Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

reox

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez reox

  1. aga83 - jakbyś pisała o moich bliźniaczkach:-) Jedna ma kolczyki, druga nie, jedna lubi spódnice i sukienki, druga tylko spodnie. Temperamenty zupełnie różne i dobrze, bo w końcu to dwa oddzielne byty:-) Też jestem zdania, że to dziecko powinno wyrazić chęć przekucia uszu, nie popieram przekuwania uszu w wielu niemowlęcym.
  2. Strasznie mi się spodobał ten wierszyk, więc wstawiłam do pośmiania się:-)
  3. Święta, Święta i po Świętach, dupa jakaś opuchnięta Talia osy też w zaniku Czy zostało coś w koszyku?? Tu serniczek, tam mazurek Już nie wciągnę spodni rurek Co za menda tutaj niesie z majonezem jajek dziesięć ⁉ Jeszcze ciotka spod Poznania wiezie żur do skosztowania Nie usiądę już wygodnie, bo mi popękają spodnie Do wieczora siedź za stołem, dyskutując nad rosołem A od jutra tekst króluje: "Musisz zjeść, bo się zmarnuje" !!!
  4. Aga- jak Cię coś niepokoi w rozwoju synka to warto skonsultować z dobrym neurologiem lub fizjoterapeutą, pokażą jak dziecko stymulować i ćwiczyć. Powodzenia! Tak czytam i stwierdzam, że mamą to nie dogodzi:-) Ja bym się chętnie zamieniła na mniej *****iwego szkraba. Szczerze mówiąc ja jestem zaniepokojona w drugą stronę, mój syn ma 7 miesięcy i tydzień i raczkuje z prędkością światła, staje wszędzie gdzie się da i powoli zaczyna stawiać pierwsze kroki przy meblach. Jak tak dalej pójdzie w wieku 8 miesięcy będzie chodził a raczej biegał jak tak na niego patrzę. Wydaje mi się, że to wszystko za szybko, że odbije się to później na jego postawie, kręgosłupie, stawach. Córki chodziły po roku, raczkowały na 9 msc, nie wiem skąd u niego taki pęd do wszystkiego. Mąż się śmieje, że widzi że wszyscy wokół na nogach to co on będzie na czworakach zasuwał.
  5. Też u nas sypie i sporo już napadało.Na któreś święta musi być śnieg, na Boże Narodzenie nie było to na Wielkanoc będzie, o ile się utrzyma.
  6. Tak w ogóle to szukam bramki do zamontowania na schody i muszę już zabezpieczać wszystkie kanty i usuwać rzeczy z pola widoku małego na ławie i półkach. Wszędzie raczkuję, klęka przy półkach i o zgrozo! wstaje. Muszę go tak pilnować, bo mam wszędzie panele i płytki, niestety już zarył głową raz. Boję się, że głowę sobie rozbije. Mogę cokolwiek zrobić tylko jak śpi:-(
  7. Sowa - ja nie wiem jak daję radę, wstaję ledwo żywa, tak jakbym nie spała...A w dzień jakoś się rozkręcam, muszę funkcjonować, mam jeszcze 2 starsze córki... Ja wodę podaję w temperaturze pokojowej, jogurtu jeszcze nie podawałam, ale myślę że godz. przed podaniem wyjęcie z lodówki to dobry pomysł...
  8. Dziewczyny, fajne przepisy na deserki dla naszych maluchów, ja już w większości je przetestowałam. Nie mogę się doczekać sazonu na truskawki, maliny, czereśnie... http://dziecisawazne.pl/7-przepisow-na-domowe-desery-dla-najmlodszych/
  9. Pazdziernik - to normalne ten płacz na inne osoby, u mnie córki tak miały i przeszło. Był też u nich etapo tzw. lęku separacyjnego, wtedy chciały tylko do mnie, jak znikałam z pola widzenia, to płakały okrutnie. Gdzie kupujesz te kaszki holle? Nie widziałam u mnie ani w rossmanie ani w marketach?
  10. A Justyna...dziecko powinno pić mleko ze względu na duże zapotrzebowanie wapnia i składników odżywczych. Skoro Twój synek je prawdziwe posiłki pozostałe to nie ma obaw, że ich nie dostarczasz mu w diecie. Postaraj się by wapnia dużo było w diecie, możesz podać jogurt naturalny z owocami...Na siłę mu nie wepchniesz tego mleka, również znam sporo dzieci, które mleka nie lubiły, niektóre po roku już w ogóle go nie piły, są zdrowe, dobrze się rozwijają...
  11. malgo - ja miałam w ciąży niedoczynność tarczycy, często kontrolowałam tsh. Moja gin twierdziła, że jeśli jest ono podwyższone >2,5 to może dochodzić do poronienia. Czytałam też, przy wysokim tsh może być problem z zajściem w ciążę. Jeśli będziesz to kontrolować i przyjmować leki to wszystko będzie pod kontrolą...Jeśli masz silny instynkt macierzyński to działaj, nie ma na co czekać:-)
  12. Ktoś znalazł sobie sposób, aby się pośmiać. Beznadziejny podszyw! malgo - jak masz inhalator to warto użyć, bardzo dobry jest. Ja zazwyczaj inhaluję solą fizjologiczną. Kora - może ta marudność to przez skok rozwojowy, u córek tak miałam, że każda nowa umiejętność rónała się z potwornym marudzeniem. O nockach to ja nawet nie piszę, tragiczne są. Jako noworodek synek spał lepiej...Teraz marudzi, jęczy przez sen, cyc nie pomaga, noszenie też nie. Już nie mam pomysłu na niego. Nawet nie wiem jak mi się udaje funkcjonować...
  13. kora - dobrze, że macie za sobą te chrzciny... Tak myślę o Twojej zbuntowanej dwulatce, może ona nie może usnąć, bo odreagowuje to co się działo w dzień. Nie wiem jak u Was wyglądają rytuały wieczorne z asypianiem, może warto ją wyciszyć np. cyztaniem książecki, spokoją muzyczką, głaskaniem po główce... Ogólnie pamiętam z córkami to między 2 a 3 rokiem życia to ciężki czas był, wszystko na nie, bunt na całego.
  14. Justyna - gratki za ząbka! Super... U nas nadal nic...Córką wyszły pierwsze ząbki około 9 mż, może i u synka się później pojawią...
  15. aga83, podziwiam Twoją siostrę. Ja bałabym się, że się przywiążę do tych dzieci a one będą musiały odejść...Poza tym tak jak malgo piszę wydaje mi się, że ciężko zaakceptować cudze dzieci i bezgranicznie je pokochać. Ja nawet jak dzieci nie miałam nie lubiłam stringów, ciągle coś mnie uwierało. Aga, możesz męża przyatakować po nocnym karmieniu. Tylko czy siła i ochota jest:-)
  16. aga83 - jak to za starzy? To ile lat muszą mieć rodzice by mogli mieć niemowlęta? MAgiczny Czas - też mam trójkę dzieciaków, jest wesoło i zawsze głośno. Duże rodziny wracają do łask. Ostatnio dowiedziałam się, że 2 koelżanki ode mnie z pracy są w 4 ciąży...Obie planowały kolejne dzieci. Dobrze, że coraz więcej ludzi decyduje sie na liczne potomstwo i rodzina 3+ wielodzietna to nie jest tą patologiczną jak to się zwykło kojarzyć u nas w PL.
  17. aga83 - :-) trochę sie znamy, więc od razu wiedziałam, że tego nie napisałaś...Ktoś tu się ewidentnie nudzi...Proponuję zaczernić nicka. malgo - ja odkupiłam ten wózek od dziewczyny ode mnie z wioski, więc to nie był mój wybór. Ale za gondolę ze spacerówką wzięła ode mnie 250 zł, wózek w dobrym stanie, szkoda było nie skorzystać. Doświadczenia z wózkami nei posiadam, bo dla córek miałam bliźniaczy... Mój też aby stelaż złożyć na płasko wymaga zdjęcia wszystkich kółek. Ja jednak nigdy go tak nie składam, mamy vw sharana i tam jest wielki bagażnik, więc składam go nie na płasko i wrzucam. Jest bardzo ciężki, ale ja go trzymam w garażu, jakbym miałą wnosić na któreś piętro bez windy to na pewno byłby kłopot. Na moje wartepy wiejskie jest ok.
  18. Magiczny czas - witamy i zapraszamy do pisanie. Najlepiej zalogować się na kafeterii, wtedy uniknie się podszywów. Kora - jak u Ciebie nocki? U nas wróciły pobudki co 2 max. 3 godz. Nie narzekam, bo ostatnio były pobudki co pół godziny, 40 min. więc 2 godz. to już coś:-) Trzeba wytrwać...
  19. Mama_Melki - nie wiem jak to jest z tymi słoiczkami, córki karmiłam swoimi obiadkami, gotowałam, jak miały rok i jechaliśmy nad morze na wczasy, to pomyślałam że zakupię słoiki bo nie będę się bawić w gotowanie. Nie chciały tego w ogóle jeść, jak trochę zjadły to właściwie kupa wyglądała u nich jak ta zawartość słoika. Z kolei u koleżanek, które podawały słoiki jako pierwsze i chciały się przerzucić na swoje obiadki, dzieci się buntowały i nie chciały jeść tego co one ugotowały. Dzieci są różne, jedne mniej absorbujące, inne bardziej, każde ma inny temperament, zresztą tak jak my dorośli. Ja myślę, że mięso powinno się podawać 1-2 razy w tygodniu, 1 raz rybę a w pozostałe dni warzywa. Codzienne podawanie nie jest potrzebne.
  20. malgo- na wf-ie skakali przez kozła i córka upadła na rękę, ma zdruzgotany łokieć - może dlatego tak długo ręka w gipsie, nie mam pojęcia. Oj, zacznie się jak maluchy się zaczną przemieszczać, ja już nie mogę mojego spuścić z oczu, bo pełza i pcha wszystko do buzi. Trochę to głupie, ale tęsknię do czasu kiedy leżał bez ruchu i gdzie go nie położyłam tam leżał spokojnie...
  21. Balsamów żadnych po kąpieli nie używam. Kąpie nadal w rumianku. Skóra jak na razie bez zarzutu.
  22. Dziewczyny karmiące wyłącznie piersią: czy macie już okres? Ja niestety dostałam w sobotę. A taką miałam nadzieję, że nie pojawi się tak szybko.
  23. malgo - dobrze ujęłaś, że jest przerąbane z chorobą u maluszków. Niestety zwykły katar potrafi dać w kość z powodu zatkanego noska. Ja zawsze radziłam sobie z katarem tak jak Ty, zakraplałam do noska sól fizjologiczną, odciągałam gluty, pod nos maść majerankowa, witamina c w kropelkach. Ważne, aby córka dużo piła, więc proponuj częściej pierś. No i lekarz niezbędny, bo u takich maluszków szybko niestety infekcje sie rozwijają. Dużo zdrówka życzę!
  24. Justyna - u niemowlaków temperatura do 37,5 jest normalną temperaturą. Dopiero powyżej zaczyna się stan podgorączkowy. Lili - a Twoja spacerówka rozkłada sie na płasko? Jeśli tak to chyba najlepsze wyjście...To ile ma Twoja gondola cm? U nas spokojnie mały przejeździ w gondoli do wiosny... Kora - fakt, dużo wpisów sie na wątku pojawia...Przesyłam pozytywne fluidy...
×