Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luizuska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. "wiec to forum nie ma jakis poważnych dowodów ludzie sa anonimowi i piszą rożne dziwne tresci" jak już to "jakichś" a nie "jakiś" to po pierwsze ,a po drugie ... Dowodów? Mam Ci pokazać skan książeczki zdrowia mojego malucha?! Gdzie PRAWDZIWY WETERYNARZ go odrobaczał ? Mój maluch ma 10 tygodni ,a już był 4 razy odrobaczany z czego 2 razy mowa jest o "odrobaczaniu" przez weta PSEUDOhodowcy ,"makaron" (mówiąc kolokwialnie) z niego wychodził po prawdziwym odrobaczaniu człowieku!! Czy Ty jesteś w stanie to pojąć?! Co on biedny przeszedł ... Przez tydzień leżał osłabiony,bez chęci do życia! Ale dla Ciebie wszystko jest ok...heh. Sprawa została już zgłoszona do odpowiednich organów.
  2. Chciałabym wszystkich ostrzec przed hodowlą "duma i pasja"! Stanowczo odradzam zakup psiaka w tej hodowli. Hodowla znajduje się w miejscowości Zabłudów,Ochremowicze prowadzona przez niejaką Panią Ewę i Bogdana, osoby te mają mnóstwo ogłoszeń np. na OLX. Z lokalizacją - Białystok,Dojlidy / Olsztyn / Pruszcz Gdański / Elbląg. Sprzedają różne rasy piesków. Żałuję ,że przed zakupem mojego pieska nie przejrzałam co to za hodowla,co to za ludzie... Piesek przyjechał do mnie cały brudny,śmierdział moczem, cały był w kupkach (mial odparzenia na dupce :( ) no i oczywiście zapchlony Biedaczek. :( Ale z tym sobie poradziliśmy. Pomijając wygląd zewnętrzny pieska ,wszystko wydawało się ok, książeczka zdrowia ,a w niej 1x szczepienie,2x odrobaczenie,pieczątki jakiegoś lekarza z Białegostoku. Z początku jak poradziłam sobie z problemem dotyczącym zapachu,wyglądu wszystko już wydawało się ok. Piesek był bardzo radosny,wesoły,energiczny ,ale następnego dnia dopiero się zaczęło... Moje Maleństwo miało rozwolnienie ,straszne rozwolnienie! Byłam bardzo zaniepokojona ,poszłam z nim do weterynarza dostał zastrzyk przeciwzapalno-przeciwbólowy. Jednak rozwolnienie nie ustąpiło. Ponownie stawiliśmy się u weterynarza, Doktor wprowadził Maleństwu dietę ,dał antybiotyk. Jednak w dalszym ciągu rozwolnienie nie ustąpiło. Ponownie poszliśmy do lekarza z próbką odchodów ,w kupce Maluszka pojawiła się krew. Mój Lekarz stwierdził ,że pomimo 2 pieczątek odrobaczenia Piesek nie był wcale odrobaczony!!! Moje biedactwo ma pasożyty. :( Strach pomyśleć jak Maleństwo było tam hodowane, i jak jej Mamusia dalej jest hodowana. Jedno jest pewne ja tego tak nie zostawie!!
×