Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justyn88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justyn88

  1. Baletka leż, odpoczywaj i spróbuj się nie denerwować, chociaż wiem jak to łatwo powiedzieć. Będzie dobrze! Doris może jednak nie wszystko stracone? Trzymaj się jakoś mimo wszystko. Tak czy inaczej za kilka dni się wszystko wyjaśni, wspieram Cię na odległość! Kamyczku, Agnieszka będę za was trzymać kciuki, ale z testem to faktycznie lepiej zaczekać, nie ma się po co wcześniej denerwować. Blondi jak ja Ci zazdroszczę :( I gratuluję jednocześnie :)
  2. Dziewczyny chciałam wam podziękować za wsparcie jakie tu od was otrzymuję, jest da mnie naprawdę na wagę złota :*
  3. Doris ja pierwszych plamień (tych prawie rok temu) "dorobiłam się" w środku cyklu dzień po tym jak z moim M porozmawialiśmy że od tego cyklu staramy się tak "na poważnie", więc psychika jak najbardziej może mieć wpływ na te sprawy wg mnie. Zastanawia mnie sprawa Bromergonu i Twojej prolaktyny, bo mamy prawie taką samą - czy przy takim poziomie prolaktyny możliwe jest zajście w ciążę? Może to nie jest jakiś mega wysoki poziom, ale ja odczuwam jego skutki, okropny ból piersi od owulacji, skrócenie cykli o 2 dni i fatalne samopoczucie tydzień przed @ Strasznie jestem ciekawa co mi mój lekarz na to powie. Amimi chciałabym Ci coś doradzić, ale sama mam taki problem jak Ty :( Mam z kim o tym rozmawiać a mimo to czasem wpadam w taki dół że żyć się odechciewa :( Musimy jakoś przetrwać ten czas, skupić się na tym co dobre. Trzymaj się :*
  4. Wg mnie jeśli po 3 cyklach to chyba po 4tym okresie, który rozpocznie czwarty cykl. Najlepiej zapytać lekarza
  5. Blanula może faktycznie zrób betę jeśli masz taką możliwość, przynajmniej nie będziesz ciągle o tym myśleć. Napisz później co słychać
  6. Aga oby to było to, chociaż ja takie przeczucie nieraz miałam a później... Sama wiesz co :( Mimo wszystko mam nadzieję, że u Ciebie przeczucie się sprawdzi. Ja mam od wczoraj plamienia, brzuch mnie nie boli. Termin @ w środę. Oprócz tego jest mi niedobrze. Nic nie mogę zjeść. To chyba z nerwów, albo przez tę nieszczęsną prolaktynę. Spokojnej niedzieli Dziewczyny!
  7. Kamyczku wreszcie jakieś dobre wieści od Ciebie :) Oby więcej takich :)
  8. rudaAnia bardzo dużo przeszliście :( Najważniejsze że macie synka :) Ja też mam 2,5 rocznego, a mimo to wydaje mi się że gorzej znoszę swoje problemy z zajściem w ciążę teraz niż zanim zostałam mamą. Tak w ogóle to sobie myślę dziewczyny że byłoby dużo mniej problemów gdyby lekarze podchodzili do tematu jak trzeba, zlecali od razu dużo badań, a nie tak że o wszystko trzeba prosić, na wizytę na NFZ trzeba strasznie długo czekać a prywatnie z badaniami trzeba zapłacić tyle, że oczy w słupki stają :/
  9. Baletka czyli wszystko ok, super :) Jeśli chodzi o zęby to podobno jak się ma niedoleczone to w ciąży łatwiej złapać różne infekcje. Moja gin kazała mi przynosić w trakcie ciąży aż 3 razy zaświadczenie od mojej dentystki o stanie uzębienia. Mnie przeziębienie rozkłada, leczę się właśnie grzanym piwem z sokiem malinowym domowej roboty ;) Miłego wieczoru Dziewczyny!
  10. Magda, fajnie że masz taką rodzinę. U mnie sprawa wygląda tak, że moi rodzice i krewni nie dopytują, a nawet gdyby zapytali to mogłabym bez problemu powiedzieć o co chodzi, otrzymałabym wsparcie i nie słyszałabym więcej zbędnych tekstów. Z rodziną męża jest inaczej, jest dość spora i wszyscy mają liczne rodziny (mój M ma 5 rodzeństwa), wiem też że nie było żadnych problemów w tym temacie. I tak jak tu wcześniej pisała Baletka - ja mam bardzo podobnie. Wiem, że mówiąc im o naszych problemach, wiedzieć będzie o nich wkrótce całe nasze otoczenie. Wiem też że się będą ciągle dopytywać co i jak, ale tu będzie łatwiej uciąć temat i nie będę się czuć jak winna która się tłumaczy. Mam również nadzieję ze siostra mojego męża która jest lekarzem rodzinnym znając temat doradzi mi gdy będzie trzeba. Blanula87 i jak tam sprawy wyglądają?
  11. Aga to jeszcze tylko 4 miesiące do ślubu :) Zleci jak 4 dni :)
  12. Amimi próbuję to olewać, ale od kiedy przeprowadziliśmy się w październiku do naszego domu to jakby ich coś opętało, ciągłe pytania i sugestie, hasła w stylu "taki duży dom wybudowali i nie wiadomo dla kogo", sugerowanie że mamy dobre prace i nam się zwyczajnie nie chce o kolejne postarać, itp. Nie da się uciąć tematu, próbowaliśmy na wszystkie sposoby :( Agnieszka my już postanowiliśmy, na następnym spotkaniu na którym na pewno nie minie 5 minut i zaraz będzie jakaś sugestia w naszym kierunku, wysłuchamy ze stoickim spokojem wszystkich złotych rad, a następnie powiemy, że póki co nie możemy mieć dzieci. Powiemy też że nie sądziliśmy że będziemy się musieli z tego publicznie tłumaczyć, ale w zaistniałej sytuacji chcemy zaspokoić ciekawość co niektórych. rudaAnia trzymaj się jakoś mimo wszystko :(
  13. Cześć Dziewczyny ! Taki młyn w pracy że nie miałam kiedy waszych postów czytać :( Baletka gratuluję! Zdrowo rośnijcie :) Kamilusia będzie po równo, super :) Doris a pytałaś lekarza o plamienia? U mnie 16dc, cisza i spokój póki co.
  14. Kamyczku spokojnie :) Może jeszcze za wcześnie na jakieś odczucia a może masz po prostu szczęście i nie będzie żadnych skutków ubocznych czego Ci życzę :)
  15. Blondyneczka wreszcie jakieś pozytywne wieści od Ciebie :)
  16. Doris a na kiedy masz wizytę? Ciekawa jestem co Ci powie, bo z tego co tu czytam walczymy z podobnym problemem
  17. Cześć Dziewczyny! Evi, Maomi, śliczne bobasy, tylko przytulać i wąchać :) Milka ciężkie chwile przeżywasz :( Pisz tu jak najczęściej, będzie Ci może chociaż trochę lżej. Trzymaj się jakoś mimo wszystko, wspieram Cię na odległość. Ja mało ostatnio piszę, bo nie mam za bardzo o czym. Dziś 9dc, mnóstwo śluzu płodnego, chociaż i tak wiem że przez tą nieszczęsną prolaktynę nic z tego, no trudno. 18.02 mam wizytę, akurat po następnej @. Ciekawa jestem rozwoju sytuacji w tym cyklu, czy znowu powtórzą się problemy z dwóch ostatnich, mam nadzieję że nie. Miłego dnia dziewczynki :*
  18. Dziewczyny masakra jakaś :( Obyście się wyleczyły szybko, Kamyczku będę trzymać kciuki przez te 3 miesiące. A dziś wieczorem idę na imprezę z koleżankami, to wypijemy wasze zdrowie :)
  19. Mika musisz się uzbroić w cierpliwość, chociaż wiem, że to trudne. Mam nadzieję, że jutro przeczytamy pozytywne wieści od Ciebie. Doris możliwe, że jeszcze za krótko przyjmujesz leki. Mam nadzieję że w tym cyklu będzie już spokojnie, bo wiem jak wkurzają takie plamienia, zwłaszcza jak nie do końca wiadomo z czego się biorą. Kamyczku dobrze wiedzieć że mam tu "regionalną krajankę" :) Nelina cieszę się, że u was w porządku :) Pamiętam, że pojawiłaś się na tym forum niedługo po mnie :) Aga ja mimo wszystko trzymam kciuki żeby się udało :)
  20. Agnieszka @ odwiedziła mnie wczoraj, 2 dni przed terminem. Wyjątkowo dobrze ją znoszę, pierwszy raz od nie pamiętam kiedy bez tabsów. Wizytę u mojego lekarza mam dopiero w lutym, wcześniej się nie da niestety, ale przynajmniej będę mogła sprawdzić czy znowu w kolejnym cyklu będę krwawić od 13dc, czy jednak była to sprawka braku witamin. A Ty jak się czujesz?? Atomka ja też się stresuję często swoją pracą, nie dość że średnio ją lubię to jeszcze od września mi nawet pół etatu nie zostanie. Szukam innej ale jestem z Podkarpacia a tu o dobrą pracę naprawdę trudno :( Głowa do góry, życie jest pełne niespodzianek :)
  21. Doris jak robiłam badania to babka w laboratorium mówiła, że jak jest nieznacznie podwyższona (czyli tak jak u nas), to można dzięki lekom skutecznie zbić i nie powinno być z tym żadnego problemu. Tego Tobie i sobie życzę ;)
  22. Cześć Dziewczyny! Tak właśnie myślałam, że tylko leki pomogą. No trudno, ale przynajmniej znalazłam możliwą przyczynę problemów z zajściem w ciążę, lepsze to niż taka walka z nie wiadomo czym. Tak poza tym to dostałam dziś @, 2 dni przed terminem. Faszeruję się witaminami ;) i staram zdrowiej odżywiać, może w przyszłym cyklu nie będę plamić, oby. Atomka, Magda, Nitka super że u was ok :) Milka tak jak radzą dziewczyny powtórz dla pewności betę czy przyrasta i się nie denerwuj (łatwo powiedzieć, wiem ;) ) Doris a badałaś prolaktynę czy spadła po braniu bromka? Słyszałam właśnie że jest wstrętny, ale mojej siostrze dość szybko pomógł. W którym dc badałaś gdy wyszło 36,5? Agnieszka na ślinotok wypij wodę z duużą ilością cytryny ;) DigitalGirl dobrze że trafiłaś na dobrego lekarza, przynajmniej się Tobą zajmie jak trzeba. Życzę powodzenia i spokoju, chociaż pewnie Ci teraz trudno. Blondyneczka jak po wizycie?
×