justyn88

Blanula jak po badaniu? Trzymam kciuki żeby było dobrze. Blondyneczka rozumiem, że się nie chcesz nakręcać, ja Ci mimo wszystko z całego serca kibicuję :) Kamila cykle mi się ostatnio trochę rozregulowały - najkrótszy 26, najdłuższy 29 dni

Agnieszka nie dał mu na razie żadnego antybiotyku, powiedział że to może być tymczasowe (infekcja w organizmie, zatrucie itp.) i dlatego kazał sprawdzić za 5/6 tygodni (łącznie z posiewem) i jeśli wynik nadal będzie zły to skieruje go do specjalisty żeby to wyleczyć. Mówił że jeśli jest to tymczasowe to zbyt wczesne podanie leku może być niekorzystne. Jestem bardzo zadowolona z wizyty i z podejścia lekarza do sprawy, wszystko mi objaśnia, wypytuje. Aa i odnośnie tych moich nieszczęsnych plamień - po wykonaniu wszystkich podstawowych badań lekarz stwierdził że u mnie winien jest progesteron, który zamiast spadać powoli przed @ spada nagle i zbyt gwałtownie. Przepisał mi duphaston, mam jeść między 16-25 dc, dziś mam 18dc więc zaczynam trochę później.

Blanula wizyta u nowego gin na pewno ma sens, nowy lekarz nowe spojrzenie, może wpadnie na coś na co wcześniejszym ginom się nie udało. Powodzenia :) Blondyneczko trzymam kciuki, oby czas do soboty szybko Ci zleciał. Trzymaj się dzielnie i cierpliwe ;) Byłam dziś u mojego gin, badania tarczycy ok, mój mąż ma powtórzyć badanie za około 6 tyg, chodzi głównie o podwyższoną ilość leukocytów które świadczą o stanie zapalnym, w tym czasie ma się zdrowo odżywiać i nie przegrzewać. Lekarz zalecił mi wykonanie zabiegu drożności jajowodów, sam by je wykonał w szpitalu w którym pracuje. Dobrej nocy Dziewczyny

Agnieszka właśnie też się zastanawiałam czy nie jest ich za dużo bo jak czytam na necie to jest mnóstwo sprzecznych informacji, ale ostatecznie trafiłam na aktualne wytyczne who i wychodzi na to, że jak jest więcej niż 250mln na ml (a nie w całości jak na niektórych forach wyczytałam) to jest dopiero za dużo. U nas myślę że wina leży w złej diecie, za dużo niezdrowych rzeczy i za często piwko, ale już zdecydowaliśmy że od poniedziałku zmieniamy niezdrowe nawyki ;)

Aga mój mąż nie zdążył wybrać wyników po pracy, wybierze dopiero jutro przed południem. A wy już coś wiecie czy też czekacie?

Kamyczku kiedyś się uda, zobaczysz, nam wszystkim się w końcu uda :*

Anula ja mam od kilku cykli typowo płodny śluz który pojawia się na kilka dni po skończonym okresie i zaczyna zanikać na dzień/dwa przed skokiem temperatury Kamyczku jakieś nowe wieści Ciebie? :) Doris jeśli nic złego się nie dzieje to jak najbardziej nie musisz od razu biec do lekarza, trzymam kciuki żeby było dobrze :)

AGnieszka wyniki będą dopiero w czwartek, nie wiem dlaczego aż tak długo trzeba czekać :( Kamyczku mój mąż miał już robione badania rok temu, wszystko było ok, no ale wiadomo, że się mogło coś pozmieniać, chociaż mi się wydaje że to u mnie jest problem. Dziewczyny oczekujące na brak @, trzymam za was kciuki, dla mnie też najgorszy jest zawsze ten czas czekania i mam wrażenie że lepiej się czuję gdy już dostaję @ i wiem że nic z tego nie będzie niż jak czekam i się doszukuję niepotrzebnie każdego objawu. Miłego dnia Dziewczyny!

Agnieszka i tak trzymaj :) nie wiem kiedy wyniki bo mąż zaraz po badaniu pojechał do pracy i nie mam go jak zapytać, ale myślę że chyba nie będzie trzeba długo czekać.

Amimi a na kiedy masz termin @? Ja kończę okres, a mój mąż robił dziś badania. Agnieszka ja Cię rozumiem, jak już pisałam wcześniej miałam podobną sytuację, i ja wiem że ze strony mojej znajomej to było celowe żeby mieć ślub przed nami (jej mąż się kiedyś w rozmowie pod wpływem % wygadał że ona się uparła na ten termin, mimo iż planowali ślub na dużo później), tylko nie wiem kompletnie po co to zrobiła? :/ Wypytywała mnie o szczegóły naszego wesela i wszystko krytykowała, a później znalazłam wiele naszych pomysłów na ich weselu... Być może Twoi znajomi nie zrobili tego celowo, ale nie pozwól żeby Ci ta sytuacja popsuła wasz piękny i niepowtarzalny dzień, a o znajomych i ich wydatkach nie myśl, jakoś sobie poradzą ;)

Agnieszka moja znajoma jak się dowiedziała że bierzemy ślub to chodziła obrażona jak osa a później się nagle okazało że też biorą ślub, 3 tygodnie przed naszym. Mnie to bardziej śmieszyło niż denerwowało ;) A poza tym tak jak pisała Maomi miałam przez to okazję podpatrzeć co "poszło nie tak" na tym weselu i zastosowałam zdobytą wiedzę na naszym ;)

Agnieszka mam nadzieję że usłyszycie dobre wieści i się wyniki Twojego M poprawiły. Jak długo się już leczy? Maomi dobrze że u was dobrze wszystko :) Dziewczyny wyniki tsh poznam na następnej wizycie u mojego gina a to dopiero 21 kwietnia :( Reszta dziewczyn co u was?? Niektóre z was się bardzo mało ostatnio odzywają :(

Malinowa szkoda :( Ale nie wolno się poddawać, pamiętaj :) Doris trzymam za Ciebie kciuki. A te plamienia to jest jakaś zmora, w tym cyklu u mnie pojawiły się jakieś 4 dni przed okresem, kompletnie nie mam już pomysłu skąd się to cholerstwo bierze :/ Dziś drugi dzień cyklu, brzuch boli jak nie wiem, byłam na badaniu tsh, w piątek mój mąż idzie na badania, ciekawa jestem wyników. Miłego dnia :)

Cześć Dziewczyny, u mnie ciąg dalszy delikatnych plamień i niskiej temp, czekam wciąż na @, chociaż jakoś w tym cyklu tak bardzo nie przeżyłam tego że się nie udało. Malinowa, Kamila piszcie co u was dzisiaj. Miłego dnia wszystkim dziewczynom życzę :) Cicho tu coś

No i ja niestety odpadam w ty cyklu, spadek temp i plamienia, czyli @ się zaczyna wcześniej :( Trzymam kciuki za pozostałe :*

Tak Malinowa :) Jeśli się pojawi to mój mąż idzie na badanie nasienia, chociaż ja czuję że to u mnie coś jest nie tak. To już nasz 11 cykl starań, w pierwszą ciążę zaszłam w 12tym. To Ty pewnie masz termin @ mniej więcej w tym samym czasie co ja i Kamila?

Kamila ja mam do @ jeszcze tydzień, czuję się dobrze, bo żadnych plamień nie mam, przez dwa dni czułam się źle i strasznie mnie biust bolał ale się uspokoiło i jest znośnie ;)

Anula szkoda :( DigitalGirl a co u Ciebie? @ dalej nie ma? Jak po Świętach Dziewczyny?

Czyżby się znowu zaczęło zacinać? :/

Hej Atomka fajnie że się odezwałaś :) 22tydzień, ale to leci! Już bliżej niż dalej ;) Doris najprzyjemniejszy czas u Ciebie ;) U mnie drugi dzień wyższych temperatur, w ogóle to kiedyś mierzenie temp doprowadzało mnie do szału bo tak to wszystko skakało że masakra, teraz już drugi cykl widoczny spadek w 14dc i wyraźny skok w 15, oby to przyniosło pozytywne rezultaty... Kamila to już niedługo się będziemy razem stresować ;)

Witaj Anula, do piątku czas szybko zleci :) Trzymam kciuki żeby było dobrze :) Gościu kwas foliowy najlepiej łykać jeszcze przed zajściem w ciążę żeby "zgromadzić zapas", wg mojego gin idealnie byłoby już 3 miesiące przed zajściem, ja ze względu na nieudane próby łykam go już rok :O

Cześć Dziewczyny! Mniej się odzywam bo u mnie nic nowego, poza tym trochę zwątpiłam w możliwość zajścia w ciążę :( Nadzieję mam, ale chyba muszę trochę odpocząć od tego tematu bo chyba zwariuję :( Dziś 15dc, temp poszła dziś w górę więc pewnie owulacja, i znowu zacznie się czas nasłuchiwania i doszukiwania się. Niedługo Święta i tak samo jak przed Bożym Narodzeniem boję się że znowu tematem nr 1 będzie same wiecie co :/ Ruda jeśli jest tak jak piszesz to bardzo dobrze że zdecydowałaś się na odejście, wymagało to na pewno dużo odwagi ale tak jak wcześniej pisały dziewczyny - z dzieckiem nie obchodziłby się lepiej niż z Tobą :( Trzymaj się dzielnie!

Cześć Dziewczyny, piszę dopiero dziś bo wczoraj nie miałam jak. Po wizycie wygląda to tak: prolaktyna 11ng/mol, spadło z 37. Reszta badań ok, dostałam jeszcze skierowanie na tsh. Jeśli chodzi o mój guzek w piersi to za pół roku mam powtórzyć usg i jakby się coś niepokojącego działo to biopsja. Mój mąż ma powtórzyć badanie nasienia, planujemy to zrobić za ok. 2,5 tygodnia jak będę mieć @, bo wtedy tak czy siak będzie zmuszony do wstrzemięźliwości ;) I to w sumie tyle, za miesiąc kolejna wizyta. Dziękuję za porady w temacie migren, kropli homeopatycznych nigdy nie stosowałam, może czas zacząć :) Miłego dnia!

Amimi ja mało piszę bo nic się za bardzo nie dzieje, dziś 10dc i mam wizytę u ginekologa, ciekawa jestem wyników badań i co dalej. Poza tym migrena mnie dopadła, w nocy aż wymiotowałam a dziś w pracy ledwo na nogach stoję :( Miłego dnia Dziewczynki :*

Kamyczku trzymam kciuki :) DigitalGirl ja też nieraz wymiotuję rano na kilka dni przed okresem. Moja przyjaciółka wymiotowała tak jak Ty od samej owulacji, ale ona ma PCOS i od kiedy dostała leki hormonalne w plastrach to jej przeszło