Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KATRIN236

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. KATRIN236

    Udar mózgu

    Patrycja_28 miałam tak samo jak Ty...brak wiedzy. Uwierzyłam pierwszym objawom jakie miała babcia. Wymiotowała i bolała ją głowa, a ja głupia myślałam że to zatrucie pokarmowe. Miała niedowład ręki i niewyraźną mowę, dopiero te nieznane objawy spowodowały strach i panikę. Gdybym wcześniej zareagowała może skutki udaru nie byłyby tak rozległe -niedowład 4 kończynowy,afazja . Kiedy pogotowie zabierało babcię nie było z nią już kontaktu. Na szczęście dziś jesteśmy już na dobrej drodze do jej usprawnienia, bo o powrocie do całkowitego zdrowia w przypadku udarowców chyba niema co myśleć. Aneta Janeczek pracy przed Wami jeszcze bardzo dużo (piszę przed Wami bo nie tylko Twoja siostra musi pracować nad poprawą sprawności, ale również Wy jako rodzina nad wsparciem, bo odgrywa bardzo ważną rolę), ale naprawdę warto. Warto, bo kiedy słyszysz pierwsze wypowiadane słowa po długich ćwiczeniach to łzy same cisną się do oczu. Warto, bo kiedy widzisz radość bliskiej ci osoby z pierwszych stawianych kroków to przestajesz rozmyślać o tym co by było gdyby...tylko jesteś tu i teraz, liczy się pierwszy samodzielny krok, pierwsze wypowiedziane słowo, nie ważne że nie wyraźnie. Liczy się każdy wspólnie spędzony dzień i efekty pracy, bo to ona odgrywa tutaj ważną rolę. Jesteśmy już przed trzecim turnusem u Normana. Ogromne postępy jakie robi babcia determinują nas do tego aby uzbierać środki na jej pobyt tam. A więc widzisz kochana cały czas w naszym środowisku występuje praca :) Dziś mogę śmiało powiedzieć, że nie należy się nigdy poddawać, w żadnej dziedzinie życia. Czy wtedy kiedy zmagamy się z chorobą, mamy problem z pracą czy życiem prywatnym.
×