NatalaNiezdara

Świetnie napisane. Dziecko to absolut od nie więzienie, ale odpowiedzialność jaka biorą na siebie rodzice. I udawanie , że życie się nie zmienia jest słabe. Dla mnie i myślę każdej odpowiedzialnej matki komfort i bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze. To można prosto zorganizować. Zostawiać z dzieckiem na zmianę, poprosić kogoś z bliskich, opiekunka. Wtedy rodzice mają możliwość zabawy, a dziecku nie zaburza się trybu. Wystarczy pomyśleć i da się to zorganizować.

O 1 w nocy z takim małym dzieckiem... Czy oni nie wiedzą, co to jest rutyna? I jak dla takiego małego dziecka codzienna rutyna jest ważna? To są takie podstawy, że szkoda gadać. Dziecko w tym wieku powinno być kąpane codziennie o tej samej godzinie i kładzione. Każda położna i pediatra to powie...Ich matki oglądają te wypociny i nie zwracają uwagi? To jest jakaś masakryczna żenada. O picia alko nie wspomnę. Jeden rodzic pije, drugi zawsze trzeźwy. I na zmianę. Gdyby dziecku coś się stało to pierwsze co zrobią, to ich zbadają alkomatem. Kiedy do nich dotrze, że dziecko jednak zmienia tryb dnia, życia? I to oni są dla dziecka, nie odwrotnie. Bardzo im kibicowałam, ale to mnie dobiło

Hej wszystkim :) okazało się, że też będę lipcówką 2016 :) przyjmiecie mnie :)?