Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Siwucha2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Siwucha2

  1. Estera he he Rozbawiłaś mnie tym sokolim okiem :D bo ja ślepa kura jestem, w okularach prawie całe życie chodzę :)
  2. Doris U mnie pada i jest ponuro, śnieg by się przydał, a z drugiej strony jak by trzeba było odśnieżać to już taka pewna nie jestem :) Niusia Nie nie mówiąc metr miałam na myśli tą długą miarę krawiecką do 150 cm, z której niewiele dyndało, metr w pasie to chyba bym się nieziemsko cieszyła :D Sheloba Brawa za olanie kebaba :)
  3. Ja pierniczę jestem od 8 rano w pracy i właśnie się obrobiłam. Niezapowiedziane spotkanie rozwaliło mi cały dzień, łącznie z tym, że nie byłam na ćwiczeniach buuuuu!
  4. Sheloba witaj To ty o dietach i fachowej pomocy pewnie wiesz wszystko, próbuj wiesz że warto. Jaką miałaś tą operacje, zmniejszenie żołądka czy jakąś opaskę i jakie teraz jadasz porcje jak przed operacją, czy jednak mniejsze?
  5. Hejka Jestem tylko się przeraziłam, mam nadzieję, że się nie obrazicie za przekleństwo, ale zmierzyłam się i nosz k***a takiego wyniku się nie spodziewałam na centymetrze, na dodatek waga mimo utrzymanej diety pokazała wynik z przed tygodnia, czyli że w zeszłym tygodniu nic mnie nie ubyło :( Nie dam się, przetrzymam szklaną france, w diecie nic w tym miesiącu nie zmieniam, nawet gdybym miała nie schudnąć ani deka więcej. Amen.
  6. Dobra to ja sobie wybiorę tez ze 3 miejsca na swoim cielsku i pomierzę się. Za miesiąc sprawdzę wyniki. U mnie ciemno jak cholera zaraz pewnie przyleje. Przyszła paczka z zamówieniem dla mojej córki na Mikołajki i w środku była krówka, nawet się nie zorientowałam że już ją mam w paszczy :)
  7. Ja się niestety ważę codziennie, wiem, ze to głupie, ale jeszcze nie umiem sobie tego odpuścić. Może na koniec miesiąca zrobimy jakieś podsumowanie, która z jakiej wagi i ile zrzuciła.
  8. Estera Nie no dzisiaj dalej ładnie się trzymam, ta kromka była warta grzechu :) tylko głupio przed wami mi było. A z drugiej strony to chciała bym mieć tylko takie wpadki, bo mnie jak już brało to pchałam do paszczy co popadło chleb z majonezem, zagryzałam batonami czekoladowymi i tak aż do mdłości. Ja chudnę zupełnie inaczej niż ty, najpierw leci mi dupsko i uda, które i tak nie są zbyt duże, na końcu oporny brzuch i ogromne cycki, przez które zawsze wyglądałam na grubszą niż w rzeczywistości. Ostatnio znów nachodziły mnie myśli żeby je raz na zawsze zmniejszyć i przestać się ich wstydzić. Misiulka witaj Opowiedz trochę o tym jak pozbyłaś się zbędnych kilogramów. Niusia Ja bym jajko dodała i koperek, albo natkę pietruszki, jakoś zawsze mi do tuńczyka pasują.
  9. Estera, Monikska Z ziemniakami na obiad sobie poradziłam, ale upiekłam wieczorem chleb razowy i przy okazji dla dzieci taki zwykły, to jest dopiero męczarnia. Cały dom nieziemsko pachnie, a jeszcze wcześniej przywiozłam od ciotki swojską szynkę, schab, kiełbasę i kaszankę. Wędlin już u niej popróbowałam w ramach kolacji, zrobili takie jak ja lubię dużo przypraw i pieprzne że ho ho. No i w którymś momencie nie wyrobiłam i ukroiłam piętkę tego białego chleba, zjadłam jeszcze ciepłą z rozpływającym się masłem i nie wiem dlaczego drink mi do tego pasował taki cienki z cola light. No to tyle w temacie dumy ze mnie, a i nie poszłam poćwiczyć bo mi czasu brakło ( u ciotki co chwila ktoś z rodziny był to mi 3 godziny na plotach zeszło) Bogunia Dużo czasu... no fakt, ale czas i tak upłynie i za rok możesz być 95 kg kobietą, lub 65 kg laską, chyba już zdecydowałaś :) Niusia Jak taka zalatana jesteś to nie zapominaj zabierać jedzenie ze sobą, żeby ci drożdżówki do głowy nie przyszły. Doris Ładny wynik, najgorsze tygodnie za tobą, pewnie teraz już łatwiej. Grubaja Sprzątanie też dobry ruch, a jakie efekty od razu wymierne :)
  10. Estera No my tak przyjacielsko jadamy, he he bez podtekstów, znamy się 20 lat i traktujemy jak rodzeństwo ( ja jedynaczka, on jedynak) Jak przynoszę obiady do pracy to też dla 2 osób. Lubi moje dietetyczne jedzenie bo mu nic po nim nie jest, a po tych barowych to różnie bywa :D A wiesz jaki to ból siedzieć przy takich pięknych, pachnących ziemniaczkach :)
  11. Estera z tym mięsem to trzymam cie za słowo :) Co do świąt to i ta komercja była by fajna i wprowadzająca w święta ale na 2 tygodnie przed nimi a nie na 2 miesiące. Niuska dawaj do nas i fajnie że tak szybko postanowiłaś działać, ryba z warzywami zamiast drożdżówki to duży krok do przodu.
  12. cześć Udało się przysłali nowe hasło i jestem Bogunia witaj. Mój wczorajszy dzień jedzeniowo udany, ćwiczenia zaliczone, mały szybko wraca do zdrowia, żeby mi się jeszcze lepiej spało to było by cudnie. Estera Ja cie nie chcę pouczać, ani nic w tym stylu, ale ty za mało jesz, kolacje zerowe, a na obiad talerz zupy, gdzie masz jakieś mięso ja się pytam, nie możesz ćwicząc nie jeść białka, będziesz traciła oprócz tłuszczu mięśnie. Grubaja Też nie lubię zakupów dlatego odwiedzam tylko 2 sklepy w których mogę się ubrać H&M i C&A, z racji ze mam 5 grudnia imprezę na której będą wszyscy moi znajomi ( niektórych nie widziałam 2 lata)musiałam zainwestować i kupiłam spodnie i bluzkę wyjściową, to i na święta się przyda.
  13. Estera he he, 8 paczek, widzę, że mamy podobne moce przerobowe :) też bym dała radę. Doris Ja też mocno ziemniaczana jestem, u mnie wczoraj na życzenie synusia kluski śląskie były z sosem i żeberkami, no jak raz na naszą dietę, ale zjadłam 4 sztuki polane łyżką sosu i najchudszy kawałek mięsa jaki był, do tego surówka i git. Nie zawsze będziesz na diecie i nie zawsze będziesz mogła zjeść to co chcesz. Ja zmniejszyłam standardową porcję ( mój poprzedni standard :D) o połowę i nie mam żadnych wyrzutów sumienia. Jak bym miała jak ty ochotę na ziemniaki to nałożyła bym talerz takich z wody i zjadła same, lub z mlekiem zsiadłym, na bank ci to nie zaszkodzi.
  14. Estera Z małym dzisiaj już o niebo lepiej. Co do mojej wagi to już kiedyś udało mi się odchudzanie z 81 do 67 kg, 3 lata temu i przyszły wakacje a z nimi wyjazdy, grille i dałam doopy po całości. Bardzo wierzę w to że nam się uda. Ja muszę zrobić 8 paczek na mikołaja (nasze dzieci i chrześniacy) wiesz jaka to będzie ilość słodyczy? Ale co tam utwierdzam się w przekonaniu ze lepiej chleba se zjem, lub przy takiej okazji to kawałek mojego ciasta do kawy. :)
  15. cześć Estera No wiadomo że faceci jedzą więcej, nawet powinni, mnie tylko drażni u mojego to wieczne pojadanie, czasem dopóki spać nie pójdzie. Wczoraj zjadł kolacje i tylko raz był przy lodówie :) no i poszedł chyba dlatego o 21.30 spać. Dobre i to na początek Estera, monikska brawo za ruch. Zuzia Mnie się ostatni udało ładnie przetrwać, z czasem i tobie się uda. Ten nadchodzący już mam zaplanowany, na 19 w sobotę idziemy do teatru a wcześniej jak pogoda pozwoli zamiast kawiarni zaliczymy z mężem godzinny spacer, w niedziele mam siłownie to może jakoś się obejdzie bez wpadek, mimo ze ma zajrzeć wieczorem koleżanka na kawę.
  16. Estera Ale ci fajnie ja czasem przed 20 to co chwile na zegarek spoglądam czy to już. Myślałam że np nie jesz po 18 i cierpisz. a ćwiczenia potrafią uzależniać i oby nas wszystkie uzależniły. Amen. :)
  17. hejka Mnie dzisiaj odwołali ćwiczenia bo instruktorka chora, ale w zamian postaram się wykorzystać swoje sprzęty, 60 minut chyba nie dam rady, ale jak 40 zaliczę to będę zadowolona. kasia1koba 9 kg w miesiąc, z jakiej wagi? Estera Ładnie idziesz z ćwiczeniami, czemu odpuszczasz kolacje? Pinesska28 Brawo za spadek na wadze, ile ci zajęło te 10 kg? grubaja Z chlebem tez można chudnąć, ja bez niego szybko kapituluję. Jem tylko pełnoziarnisty własnej roboty 2 kromki na kolacje i czasem 2 zamiast owsianki na śniadanie. Zeszło dopiero 4 kg, ale ja mówię że na razie się nie odchudzam tylko uczę jeść i nie obżerać :)
  18. Cześć :) Też się melduje po weekendzie, jest dobrze waga pokazała 88kg, jupi. Udało się nie obżerać, choć nie powiem ze jadłam dietetycznie. Estera. Ładnie ci idzie, podziwiam za te ćwiczenia i trzymam kciuki żebyś się nie zniechęciła, mnie na razie musi wystarczyć raz w tygodniu godzinka ćwiczeń takich ogólnych w szkole prowadzonych i tak z 1,5h niedzielnej siłowni. Jak mi się uda wytrwać do lutego tom postaram się jeszcze jeden dzień w tygodniu z ćwiczeniami dorzucić. :D
  19. hejka Ja się trzymam mimo że wczoraj miałam gości i wypiłam ze 4 kieliszki wódki, za pokutę byłam dzisiaj na siłowni, jupi kupiłam karnet i razem z córką będziemy chodziły co niedzielę. Myślałam że i mąż pójdzie jak obiecał ale ten się bólem korzonków wyłgał. Waga pokazała spadek, który mam zamiar rano potwierdzić i się nim pochwalić.
  20. Ja właśnie skończyłam obiad, miałam wypić sok na II ś, ale odpuściłam bo jakiś nieziemski głód mnie naszedł, najbezpieczniej było się za obiad wziąć, duszone pałki z kuraka, kasza jęczmienna i surówka z lodowej, papryki, ogórka i pomidora, no teraz mogę z głodnym pogadać :) Zuzia Ja póki mogę to nawet tych małokalorycznych wole nie tykać, potem chcice na słodkie mam 2 dni
  21. hejka Ja też na dobrej drodze jestem, pomimo ze wczoraj nerwa złapałam ogromniastego ( starsza latorośl uraczyła mnie swoimi ocenami i wierzcie mi nigdy tak źle nigdy nie było, a jest w 3 klasie gimnazjum) Może to dzięki temu, że nie darłam ryja tylko bez słowa podpisałam wszystkie oceny, córka była mocno zdezorientowana. Zuzia Nie smutaj może wolniej chudniesz, ale na pewno na dłużej.
  22. wciążwalcząca Brawo ja na taki spadek to bym musiała tydzień chodzić, ale non stop :) Nie mówcie o okresie bo mój usłyszy, ostatnio mnie strasznie wnerwia bo jak zawsze był 28-30 dni tak teraz 22-25 wrrrr. A PMS im starsza jestem tym gorszy, na szczęście u mnie to ostatnie 2 dni przed
  23. Zuzia na obiad do tych warzyw to dodaj kawałek mięsa, albo chociaż jajko sadzone. Ja takie warzywka właśnie z jajkiem lubię najbardziej.
×