Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Niechciana300

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Niechciana300

  1. Drodzy użytkownicy forum zwracam się przede wszystkim do osób, które pracują w administracji lub księgowości (zarówno młodych stażem jak i tych z dłuższym stażem). Z racji tego, że zastanawiam się nad zmianą zawodu, chciałabym poznać plusy i minusy takiej pracy według osób, które są praktykami. Proszę o podzielenie się, co Państwa zdaniem jest dobrego w takiej pracy oraz ciemnymi stronami pracy w wyżej wymienionych dziedzinach i czy lubią Państwo swoją pracę. Z góry dziękuję. 
  2. Drodzy użytkownicy forum zwracam się przede wszystkim do osób, które pracują w administracji lub księgowości (zarówno młodych stażem jak i tych z dłuższym stażem). Z racji tego, że zastanawiam się nad zmianą zawodu, chciałabym poznać plusy i minusy takiej pracy według osób, które są praktykami. Proszę o podzielenie się, co Państwa zdaniem jest dobrego w takiej pracy oraz ciemnymi stronami pracy w wyżej wymienionych dziedzinach i czy lubią Państwo swoją pracę. Z góry dziękuję.
  3. Niestety z nieznanych mi powodów nie mogę napisać do Pani wiadomości prywatnej. Obecnie jestem po studiach psychologicznych.
  4. Niechciana300

    Szkoła, mam już dosć...

    Pewnie większości z Was mój problem wyda się śmieszny..ale mnie przeraża..Jestem uczennicą kasy maturalnej najlepszego liceum w moim mieście...i po prostu nie daję już rady..strasznie dużo sprawdzianów i testów ...poza szkołą jest w miarę, ale w szkole dopada mnie jakiś dziwny lęk, strach, że nie dam rady, że jestem gorsza od kolegów i koleżanek z klasy..Uczę się, a oceny i tak mam słabe..strasznie to przeżywam, bo kiedyś byłam naprawdę dobra i kochałam się uczyć...a teraz nienawidzę tego robić...siadam do książek i mam ochotę płakać.. Niektórym się wydaje, że skoro nie ma się zagrożeń to jest już dobrze..Dodam, że jestem strasznie wrażliwa i nie umiem się podnieść po porażce..do tego non stop porównuję się z innymi, a to że lepiej się uczą, lepiej wyglądają i mają lepszą wytrzymałość psychiczną.. Przykro mi, że ja taka nie jestem ;( czasami to już chyba zjada mnie zazdrość.. Może ktoś z Was też tak miał, jak sobie z tym radzić?
×