Dor

Nikita ach domyślam się co przechodzisz. Ale zobacz ze w przyszłym roku na pewno już się uda. Nie wiadomo tylko w którym miesiącu ale na pewno w roku 2017 będziesz mogła myśleć o imieniu już :) Wszystko idzie ku dobremu. Goscnana po pregnylu nic nie czułam i nie miałam nigdy skutków ubocznych po clo, gonatropinach, sterdach, estrogenach czy normalnych dawkach duphaston czy luteiny. Wiadomo ze jak było dużo pęcherzyków to czułam to w jajnikach. Teraz chce mi się momentami bardzo spać i spordycznie obniżony nastrój + gładka skóra na twarzy ale jeden brzydki syf się pojawił kilka dni temu wiec myślałam ze na okres, piersi od 4 dni są nabrzmiałe ale nie bolą jakos zbytnio. Jestem 12 dzień po transferze 3 dniowych zarodków

Idę jutro powtórzyć. Dwóch dni nie wytrzymam. O 9 robiłam badanie. Wróciłam, zjadłam śniadanie. Usiadłam do biurka z zapałem do pracy i zasnęłam jak niedźwiedź. Jeju żeby wszystko dobrze było

PannaZuzanna i goscnana jakie dobre parametry!!! Bierzcie się za robotę w domu! Mi nastrój się poprawił. Spotkałam się ze znajomymi, poszłam wczoraj na ciwczenia relaksacyjne i jest git.

gość dziś Hsg mogło nie wykazać niedrożności bo mogło jej nie być, a po paru miesiącach endometrium narosło i wyszła ci niedrożności na laparoskopi. Dlaczego ściema? Widać na usg jak płyn przepływa przez jajowody czyli są drożne. Jakby nie były to by nie przepłynął co nie?

Kmom - nie rozumiem, czy beta wyszła pozytywnie mimo miesiączki? PannaZuzanna pęcherzyk pęka jak ma 20mm, a rośnie 1-2mm na dobę. Poczekajcie ze staraniami 4-5 dni. Endometrium musi mieć co najmniej 8mm do zagnieżdżenia. W 4 dni możesz jeszcze je podchodowac. Pij dużo wody i jedz ryby, orzechy, oliwe, nabiał.

endokrynolog... zajmuje sie hormonami ale Endokrynolog nie leczy niepłodności. Wydałaś 150zl to są 1.6 wizyty w klinice niepłodności. Te wszystkie badania można zrobić bez skierowania prywatnie koszt 20zl każde. Ja bym poszła do specjalisty który ma dobre opinie w necie i pomógł wielu osobom zajść w ciąże. no ale zobacz te wyniki a nóż masz jakiś endokrynologiczny problem :)

PannaZuzanna może 3 pęcherzyki będą? Jeden na zapas :) Ja też mam gładką skórę. Mam już dość brania luteiny. Biorę 6 tabletek + 3 globulki i śpię do 11, jestem zamulona i płakać mi sie chce bez powodu. Nigdy nie miałam problemów po hormonach ale taka dawka już jest odczuwalna. Blanka2014 większa dawka powinna pomóc! Kiedy zaczynasz? Kmom może niech mąż Ci zrobi zastrzyk? Z tymi historiami z tv to często są tragedie i nie można tak łatwo osądzać, to mogą być starszne życiowe historie. Ale powiem Ci, że pare dni temu w sklepie matka darła się na pakującą zakupy córeczkę, że nie tak że cieżkie na dół, że nie może bułki zjeść chociaz tamta błagała że głodna... I już miałam na koncu jezyka zeby doceniala ze ma taka super córke bo niektorzy nie moga miec... Magdzik_d nawet chyba nie o długość cyklu chodzi, tylko przerośnięte się zdarzaja właśnie jak się w 5 bierze, a ja nawet jak miałam potrójną dawkę od 2 dnia to rosły normalnie już.

Kmom poczekaj, może coś tam ruszy, a jak nie to pogadaj z lekarzem o tym niskim progesteronie. Może warto spróbować z duphastonem czy luteiną? Magdzik ja jak brałam clo od 5 dnia to mi pecherzyki przerastały, ale jak brałam od 2 już było ok :) Kajducha to super, że masz pracę! I to jak najbardziej o tym. Te wszystkie medyczne porady nasze to tak naprawde o kant d**y potłuc dr gogle itd ;) Pisz o wszystkim bo przeciez zwariowac można jak sie tylko czyta te medyczne parametry Gośćnana no zastrzyk zwykły :) ja codziennie sama sobie robie jakies głupie zastrzyki Clexane i mam siniaki na brzuchu ale co tam, co to jest w porownaniu do zrytej psychy ;)

chciałam napisać, że pewnie okres się z księżycem zgrywa i dlatego w tym samym czasie mamy, ale przecież na hormonach wszystkie ;) Ja dziś transfer miałam. Nakupowałam pysznych zdrowych rzeczy i wysiaduję teraz dwa tygodnie, a do soboty będę w domu siedzieć grzecznie. Jak zobaczyłam te zarodki to mi się płakać chciało aż...takie ładniutkie heh

Dziewczyny dziękuję za kciuki! Kajducha badanie nasienia należałoby zrobić teraz. Jeśli parametry są obnizone to trochę zajmie ich poprawa a ty w tym czasie możesz np stabilizować hormony. Dziwne, że nie skierowała Cię na badanie hormonów, w sumie to jak usg zepsute to można było progesteron zbadać i też byś wiedziała czy owulacja była... Poszukaj w google swoim regionie najlepszego miejsca na leczenie niepłodnosci i tam idz, bo tak w ciemno do tych lekarzy to chyba nie ma co

Kajducha to może zapisz się już na usg na następny cykl z clo tak na 10-13dc. Oczywiście jak masz regularne cykle, a jak nie to od razu jak okres dostaniesz to zadzwoń się zapisać, może ci się uda Meegaan kochana trzymaj się! Ale masz w ogóle uważać żeby nie zajść? Porób jakieś miłe rzeczy dla siebie, podogadzaj sobie. Może na jakieś fajne zajęcia ruchowe się zapisz? Ja sobie bardzo dogadzam ostatnio :) i jakos tak spokojniej chyba

A to Kasia5599 z Warszawy jest... to wpisz w googlach "poradnia niepłodności + nazwa miasta"

Kajducha trzymam kciuki za clo i nowa prace, żeby szybko się pojawiła. W teście owulacyjnym oba paski muszą być ciemne przy owu. Rób dalej testy aż drugi pasek ściemnieje. Byłam dziś na usg i endometrium prawie nic od wtorku nie przyrosło. Było 6,8 a ma 7mm a ma mieć najmniej 8. Musi urosnąć do poniedziałku bo ma w bęcki! Dziś 15dc Kolejna lekerka przebąkuje o histeriskopii. Jak transfer się nie uda to mam ja robić. Ma wykryć jakieś nieprawidłowości w endometrium

jak będą pęcherzyki to postukaj, wypuść je z odrobina leku, trochę leku może przecież wylecieć. Nie można powietrza sobie wstrzykiwać w żyły :) jak malutki pecherzyk to się nic nie stanie ale jak dużo wstrzyknięsz to się może skończyć tragicznie

Byłam dziś na monitoringu i endo za cienkie bo 6,9. Muszę do piątku wyhodować, także kupiłam rybkie, dużo wody i orzechy... gość dziś Jak masz cykle 30 dniowe a pęcherzyk rośnie 2mm dziennie to 15 dnia masz 20mm czyli wszystko gra z pęcherzykiem i wcale nie za mały tego 12. Może pomierz sobie temperaturę, zobacz którego dnia masz owulacje

Kajducha będzie dobrze. Ważne ze coś robisz. Znam pary co latami czekały na ciąże nie robiąc żadnych badań... Może clo właśnie ci pomoże. Tylko ten monitoring dużo daje, bo i dla zdrowia bezpieczniej ( ew torbiele) i dla diagnozy

Aluska22 ciesz się kochana. Może niedługo wszystkie będziemy już czytać o ciąży a nie o clo i nawet wątek nam się zmieni :) oby szybko!

Aluska22 gratulacje!! Dziewczyny jakiś wysyp ostatnio :) PannaZuzanna ja brałam do I invitro i teraz tez aktualnie biorę Encorton. To jest po to żeby organizm nie odrzucał zarodka. A tobie lekarz nie powiedział po co te leki? Meegann zrób koniecznie TSH. Tez mi się wydaje ze często lekarze olewaja tarczyce... ja co do swojej nie jestem pewna ze wszystko OK. Wychodzily mi różne wyniki a lekarz nie chciał usg zrobić.. jutro robię posiew przed invitro a w środę idę na kontrole endometrium. Pewnie jakos pod koniec przyszłego tygodnia będzie transfer. Muszę się zdecydować czy jeden większy czy dwa mniejsze. Tak są zamrożone ze nie mogę połączyć jednego dużego i jednego mniejszego... chyba wezmę ten jeden 7 komorkowy, chociaz tak bym chciała bliźniaki

Gość- dla mnie to jest największa zagadka: dlaczego takie fajne leki jak gonal czy menopour dają dopiero do in vitro? Dlaczego nie robi się prób wcześniej? Gonal działa jak Clo, tyle ze nie ma problemu z np za cienkim endometrium, czy zachamowaniem wzrostu pęcherzyków (od przyjmowania estrofenu) Nikita to pewnie wyjaśni się czy masz Hashimoto jak zrobisz antygeny. U mnie tez podejrzewali ale mam tylko wysokie Tsh.

Kmom - a robiłaś badanie FSH i LH? Jakie masz wyniki? Spokojnie, uda się może za 3 miesiące, a może dopiero za pół roku, nie ma co żyć od 1 do 28 :) Magdzik - jak drugi dzień wyższych, to chyba już po owulacji i możesz :) Trzymam kciuki :) U mnie nieoczekiwanie nadszedł dół, bezsenność i płakanie a właściwie ryk i paniczny strach, że w ogóle się już nigdy nie uda, że mąż mnie pewnie zdradzi, że jak pojadę na kolejny transfer to mąż na "szkoleniu" tygodniowym będzie się świetnie bawił a ja bede czekac na wynik i bedzie pewnie negatywny. Muszę coś zrobić, żeby znowu wszedł optymizm. Póki co zapuchnieta twarz niczym zombiak.

Nikita idź do kliniki niepłodności. Tam spotkasz fachowców a nie ginekologów którzy udają ze znają się na leczeniu niepłodności. Zobaczysz jaka jest różnica. Zapisz się na wizytę wstępna. Trzeba czekać pewnie z miesiąc na nią. Cenowo tez nie jest wcale drożej niż jak zwykły ginekolog. Mi trochę psycha siada momentami. Obudziłam się w nocy i zaczęłam płakać ze boje się ze się nie uda. Mąż na szczęście ukoił moje lęki. Potem śniło mi się ze dostałam okres. Okropne jest to oczekiwanie. Ja tez się przyzwyczaiłam do fora. Zawsze wpisy na forach takie bezosobowe się wydawały, a tu mam wrażenie ze już dobrze się znamy :) Także rozpisujcie się śmiało dziewczyny i nie przepraszajcie :)

Cześć dziewczyny. To invitro trochę jednak wyjmuje z życia. Dużo było tych wizyt i przez kilka dni bardzo brzuch mnie bolał, bo miałam 14 dojrzałych komórek + sporo mniejszych. Wczoraj miałam transfer dwóch zarodków i staram się nie przemęczać i nie stresować. Oddałam dwie komórki biorczyni i dali mi za to dwa tysiące! Nie widziałam, że płacą za komórki i zdziwiłam się takim prezentem :) Miałam iść na demonstrację dziś, ale odłożyłam transparent i zostałam w domu przy kompie, ze względu na wczorajszy transfer. Miałam trochę wysoki progesteron, ale doktor mówił, że jest ok... No zobaczymy co z tego wyjdzie za dwa tygodnie :) Mąż prawie zemdlał w czasie trasferu :)

Kmom śmieszna historia z tym maszerowaniem. A wizyta rzeczywiście droga. Nie ma czegoś taniej? Nikita kochana nie przejmuj się taką wpadką. Każda z nas takie sytuacje zalicza. Ja dwa lata temu upiłam się i rozwaliłam nowy 40'' telewizor. Magdzik nie myśl sobie tylko, że to twoja wina. Na pewno potrzebujesz teraz spokoju, jakiegoś wysiłku fizycznego, żeby to napięcie zeszło, ale nie jest tak, że ty masz coś ze sobą zrobić, żeby rozwiązać wasz problem. U mnie już dużo lepiej. Byłam na warsztatach oddechowych 3 dniowych i nauczyłam się sama totalnie relaksować. Bardzo polecam. Robię zastrzyki przed in vitro, biorę steryd i za 2-3 dni na monitoring. Mam nadzieję, że będzie dużo ładnych jajek. Jeden z leków ma fajny opis Menopur - lek pozyskiwany z moczu kobiet po menopauzie (serio!)

Jeju co tu się dzieje :) Fajnie zajrzeć po kilku dniach i tyle nowych osób i wpisów! AMH dobre wyszło w piatek i prosto z klinki na która dotarłam prosto z lotniska wyjechałam z kumpelą na wieś na weekend i wróciłam zrelaksowana. A spokój się przydaje bo wczoraj wyszło, że mam.... Toxoplazmozę! Poszłam od razu do pierwszej wolnej lekarki i stwierdziła że no way, ciaży teraz byc nie może. Jeździłam jak głupia po szpitalach, nawet w zakaźnym powiedzieli ze nie robia zadnych poszerzonych badan, a nawet jak tak to musze miec skierowanie od lekarza chorob zakaźnych a termin do niego na maj 2017. Nie wiem jakim cudem wtedy się nie rozpadłam i drążyłam dalej. Znalazlam lekarza na juz i laboratorium gdzie robia w 3 dni tą Awidność. Dziś rozmawiałam z moja lekarką. Raczej z marnym nastawieniem, a ona mówi, ze jak Awidność wyjdzie dobrze to moge podchodzić, bo Toxo bedzie juz nieaktywna. Czekam na wynik! Dziś jeszcze jadę na policzenie pęcherzyków na usg (cokolwiek to znaczy). Wspaniałe te dobre wieści od was obu dziewczyny. Dobry moment na podbudowanie nastrojów :)

Magdzik - W razie czego są bez recepty probiotyki doustne albo dopochwowe. Zawierają tylko dobre bakterie, które zwalczają te złe...