Majla12

te tabletki widzę, że działają głównie na endometrium, a mi lekarz za każdym razem mówi " no endometrium ma pani piękne" heh :) dzięki groszek, faktycznie jak się słyszy o takich cudach to tak lżej na sercu :) trzymaj się ;*

Groszek pamiętam Cię :) gratuluje :) trzymamy kciuki żeby wszystko było super :) Indyjskie tabletki trochę mnie przerażają, ale uważasz że to one ci pomogły a nie zioła o. sroki? Może to się nałożyło :)

Ja czekam dalej :) wg moich obliczeń dzisiaj 12 dzień po owulacji (35 dzień cyklu) temperatura wysoka...dobra wróżba. Czekam do soboty :) w sumie to stwierdziłam, że lubie ten stan w którym nie wiadomo czy się udało czy nie i można sobie marzyć i snuć pozytywne scenariusze, nawet jak potem jest $%^&$% i można zaczynać od nowa :)... aa polecam wam aplikacje na telefon owuview (taki kolorowy kwiatek jakby) jakby ktoś chciał to niech napisze do mnie maila :) wyśle linka do instalacji i może uda mi się w ten sposób odblokować funkcje premium ;) pati.reo@wp.pl

Nigdy nic nie wiadomo, jak długo się nie będzie udawało czego nie życze oczywiście to lepiej badania zrobić i tak :) A zioła pije się z wiarą przecież więc lepiej się popraw :P Ja się cieszę, że tym razem mój cykl nie będzie trwał 60 dni, to już dobra wiadomość. Oli a ile masz lat? Jak mogę zapytać ;)

A ja Ci mówie, żebyś spróbowała mierzenia :0 ustawiaj sobie budzik i będzie ok :) Może po prostu nie możecie się wstrzelić :) albo niech twój mąż badania zrobi też jeśli jeszcze tego nie zrobił :)

A super. Odwiedziłam moja przyjaciółke i przyszła chrzesnice :-) a teraz mam 27 dzień cyklu i dzisiaj chyba wrócę do ziół po paru dniach przerwy :-)

goska1813 dobrze rozumiem, że zjadłaś ciasto i je zwróciłaś bo boisz się że przez jedzenie ciasta nie zajdziesz w ciąże?

Ja od jutra 3 dni przerwy w ziołach. Lece do przyjaciółki a słyszałam, że tak masakrycznie trzepią na lotnisku, że nawet ich nie biore, żeby się nie tłumaczyć :P ciekawe czy mi to jeszcze cyklu nie wydłuży czy coś... A sprzedać to ja też bym bardzo chciała, ale na razie jeszcze chyba mi się przydają:)

Jak jest owulacja to musi podskoczyć temperatura, ale nie zawsze podniesiona temperatura świadczy o owulacji :)... taki to mały chochlik :) Objawy to fajna sprawa. Co miesiąc jakieś mam i wtedy mam te pare dni na złudne nadzieje i wyobrażanie sobie jakby to było fajnie :) A ten cykl to nie wiem, śluzu jakoś nie ma za bardzo a biore tez olej z wiesiołka... Liczyłam, że będzie jak w książce pisze no ale trudno... :)

Z mierzenia temperatury. Jak temp się nie podniosła to nie ma siły owu brak, a swoje cykle jeśli chodzi o temperaturę to już znam trochę... w ostatnim podniosła mi się w 38 dniu i jak w morde strzelił od tego dnia 13 dni i okres się zaczął.

Ja dzisiaj 21 dzień i owu brak więc kolejny cykl na straty moim zdaniem :( w przyszłym tez będę brała clo i chyba pojde do lekarza innego. Ciągle nie wiem co mam robić a czas mi ucieka przez palce :(

heh ja już staram się nie analizować co mnie kłuje bo boli itp. bo przez te ponad dwa lata jestem pewna, że miałam już wszystkie możliwe objawy ciąży jak nic :P więc pewnie jeśli w końcu się uda to nie będę miała o tym pojęcia bo będę to zlewać. Dowiem się z temperatury jeśli nie będzie spadać:) naprawdę polecam mierzenie tempki bo obrazuje dużo :)

Ja jestem przeciwna, tz na pewno się nie zdecyduje. Jak zioła nie pomogą to zaczynam przegodę z naprotechnologią, a jeśli dalej nic z tego nie będzie to adopcja. Jak dla mnie jeśli żadna droga nie przyniesie efektu to chyba jakiś znak, żeby zostać rodzicami w inny sposób.. dałam sobie jeszcze 3 lata. Jak nic nie wyjdzie to "odpuszczam" i zaczynamy proces adopcyjny.

Dzięki :) nie wiedziałam że św. Rita jest "od takich spraw". Ja mam modlitwę do św. Dominika :) dostałam razem z paskiem ale nie bardzo ten pasek praktyczny wiec zostaje modlitwa tylko :)

Mój mąż też pije :) mówi że będzie pił do towarzystwa i do tego nie są takie zł jak pije się ciepłe :) taka herbatka przed snem :) oli a mierzysz temperaturę?

Ja wszystko zamówiłam na allegro - jako że kupuje online już prawie wszystko ;) - wyszło jakos 20 pare zł z przesyłką :) Żaden cykl mi się tak nie dłużył jak ten pierwszy z ziołami, a to dopiero 13 dzień :( masakra jakaś...

No ja właśnie postanowiłam odpuścić hormony i lekarzy...oby się udało :) za Was tez trzymam kciuki :)

Czytam te wszystkie fora - wydaje mi się że znam je na pamięć :) o objawach metodach leczeniu itp. Może w końcu i ja coś napisze... Staramy się ponad 2 lata. Pierwszy rok na spokojnie. Rok temu lekarz (kolejny) wysłał mnie do szpitala na wykonanie badań hormonalnych - fajnie bo wszystko za darmo. Wyniki wyszły wszystkie ok poza insuliną - lekarz stwierdził "lekką insulinooporność". Przez pół roku brałam metformax który miał uregulować moje długie i nieregularne - 35-60 dniowe cykle. Nic z tego. W zeszłym cylku miałam pierwszy monitoring ze stymulacją. OD 3 do 7 dnia miałam brac clo a od 5 dnia estrofem. Pierwszy monitoring miałam 12 dnia a drugi 15. Brak dominującego pęcherzyka, lekarz stwierdził że w tym cylku już nie ma sensu nic monitorować. Mam przyjść w nastepnym cyklu. No i zaczeły sie moje wątpliwości. Nie wydaje wam sie że przy tak długich cyklach branie clo od 3 dnia to za szybko. Jakoś tak czuje się jakby mnie naciągał na kase i nie podchodził indywidualnie. Ale... dzisiaj pierwszy dzień cyklu i pierwszy dzień picia ziółek :) Pije z wiarą - "jak w ulotce" i teraz nie wiem, czy mam isc do lekarza, czy go zmienić, czy olać lekarzy bo mam już ich pełną.... Piszecie, żeby nie pić ziółek i nie brać hormonów na stymulacje... sama nie wiem co zrobić...Ale się rozpisałam :) aa i mierze temperaturę, w tym cyklu podskoczyła w 38 dc ale nie wiem czy to nie za pozno na owu... co myślicie?