HOPE83

Ja betuje w czwartek , czuję się dobrze, czasami tylko na parę sek tak coś pociągnie, ale nie boli jak ostatnio- może dlatego, że 3 razy dziennie biorę nospe , ale strasznie się boję ... dzięki za kciuki, na pewno się przydadzą :) Catarina dobrze pamietam , że Ty dzisiaj świętujesz rocznicę ślubu i to w powiększonym składzie ? :) najlepszego :*

Kurcze dziewczyny, ja za nas wszystkie 3mam kciuki, ale jak czytam o tych, którym udała się 3 procedura w której pokładane byly wszystkie nadzieje , jak Catrinie, Dorciakowi , Sunshine i wielu innym , to az płakać mi się chce , ze warto było czekać i przechodzić przez to wszystko :)

Kasiurek a w której klasie miałaś robiony Helicobacter i w której wyszedł Ci wynik dodatni?

Sunshine super przyrost :)

Kasiurek w Provicie badanie immunofenotypu , w ktorym jest NK i jeszcze jakieś inne wskaźniki, których na ten czas mój immunolog nie był w stanie prawidłowo ziterpretowac , bo nie było wszystkich danych to koszt 400 zl.

Sil ja piszę tylko o sobie i o tym czego dowiedziałam się od lekarzy do których mam zaufanie. Dla mnie akurat moje zejście w ciaze będzie kwestią szczęścia, choć zrobilam co moglam i co zdaniem moich lekarzy mogło pomóc. To moja 3 procedura i niestety też już swoje przeszłam :( zawsze pojawia się tu wielkie halo ilekroć ktoś ma inne zdanie szczególnie w temacie intralipidu czy tego nowego leku przeciw skurczom - nie chce mi się już o tym pisać :( wystarczy mi ze walczę z przeziebieniem i czarnymi myślami, bo niestety już żaden mrozaczek na mnie nie czeka i to koniec mojej drogi, ale jest duzo dziewczyn które zaczynają drogę z in vitro i spokojnie zachodzą w ciążę za pierwszym razem, więc po co im faszerowac sie od razu tym wszystkim. dziewczyny dzięki za info dot krzywej cukrowej :)

Gość cóż. ..dla mnie zajście w ciążę, będzie jak wygrana w totka :) , bo po tylu latach starań, badań, wizyt u różnych lekarzy nie ma u mnie i męża zdiagnozowanej żadnej medycznej przeszkody. Poziom komórek NK zbadalam , żeby niczego już nie brać w ciemno i mam optymalny, ale to i tak nijak ma się do tego co jest w macicy.

Sil intralipid na pewno nie ma wpływu na ilość i jakość komórek, tylko zastosowana stymulacja i indywidyalna reakcja organizmu, prawda jest taka, ze firmy farmaceutyczne na wszystkim zbijają kasę - a lekarze najczęściej przypisują te leki, z których mają jakąś formę zysku, dlaczego w Gyn stosują praktycznie tylko te same leki stymulacyjne, które nie są tak tanie jak te używane w innych klinikach ? Po prostu boję się, ze szczególnie nowe dziewczyny czytając forum będą czuły się winne jeśli nie zastosuja wszystkich nowych specyfików, których działanie i wpływ na rozwój ciąży i zdrowie dziecka nie są jeszcze do końca znane - a ginekolodzy na 3 min wizytach często tylko rzucają hasłem, że to pomoże i nie tłumaczą , nie udzielaja rzetelnych informacji- a potem my same nawzajem nakręcamy się na forum i chcemy zastosować wszystko to, co dziewczyna, której się udało - ale każda z nas ma przecież inny problem i jest osobnym przypadkiem - pamiętam jak mi dr M powiedział o intralipidzie "kroplówka, która pomoże w zagnieżdżeniu" - więc wzięłam w ciemno , tak jak już pisałam - te wszystkie rzeczy mogą pomóc , ale i zaszkodzić, to kwestia szczęścia czy się uda, czego dowodem są dziewczyny z Gyn, które urodziły lub na dniach urodza zdrowe dzieci, a nawet nie slyszaly wtedy o tym wszystkim - ja już zdystasowalam się do tego i wiem, ze nawet jak stanę na głowie, to jeśli nie jest mi to teraz dane to nie będę w ciąży - bo to kwestia cudu i szczęścia. 3mam kciuki za nas wszystkie, bo wiemy ile trzeba poświęcić i przez co przejść, żeby być wreszcie mamą :)

Lalika bardzo Ci współczuję :( to okropne co spotkało Twoją Mamę - życzę jej powrotu do zdrowia, a Tobie wiary w kropki, nie myśl tak nawet ze przez to wszystko sie się uda. Lekarz doradzil mi, ze na przeziebienie mogę brać praktycznie wszystko poza aspiryna i polopiryna, od wczoraj płacze na samą myśl co zrobię jak się nie uda - Dziewczyny, ja bardziej wierzę, ze to kwestia szczęścia niż zastosowania tych wszystkich wspomagaczy - oczywiście, ze mogą ułatwić, ale to musi być właśnie ten czas i ten/ te zarodki , kilkanaście lat temu usłyszałam od ginekologa , ze na moje bardzo bolesne miesiączki i wysoką prolaktyne pomogą antyki i na pewno nie zaszkodza , bo maja min dawki hormonu i mimo, ze nie biorę ich już od 7 lat, to wiem , ze mogly mieć wpływ na to co mnie teraz spotkało - jak sobie pomyślę, ze tak bałam się kiedyś zajść w ciążę, a moje kumpele , którym "przydarzyla" się ciąża w młodym wieku mają teraz swoje szczęścia i tworzą pełną rodzinę - ja nie pogodze się z życiem tylko we dwoje :( Dr Gryga opublikował artykul w trosce o swoje pacjentki , nie ma sie co denerwować jezeli ktoś ma inne poglądy - ja zakonczylam badania immunologiczne - poza MTHFR na szczęście nic mi nie wyszlo, ale dzięki opinii dr Grygi Provita uwzglednila moją reklamację odnośnie badania immunofenotypu , wiec moim zdaniem sami przyznali, że źle go robili - teraz powtórzą badanie i odniosą do morfologii czego wcześniej nie zrobili - pisze to tylko dlatego , ze jeśli któraś z Was chce to badanie u nich zrobic , to dowiedzcie sie najpierw np dzwoniac do Krakowa jak wynik powinien wyglądać, bo 400 zl to kupa kasy. Kasiurek wynik helico będę miała chyba do wtorku, Iza Twój maluszek przyjdzie na świat w idealnym momencie - będzie już dużo słoneczka i nic tylko spacery :) aż łza się w oku kręci :) Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia po cesarce :) Catrina to spij teraz kochana póki możesz, a jak masz możliwość to odpoczywaj na leżaczku w sloneczku :) Alessa to kiedy kriotransfer?

Dzięki Dziewczyny zawsze probujecie pocieszyć :) Kurczę nie mam jak zapytać lekarza czy mogę brać np aspiryne - bo tak myślę, ze skoro biorę acard to może też można, na razie wzięłam apap i mnóstwo czosnku z mlekiem i miodem, Kasiurek ja dzisiaj też zrobiłam helicobacter i bolerioze - już wszystkie inne badania wyczerpalam , więc tylko to zostało... i nadzieja na cud.

Bylam dzisiaj u immunologa - dr Grygi - opisal na swojej stronie fakty i mity zwiazane z immunologia a leczeniem nieplodnosci powołując się na dostępne najnowsze publikacje, poświęcił na to swój weekend majowy, więc tym bardziej zachęcam do lektury :) - ja jestem wdzięczna że na takiego lekarza trafiłam - przesyłam Wam linka do strony http://krzysztofgryga.pl/medycyna/diagnostyka-i-leczenie-nieplodnosci-fakty-i-mity/

Sunshine wiedziałam, ze beta skoczy - super, gratuluję Tobie i Karolci :) mnie dopadło przeziębienie i wraz z nim mega dół :( bo to moja ostatnia szansa na dziecko :( dzisiaj przyslali mi zdjęcie moich kropek - myślałam, ze to będzie zdjęcie z usg z transferu, a to duże zdjęcia każdej kropki - więc patrzę na nie co jakiś czas i tak bardzo proszę żeby ze mną zostały, choć ja zrobilam już wszystko co mogłam :(

Sunshine oczywiście, ze jest szansa na ciążę, trzeba tylko powtórzyć za 2 dni - będzie dobrze :) tak czuję - tylko teraz musisz uzbroić się w cierpliwość i relaksiwac się :) miałaś już kiedyś taka betę? Dobrze pamiętam że to ten Twój jedyny cud ? :) Ja zawsze 0 :(

Joafer właśnie nie dostałam jeszcze kropek na maila - Pani Dr odpisała mi wczoraj, ze przekazała informatykowi - tylko ja chciałam się NA nie patrzec teraz, a jak tak dalej pójdzie to przyjdą po becie :( W ogóle to Wam nie napisałam, ze jak byłam w zoo a Wawie to było tam tyle bocianów, ze powinno starczyc dla każdej z nas :) Anies dzięki za odp - ja też mam problem z brzuchem - ale cukier w normie - może lekarz wypisze mi skierowanie na krzywą cukrową, bo wiem że to jedyne badanie którego nie robią prywatnie - tylko nie wiem czy rodzinny lekarz czy endokrynolog ?

JOAFER tego leku w Polsce nie ma - kupiłam tam gdzie napisała Anies30 - Hlavni 34, tel. +42 0558711629 - mówią po polsku. 3mam kciuki - daj znać po wizycie :) Anies30 napisz mi proszę jak u Ciebie doszło do wykrycia insulinoopornosci - czy powinno się to zbadać nawet jak poziom cukru jest ok?

Pamela to najsmutniejszy wpis, który tu przeczytałam :( rozumiem brak siły po tym co przeszlas :( ale wierzę, ze jak odnajdziesz już spokój i Twoje życie wróci do normalnosci, to napiszesz nam tu kiedyś , ze stał się cud i widziałaś bicie serduszka- tego Ci życzę - ja już teraz przy 3 procedurze mam dosyć, a wiem ile sily potrzeba zeby iść dalej- a nie chcesz rozważyć adopcji komórki / zarodka? JOAFER acard i encorton zalecił mi lekarz - acard jest na rozrzedzenie krwi - pamiętaj że w Wawie nie stosują fragminu, a encorton to steryd, który osłabia odporność ułatwiając przyjęcie zarodka. JOAFER i rozważ utrogestan - polecam - tylko musiałaby już teraz Ci fo przepisać, żeby na spokojnie jechać do Czech

Joafer ja teraz biorę nospe, relanium, acard i encorton - ostatnio też nic nie brałam więc teraz lyksm wszystko żeby zminimalizować skurcze i czuję się dużo lepiej, Ale czy to coś da - nie wiem .... zrobiłam wszystko co w mojej mocy , teraz tylko czekam, na punkcji poznałam fajną dziewczynę - jej transfer też robiła Twoja dr - nie chciała jej żadnych leków przepisać, bo mówiła że nie ma sensu, dlatego ustal z dr wszystko teraz , może nie chciała jej dac no jej lekarzem był Dworniak i nie chciała się wtrącać , jej nie zrobił scrachingu, więc przed transferem pytała się o klej i okazało się, ze dali jej go w ramach programu - masakra - bałagan tam mają i raz kasuja a raz nie , wywalcz dla siebie wszystko juz teraz - powodzenia

Aguuula :( ja też do końca wierzyłam, ze beta urośnie :( sa chwile kiedy rzucialabym to wszystko i leżała i płakała :( tak mnie dołuje ten cały schemat :( JOAFER dzięki chyba dobrze się czuje - na pewno nie boli mnie jak ostatnio :( spisz sobie wszystkie pytania raz jeszcze, bo czas teraz szybko Ci będzie mijał, Ciciokachna witamy ponownie :)

Lalika powodzenia na tranaferze, Aguuula 3mam kciuki za wzrost bety , JOAFER jutro zaczyna się w pełni Twoja przygoda :)

Nikita Kochana Tak mi przykro :(

Catarina na razie oglądam wszystkie sezony Przyjaciół :) boję się gadać do brzucha :( bo ostatnio gadałam i klapa :( za to do pieska sie tulę caly czas :) dzisiaj i wczoraj lezalam , ale od jutra zaczynam spacery :) a Ty już nie wracasz do pracy mam nadzieję? A ile dni mam tego ananasa jeść - bo tym razem wszystkiego próbuje?

Sil a czemu dr M nie jest za relanium ? Wyjaśnił to jakoś? Ja przynajmniej jestem po nim mega spokojna, Allesa kiedy będziesz mogła mieć transfer - mam nadzieję, ze jeszcze w maju, bo Twoja silna armia czeka :)

Aguula ja uważam , ze warto powtórzyć, Nie odstawiaj jeszcze leków

Sunshine to już tuż tuż do bety :) Mi dr powiedziała, ze 12.05 ale nie wiem czy wytrzymam do tego czasu

Polly to dokładnie jak ja- na początku płakałam, a teraz cieszę się , ze przynajmniej był transfer i wzięłam swoje kropki- będziemy betowac w tym samym czasie :) nie pozostaje nic tylko wierzyć :) Catarina gratuluję - a na blizniaki masz jeszcze czas , bo w razie czego są na zimowisku :)