Brakuje ci silnej woli, dla mnie to żadne tłumaczenie że jak ktoś coś przy mnie je to i ja to muszę. Brak wsparcia ze strony rodziny to dwa, a co na to znajomi? chłopak? Tobie dietetyk nie jest kompletnie potrzebny, musisz sama ograniczyć g*wniane jedzenie i tyle, wywalisz kase, on ułoży ci diete i co z tego skoro nie masz pieniędzy na lepsze jedzenie tak jak napisałaś?