theflea85

Moi Drodzy, dawno mnie tu nie było, ale oczywiście o Was nie zapomniałam. Z okazji świąt życzę Wam przede wszystkim dużo zdrowia, bo bez tego nie ma nic... spokoju, wypoczynku i czerpania radości z małych rzeczy :) Mam nadzieję, że każdy z Was, niezależnie od tego w jakiej jest sytuacji rodzinno-związkowo-bliżejnieokreślonej, będzie w stanie spędzić te święta w dobrej atmosferze.

chlujek centrum Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego ;) chloe no jakoś przy sobocie nam się zebrało na plotki :) zbieram się powoli, jutro rano idę zobaczyć dzieciątko przyjaciółki, to muszę być świeża :0 dobrej nocy!

chlujek jestem z centrum GOPu :) Magduś, gratuluję zrzucenia wagi :) a wiesz, że też zaczęłam biegać (choć nigdy za tym nie przepadałam....) tylko biegam raczej nie po to, żeby zgubić kilogramy, ale żeby się zmęczyć i nie myśleć o 'pierdołach'.... ogólnie lubię sport, zawsze lubiłam, już w szkole podstawowej na wszelakie zawody sportowe jeździłam :P hehe samochwała :P Slovenka Twój syn to geniusz! wow! jestem pełna podziwu :) żeby moje dzieci były takie zdolne :) ale jak odziedziczą inteligencję po mamusi, to będą ;)

chlujek :) oglądałam coś w i rnetrnetach :P nie jesteśmy sąsiadami. Mieszkam trochę od Łazów ;) ale ciekawy ten zlot miłośników garbusa :) Slovenka, przynajmniej wiesz, czego się spodziewać na tych wszystkich imprezach, tylko Twoi znajomi mogliby już się 'nauczyć' i temat rozmowy dobierać stosowniej :/ a syna rzeczywiście masz sprytnego haha a w szkole też taki zaradny? :P Magduś, lubię różowe lekkie winka :) ja też najczęściej wychodzę na domówki, gdzie są same małżeństwa albo przyszłe małżeństwa... Jeszcze kilka miesięcy temu skupiałam się na znalezieniu tego jedynego, ale jak raz, drugi, trzeci nie wyszło, to stwierdziłam, że czas zająć się sobą, a wtedy facet znajdzie się sam... zobaczymy :)

aa i jakie winko pijesz? :) ja póki co woda...niegazowana :D

Magduś no to możemy sobie rękę podać :) ja za to jestem najmłodsza z rodzeństwa.... niezbyt licznego, bo mam tylko brata :P ehhh marzy mi się duża rodzina :) z innej beczki.. kto mi umyje okna? :P nie mam siły ani nastroju :/

chlujek nie strasz ;) Slovenka, Dudzia zawsze miałyście takie podejście do zabaw Sylwestrowych? Czy to zmieniło się jakoś z czasem albo w związku z jakimś wydarzeniem?

ach i co do lekarzy, to się z Tobą zgodzę...

chlujek też jesteś ze Śląska?

Chlujek jestem bardzo spontaniczna i lubię różnego rodzaju wyjazdy, imprezy, poznawać nowych ludzi, ale... jestem teraz w takiej sytuacji, że chcę być na miejscu, przy rodzinie, więc dalsze i bliższe wypady (jestem ze Śląska) nie wchodzą w grę. Może jeszcze kiedyś :)

Cześć :) Slovenka jak zdrowie? Coś Cię zbierało? W ogóle zrobiłam dziś z bratanicą te proste ciasteczka bananowo-owsiane i wszystkim smakowały :P nawet bratu, który jest wielkim krytykiem mojej kuchni , mojej i każdej innej oprócz własnej ;) ermm to chyba Ty podawałaś ten prosty przepis? Czy może Magda? :P Chlujek widzę się zadomowił na dobre :) Czytam o waszych dzieciach i zastanawiam się, kiedy będę miała własne.. i czy w ogóle... no ale towarzystwo bratanicy i dzieci znajomych jakoś rekompensują ten (czasowy mam nadzieję) brak potomstwa. Przed wczoraj bardzo zdenerwowałam się w szpitalu... Lekarz był nieuprzejmy i walnął takim tekstem, że mnie wmurowało... żałowałam, że brata przy tym nie było, bo pewnie by coś mu powiedział.. a może i lepiej, że go nie było, bo znając jego temperament na samych słowach mogłoby się nie zakończyć.... ehhhh nie każdy lekarz ma podejście do ludzi Jutro Mikołaj! Byliście grzeczni? Będą rózgi czy słodycze? ;)

ach no tak... w wynajmowanym lokum to kiszka :( ale poradziłaś sobie jakoś :) może nie będzie jutro aż tak źle z tą 'fachową pomocą'. Będę trzymać kciuki! A tymczasem idę się kąpać ido wyrka. Dobrej nocy!

Slovenka :( coś ci spece chyba fuszerę odwalili... u mnie wybija korki, jak mam za dużo sprzętów na chodzie... pralkę, czajnik do herbaty, tv, komputer i suszarkę :P to rezygnuję z jednego sprzętu i wszystko gra :/ dzwoniłaś już po jakiegoś montera? Masz kogoś, kto to naprawi na szybko?

Dobry wieczór! Strasznie dziś wiało, rano myślałam, że nie dojdę na przystanek, że mnie wiatr zdmuchnie :) no ale nie było wymówki i trzeba było się stawić w biurze. Slovenka, spodobał mi się Twój pomysł z choinkami dla dzieci i naklejaniem bombek :) zachowanie dzieci pod kontrolą, a do tego w miłym świątecznym tonie :) Chloe, jesteś idealną żoną! Nie dość, że otaczasz opieką domowników oraz dom, to jeszcze pamiętasz o sobie, jesteś piękna i zadbana :) Poza tym potrafisz załatwić sprawy samochodu, a do tego smacznie upiec :) zazdroszczę! Czemu Twój mąż nie potrafi tego docenić... Często chyba im więcej dajesz, tym mniej otrzymujesz..... Dudzia, ja wierzę w horoskop tylko wtedy, kiedy jest napisane coś pozytywnego ;) Rano miałaś smak na coś słodkiego, a ja pałaszowałam czekoladę i herbatniki i się nie podzieliłam i teraz mi wstyd :( :P w końcu ktoś poczęstował Cię delicjami albo chociaż pączkiem z nadzieniem różanym? (to moje ulubione nadzienie!) Magda, dzięki za miłe słowa :) Ty zawsze napiszesz coś przyjemnego :) i wreszcie witaj gościu nie chluj :P miło, że wpadłeś.

Dudzia, rzekłabym, że 11 lat to taki wiek przejściowy między dzieckiem, a trochę starszym dzieckiem :P a daje Ci w kość, czy to jeszcze nie ten etap? Magda, ja dziś mały spacer, szpital i spotkanie z przyjaciółką - dłuugo wyczekiwane i potrzebne spotkanie. Dobrze mi zrobiło, w zasadzie to nam dobrze zrobiło :) a Ty jak spędziłaś niedzielę? Pewnie już szykujesz się spać. Spokojnej nocy i jutro pracy. Slovenka, racuchy też bardzo lubię, więc będziemy musiały się chyba z Magdą o nie bić. No ale skoro tak dużo Ci wyszło, to może uda się podzielić bez walki :) A co to za wino piłaś? Pytam, bo chcę wiedzieć, czego nie kupować, skoro Ci nie smakowało :P dobrej nocy!

Dudzia, ile 'młody' ma lat?

Cześć DUDZIA :) dzięki! Rozumiem, że też przeżywasz podobną sytuację... wiem, że trzeba być cierpliwym i silnym i taka też staram się być. Tobie również wysyłam pozytywną energię, z którą dziś się obudziłam. Za oknem rzeczywiście przyjemne słońce. Byłam też na zewnątrz i pogoda idealna na spacery. Kawa wypita, ptysie zjedzone. Jeśli chodzi o choinkę, to zawsze marzyło mi się żywe drzewko. No może jeszcze kiedyś to się spełni :)

Magda 2 a ja właśnie jakoś bardziej podjadam w biurze niż w domu :) albo sobie do sklepu wyskoczę pod biurem albo do bistro :P albo i tu i tu hehe Dziewczyny, spokojnej nocy. Idę się myć i spać :) Dobranoc!

Slovenka to otwieraj winko i smacznego ;) też mi się zdarza zrobić w domu więcej niż w pracy. Dziewczyny chyba już nie nadaję się na rozmowy. Śpiąca jestem.

hehe dlatego też pracuję z domu tylko 2 dni w tygodniu. Ostatnio rozmawaiłam z koleżanką, która mówiła, że jakby tak cały czas pracować, to by w piżamie siedziała cały dzień, aż by zdziczała do reszty :)

Magda 2 tak :) umiem się zmobilizować :) dodatkowo mobilizuje mnie fakt, że nie muszę wstawać tak wcześnie i tłuc się zapchanymi autobusami do biura :) na początku myślałam, że nie polubię pracy z domu, że będzie mi brakowało przebywania wśród ludzi, ale teraz doceniam zalety takiego rodzaju pracy. A Ty chciałabyś tak pracować?

dzięki dziewczyny Slovenka faktycznie lżej się robi. Magda 2 przeziębienie wyleczone :) dobrze, że wtedy pracowałam z domu, bo jakbym jeszcze miała do pracy dojeżdżać taka przeziębiona, to bym się nie wyleczyła za szybko.

Dzięki Magda 2, wiem, jestem każdego dnia (chociaż jak byłam przeziębiona, to nie mogłam i strasznie te 3 dni przeżywałam :/).... no ale dosyć tego smęcenia... nie chciałam Wam tego pisać, ale jakoś tak mnie dziś wzięło :/ wybaczcie.

Magda 2... przykra sytuacja w domu, najbliższa mi osoba bardzo cierpi w szpitalu, a ja nic nie mogę na to poradzić. To już tak trwa 7 tygodni prawie i dlatego też jakiś czas nie było mnie na kafe....

Magda 2 hehe no ja tak też planuję spędzić Andrzejki :D Choinkę zawsze miałam w domu sztuczną.... ale za to robiłam z mamą stroiki z żywych choinek :) w tym roku też stawiam sztuczną, ale nawet nie myślę o świętach... tegoroczne święta mnie po prostu nie cieszą.