc obchodzę 5tą rocznicę ślubu i bardzo chciałabym się wrócić do tamtego dnia i przeżyć go jeszcze raz :) Zazdroszczę Ci trochę że to dopiero przed Tobą :) Doris jak tam u Ciebie? Udanego wieczoru Dziewczyny :*

Doris trzymam kciuki cały czas za was :*

Doris oby się udało tym razem, trzymam kciuki :*

Doris a może zaproponuj lekarzowi żeby Ci przepisał luteinę albo duphaston? Mój też mówił że to na pewno nie o to chodzi bo progesteron w normie, ale przepisał mi duphaston na zasadzie że to na pewno nie zaszkodzi, i w cyklu w którym go brałam plamienia miałam minimalne i to tylko 2 dni przed @. Teraz jestem w 13dc, od 16dc znowu mam go jeść, zobaczymy czy znowu pomoże. Wiem jak te plamienia wkurzają :( Odnośnie tematu odpuszczania to ja już nawet nie próbuję, zawsze jak dostanę @ to mi się wydaje że odpuszczę w tym cyklu, a jak tylko zaczyna się druga faza to się nakręcam. Ale to chyba wszystkie tak mamy :( Dziewczyny trzymam kciuki za was wszystkie, udanego weekendu :*

Dziewczyny pytałam szwagierki - doktorki jak to jest z tym szczepieniem przeciw żółtaczce przed zabiegiem. Sprawa wygląda tak: jak ktoś w dzieciństwie był zaszczepiony wszystkimi dawkami to teoretycznie nabiera odporności na całe życie i nie musi się dodatkowo szczepić przed zabiegiem. Ja niestety nie mogę odnaleźć swojej karty szczepień, dlatego też szwagierka zaleciła mi zrobić badanie krwi pod kątem ilości przeciwciał na żółtaczkę, które jednoznacznie wykaże czy jestem odporna czy nie. Jeśli tak - mogę iść na zabieg, jeśli nie - muszę się zaszczepić dwoma dawkami. Kamila trzymam kciuki!

dzięki Kamyczku!

Kamyczku mogłabyś mi wyjaśnić na czym polega posiew? Ja od wczoraj plamię. 12 maja mam wizytę, zamierzam się wypytać o wszystko odnośnie hsg i pewnie się zdecyduję na to, nie ma na co czekać. Miłego długiego weekendy Dziewczyny :)

Kamila niecierpliwa jesteś ;) Ja się w tym miesiącu nie nakręcam jakimś cudem, ciekawa jestem po ilu dniach od odstawienia duphastonu przyjdzie @ i czy w dni kiedy nie będę brać tabsów będę plamić Blondyneczka dobre podejście, ja się też powoli przymierzam do hsg więc ciekawa jestem jak to u Ciebie przebiegnie. Na necie jest mnóstwo negatywnych historii o tym zabiegu, a wszystkie moje znajome które to miały twierdzą że wcale nie jest tak strasznie Malinowa ja jestem rocznik 1988, ceny i czas oczekiwania na wizytę podobnie jak u Ciebie Amimi cykle mam 27-29dniowe

Amimi u mnie 24dc, 7 dzień brania duphastonu i plamień póki co brak :)

Malinowa to może być wszystko i nic, ja przed okresem wyczuwam drobne guzki które później znikają ale nie aż tak duże. Powiedz o tym gin na najbliższej wizycie, może warto zrobić usg?

Blondyneczka myślę że tak jak pisała Doris - niektóre kobiety (w tym moja mama) mają delikatne plamienia na dzień, dwa przed @ i jest wszystko ok, ja niestety mam nieraz już od 13/14dc i to żywoczerwoną krwią. W takim przypadku może to utrudniać zajście w ciążę. Lekarz mi powiedział że w przypadku problemów z progesteronem problem leży głównie w utrzymaniu ciąży na bardzo wczesnym etapie. Sarilec myślę że mimo wszystko dobrze że się zgodziłaś na cc, ja też za wszelką cenę chciałam urodzić naturalnie, wagę mojego synka oszacowano na max 2800, miałam potworną anemię ale wierzyłam w teorię że naturalnie zawsze najkorzystniej dla matki. Rodziłam 14 godzin, o bólu nie chce się rozpisywać, straciłam bardzo dużo krwi, pod koniec zasłabłam ale już było za późno na cc, musieli mnie mocno pociąć bo się okazało że synek waży jednak 3500, dziecko gdy się urodziło było tak wymęczone że w ogóle nie płakało. Mnie po wszystkim czekało jeszcze łyżeczkowanie bo się okazało że mam przyrośnięte łożysko, później przetaczanie krwi. Byłam strasznie obolała bo podczas porodu pękła mi też szyjka. Po dwóch tygodniach od porodu wróciłam karetką do szpitala z krwotokiem. Mój obecny lekarz twierdzi że nie ma pojęcia dlaczego nie zrobiono mi cc z taką anemią i przy takim krwawieniu już w pierwszej fazie porodu :( Najważniejsze że masz zdrową kruszynkę i uwierz że być może dzięki cc unikniesz takiej historii jak moja.

Dziewczyny dopytam w najbliższym czasie szwagierki (lekarz rodzinny) jak to jest z tym szczepieniem... Lekarz mi kazał je zrobić, moi znajomi których podpytuję też wszyscy robili gdy mieli w planach jakiś zabieg... Zgłupiałam teraz całkiem :( Blanula dziwi mnie że usłyszeliście że 0% prawidłowych plemników nie przeszkadza w zapłodnieniu, na logikę nawet biorąc jeśli plemnik nie jest w pełni zdrowy to jak może dojść do zapłodnienia? Poprawcie mnie dziewczyny jeśli się mylę Anula ja mam plamienia w każdym cykl od roku, z kilkoma wyjątkami. Witaminy,******* zdrowe odżywianie nie pomogły, teraz łykam duphaston zobaczymy, może to przyniesie jakieś efekty. Myślę że warto żebyś o nich poinformowała gin na następnej wizycie

Blondyneczka muszę się zaszczepić na WZW (żółtaczkę)

Mam pytanie do dziewczyn które miały hsg, lekarz kazał mi się zaszczepić przed zabiegiem i tu moje pytania: -czy trzeba iść do lekarza rodzinnego po skierowanie i gdzie się je wykonuje? -czy szczepi się raz czy jest to podawane w kilku dawkach? -jak długo jest ono ważne? (przez jaki czas po zaszczepieniu się mogę wykonać zabieg)

marrla mi lekarz powiedział że takie małe wahania w długości cyklu nie są powodem do niepokoju pod warunkiem że nie towarzyszą im żadne inne niespotykane wcześniej dolegliwości. Jeśli plamienia zniknęły po wit d3 to może to myślę że może to mieć jakiś związek, najważniejsze że już ich nie masz :)

Blanula jak po badaniu? Trzymam kciuki żeby było dobrze. Blondyneczka rozumiem, że się nie chcesz nakręcać, ja Ci mimo wszystko z całego serca kibicuję :) Kamila cykle mi się ostatnio trochę rozregulowały - najkrótszy 26, najdłuższy 29 dni

Agnieszka nie dał mu na razie żadnego antybiotyku, powiedział że to może być tymczasowe (infekcja w organizmie, zatrucie itp.) i dlatego kazał sprawdzić za 5/6 tygodni (łącznie z posiewem) i jeśli wynik nadal będzie zły to skieruje go do specjalisty żeby to wyleczyć. Mówił że jeśli jest to tymczasowe to zbyt wczesne podanie leku może być niekorzystne. Jestem bardzo zadowolona z wizyty i z podejścia lekarza do sprawy, wszystko mi objaśnia, wypytuje. Aa i odnośnie tych moich nieszczęsnych plamień - po wykonaniu wszystkich podstawowych badań lekarz stwierdził że u mnie winien jest progesteron, który zamiast spadać powoli przed @ spada nagle i zbyt gwałtownie. Przepisał mi duphaston, mam jeść między 16-25 dc, dziś mam 18dc więc zaczynam trochę później.

Blanula wizyta u nowego gin na pewno ma sens, nowy lekarz nowe spojrzenie, może wpadnie na coś na co wcześniejszym ginom się nie udało. Powodzenia :) Blondyneczko trzymam kciuki, oby czas do soboty szybko Ci zleciał. Trzymaj się dzielnie i cierpliwe ;) Byłam dziś u mojego gin, badania tarczycy ok, mój mąż ma powtórzyć badanie za około 6 tyg, chodzi głównie o podwyższoną ilość leukocytów które świadczą o stanie zapalnym, w tym czasie ma się zdrowo odżywiać i nie przegrzewać. Lekarz zalecił mi wykonanie zabiegu drożności jajowodów, sam by je wykonał w szpitalu w którym pracuje. Dobrej nocy Dziewczyny

Doris przykro mi że tak się stało:( Myślę, że po drugim niepowodzeniu lekarz podejdzie do tematu dokładniej, dobrze że się nie poddajesz. Trzymaj się kochana Kamila mnie nieraz mdli po wypiciu np. zbyt mocnej herbaty, przyczyny mogą być różne. Ja dziś też 17dc więc idziemy łeb w łeb ;) Magda fajnie że się odezwałaś i że u bobasa wszystko ok :)

Agnieszka właśnie też się zastanawiałam czy nie jest ich za dużo bo jak czytam na necie to jest mnóstwo sprzecznych informacji, ale ostatecznie trafiłam na aktualne wytyczne who i wychodzi na to, że jak jest więcej niż 250mln na ml (a nie w całości jak na niektórych forach wyczytałam) to jest dopiero za dużo. U nas myślę że wina leży w złej diecie, za dużo niezdrowych rzeczy i za często piwko, ale już zdecydowaliśmy że od poniedziałku zmieniamy niezdrowe nawyki ;)

Cześć Dziewczyny! Sarilec dobrze że u was w porządku, ja też nie potrafię sobie przypomnieć jak to było zanim mój syn się urodził, miałam tyyyle czasu na wszystko ;) Marrla witaj, będę trzymać kciuki :) Amimi wszystkie wiemy jak się czujesz :( Trzymaj się kochana :* Agnieszka super że się u was poprawiło, oby tak dalej! Stosujecie same leki czy też jakąś dietę? U jakiego specjalisty leczy się Twój narzeczony? My odebraliśmy wyniki i nie wiem co o nich myśleć bo jest w niektórych parametrach bardzo dobrze, w niektórych źle, a w niektórych to już sama nie wiem :/ Wygląda to tak w 1 ml 116mln, całkowita ilość 406 mln morfologia 12% prawidłowych ruch postępowy a+b 20% ******iepostępowy c 13% nieruchome 67% leukocyty 2,44 mln (norma poniżej 1mln) Wygląda na to że plemniczków bardzo dużo tylko leniwe, i skąd tak dużo leukocytów? W czwartek mam wizytę u gin to się dowiem co dalej

Aga mój mąż nie zdążył wybrać wyników po pracy, wybierze dopiero jutro przed południem. A wy już coś wiecie czy też czekacie?

Kamyczku kiedyś się uda, zobaczysz, nam wszystkim się w końcu uda :*

Anula ja mam od kilku cykli typowo płodny śluz który pojawia się na kilka dni po skończonym okresie i zaczyna zanikać na dzień/dwa przed skokiem temperatury Kamyczku jakieś nowe wieści Ciebie? :) Doris jeśli nic złego się nie dzieje to jak najbardziej nie musisz od razu biec do lekarza, trzymam kciuki żeby było dobrze :)

Doris gratuluję!! :) :) Oby wszystko było dobrze! Dajesz mi nadzieję że mimo plamień i problemów z prolaktyną jednak może się udać :) Przez ile dni miałaś plamienia i w których dniach cyklu? Gratuluję raz jeszcze :) Amimi zanim dowiedziałam się o pierwszej ciąży miałam wszystkie objawy jak na @ z dwoma wyjątkami, jeden z nich to wewnętrzne "roztrzęsienie", nawet ręce mi się trzęsły i miałam uczucie jakbym miała wewnątrz uruchomiony cały czas wibrator :p, a drugi to w terminie @ miałam dziwne klucie w podbrzuszu, pokłuło kilka razy i przechodziło, i tak jakieś 2 dni Agnieszka to my będziemy sprawdzać wyniki w tym samym dniu, oby było dobrze