Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maja145

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. maja145

    o co mu chodzi

    O co mu może chodzić jeśli raz odwozi do domu,uśmiecha się,macha,obserwuje,a raz olewa i tak w kółko? Raz nawet zabrał mnie do kolegów,a miał tylko odwieźć do domu,później napisał do mnie,a na drugi dzień już cisza :/
  2. maja145

    o co mu chodzi

    O co mu może chodzić jeśli raz odwozi do domu,uśmiecha się,macha,obserwuje,a raz olewa i tak w kółko? Raz nawet zabrał mnie do kolegów,a miał tylko odwieźć do domu,później napisał do mnie,a na drugi dzień już cisza :/
  3. maja145

    męskie zachowanie

    Cześć, długo się zbierałam do tego aby napisać o tym na forum,ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie,więc postanowiłam spróbować w ten sposób. A mianowicie chodzi o to że jest pewien chłopak,nasza relacja się bardzo dziwna. Poznaliśmy się na wakacjach,codziennie się spotykaliśmy w większym gronie znajomych i nie raz przyłapywałam go na obserwowaniu mnie,zawsze kiedy coś mówiłam uważnie sluchał. Później wychodziliśmy w mniejszym gronie. Ja,moja kolezanka,on i jego kolega. Były jakieś zbliżenia typu objęcie,dał mi bluze czy coś podobnego,ale zawsze traktowałam to po koleżensku do momentu kiedy nie straciliśmy kontaktu i kiedy wracałam do domu on jechał i mnie podwiózł i powiedział wtedy, że byle kogo do auta nie bierze,tak jak dla niejednego faceta auto to dla niego "świątynia" i tak zdarzyło się pare razy, że mnie odwoził,zawsze kiedy mnie widział od razu się usmiechał,machał,nigdy nie pozostawał obojętny aż jednak strzeliło mu coś do łba i zaczął mnie olewać,obserwował,ale ani cześc ani nic,wiec postanowiłam też go olewać. Potrwało to może ze dwa tygodnie i znowu się odezwał i zaczął się tak zachowywać w kółko,najpierw się odzywał - potem olewał. Stała jego gierka. Niedawno mial mnie odweizc do domu,ale skonczyło się na pójściu do jego kolegi,gdzie oznajmił wszystkim że mnie przyprowadzil,a jego koledzy byli zdziwieni bo nigdy mu sie nie zdarzalo żadnej dziewczyny przyprowadzac,to typ takiego "bad boya",pozniej jak juz byłam w domu,to napisał,ale na drugi dzien znowu olewka. I jak ja mam odbierac to? Czy ktoś mial moze "podobna" sytuacje? O co moze chodzic,ze raz sie odzywa,jest fajnie,a pozniej obserwuje ale nic sie nie odzywa? Dodam jeszcze,ze ja nigdy nie wykonałam pierwsza ruchu,czy to o to moze chodzic?
×