Witam, od niedawna zaprowadzam porządki w swoim życiu, przestałem jeść mięso, zacząłem się ruszać. Jednak ze "starych" czasów zostało mi niestety sadełko. Zna ktoś może sposoby aby pozbyć się tłuszczu w lepszy sposób niż branie sztucznych suplementów (apetiblock, l-carnityna), które słabo działają albo w ogóle - próbowałem. Ma ktoś pomysł, może jakieś ćwiczenia konkretne. Dzięki za każdą opinię :)