Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anus225

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dziewczęta...ale mam doła..w piątek trafiłam do szpitala z zastojem w nerce..endometrioza się przypomina że jest i że będzie szkodzić..jak mi źle..widzę jak szanse na drugie dziecko nikną w oczach...i tak dziekuję Bogu że mam chociaż Eryka..w styczniu skończy 8 lat..a mnie czeka po świetach kolejny zabieg .
  2. Anka_32 wyluzuj...ja tez miałam kiedyś tak że niby zadnej owu..żadnych objawów i nagle rano kłucie biegiem test no i wyszło...i to w 18 dc gdzie mam regularne cykle...spokojnie..ja wiem jak się człowiek zaraz nakręca...oj wiem...będzie ok. ja już kiedyś nawet myślałam że mam bezowulacyjne cykle a to testy były do kichy.
  3. Dzień dobry kochane..ale miałam wczoraj romantyczny wieczór..ahh..ciekawe co z tego romantyzmu będzie.
  4. Anka wiem...trza go podejść inteligentnie hehe...bo jak walniesz wprost to nic z tego...oj faceci...jak to moja kolezanka mówi: Bóg ich stworzył najpierw bo musiał zacząć od zera...ale kochamy ich przecież...jestem pełna optymizmu..szkoda tylko, że w moim przypadku z miesiąca na miesiąc nasilają się dolegliwości związane z endomteriozą ale dam radę!!!!słyszycie kobitki!!!dam radę
  5. u mnie owulacja jest..a test owulacyjny pokazał grubą krechę w dniu kiedy nawet czułam ze jest...testy sa fajne ale nie powiem z jakiej firmy miałam te testy bo nie pamiętam. bombka powodzenia...ja dzisiaj mam owu ale nie wiem jak nastrój mojego małża..hehe...zobaczy się
  6. ehh..u mnie też jednak @ przyszła..ta wizyta mnie wcale nie ucieszyła..ale jestem wytrwała więc może w tym cyklu damy @ nakaz eksmisji;-))))))) Czas leci...ja nie polecma testów Quixx..bobo są faktycznie super. Miałam bobo przy pierwszej ciąży i już 6 dni po stosunku wyszła piękna druga kreseczka...jak mi się skończy @ to ponawiamy próby. jedno co mnie martwi czytając wypowiedzi na forum to fakt, że duża liczba forumowiczek tak bardzo pragnie dziecka że sprowadza seks i bliskość z mężem czy też chłopakiem do czynności czysto prokreacyjnej a zaraz potem biegnie do apteki po test i awantura gotowa bo jedna kreska wyszła. dziewczyny !!!!! Musi być uczucie...przecież bez tego ta bliskość nie daje przyjemności..chyba mam rację???.. a przyjemność to dobre emocje i pozytywne nastawienie do prób..mnie i mojego kochanego męża to bardzo zbliża emocjonalnie, podgrzewa nam atmosferę..nawet starając się cykl w cykl i pomimo wszelkich przeciwności.
  7. oj..ja też oczekuję tych dwóch kresek na teście..w sumie to z tymi dniami płodnymi to tak różnie..cykle mam bardzo regularne..żadnych odstępstw a wg testu owulacyjnego i objawów owulacja była w 18 dc a teraz w 14..zatem co miesiąc inaczej...ja się nie sugeruję owu tylko działamy niemal codziennie...na razie bez efektu no ale...trzeba być pozytywnie nastawionym i nie sproadzać zbliżenia z ukochanym jako tylko aktu prokreacji...co do tyhc leniwych plemników to śmieszna teoria moim zdaniem..zgadzam się tylko z tym, że pary starające się o pierwsze dziecko po długim bezowocnym staraniu powinny przejść badania - ona badanie cyklu a on badanie nasienia i wtedy te badania mają sens...
  8. No to ja się dołączam...jedno dziecko mam ( synek ma 7 lat). Cięcie było z powodu komplikacji..biegiem ratowali mnie i małego...po CC endometrioza i kłopoty...straszne...ale nie tracimy nadziei..wokół zachodzą w ciąże te co nie chcą ( i te, co nie powinny)..a my nic...na dodatek jak wspomniałam na forum o endometriozie to zaraz na mnie jakaś "uczona" naskoczyła, że takie choroby to się z brania leków robią..ręce mi opadają na taką ciemnotę...ale do rzeczy..trzeba walczyć...warto.mojej przyjaciółce jakiś profesor powiedział że ma zespół policystycznych jajników i nigdy nie zajdzie ale zaszła...jak widać można...trzymam kciuki za siebie i za Was wszystkie starające się
×