Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

HOPE83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez HOPE83

  1. Nosz kuwa :( Malami :( dobrze, ze masz tego mrozaczka - odczekaj cykl , a najlepiej dwa - mi tak zalecal lekarz, chyba nie zalecają przerwy tylko wtedy jak ciąża była i się ja stracilo - tylko nie wiem czy nie dot. to raczej naturalsow jak miała Iwcia. Sil i Kasiurek limit nieszczęść wyczerpany - 3mam za Was kciuki. Aguula25 wiem co czujesz- ja też się boję do tego wszystkiego wracać, więc moje mrozaczki czekają.
  2. Sunshine bardzo mi przykro .... bardzo :( Dobrze, ze nie rezygnujesz - na początek też pomyslalabym o inseminacji - tylko czy Twój partner nie ma nic przeciwko? Tak bardzo 3malam kciuki :( Aniu w Ośrodku Adopcyjnym bardzo miło- zaczynamy procedurę, bo uznalismy ze nie ma na co czekać - na dziecko czeka się 1,5 do 2 lat :( to szmat czasu, a przeciez w trakcie oczekiwania mozemy sie starać. Jak masz jakieś pytania to napisz , bo nawet nie wiem o czym mam napisać.
  3. Sunshine ja pierwszy raz o czymś takim słyszę - tylko błagam Cię nie nastawiaj się na porażkę, choć wiem że tivtrudne ale trzeba wierzyć , Dredzik ja też mam w układzie heterozygotycznym mutacje A a Ty A czy C? Nic się nie stresuj - 30% społeczeństwa to ma, ale o tym nie wie - a Ty wiesz , więc będziesz brała kwas foliowy w konskuej dawce i po sprawie :)
  4. Aniu609 odpoczywaj teraz :* , Sil najważniejsze jakie będą zarodki - nie stresuj się teraz, a 5 to dobry wynik , choć rozumiem niedosyt - ja też tak miałam , Sunshine ciekawe czy ta zdegradowana to była ta z płukania czy inna - ale super że 3 się zaplodnily :) zobaczycie wszystko się ładnie podzieli. A ile chcecie mieć podanych 1 czy 2 ?
  5. Ala - nie poddawaj się, tym bardziej, ze możesz zacząć od razu kolejną procedurę, bo masz opłacona i leki jeszcze refundowane. Z tego co pamiętam to Aneta ma 40 lat i to w dodatku blizniaki będzie miała :) 40 to nie wyrok , choć rozumiem , że upływ czasu Cię stresuje. Najwazniejsze, ze działasz - tylko nie można się poddawać.
  6. Sunshine ja też miałam prolutex, tylko żel zastąpiłam utrogestanem - Ty po ciąży biochemicznej masz naprawdę duże szanse na sukces - jak PEONIA ostatnio :)
  7. Sunshine no to uffff :) 1900 zl a 700 to jest różnica :) teraz się upre co do atosibanu- nospe brałam, ale jak widać nie zadziałała :( może jest jeszcze jakiś lek przeciw skurczom , który można byłoby brac przez te kilka dni po transferze - jakiś zastrzyk np ... muszę się fo zapytać jak tam będę ale Ty się pewnie dowiesz wcześniej. CIEBIE też bolało po transferach?
  8. PEONIA gratulacje - najważniejsze, ze chociaż jeden kropek się na stałe zadomowil :) i to kropek gigant jak sam taką betę naprodukowal :) Sil rzeczywiście bardzo fajnie się zachował dr M - a Ty nie czuj się jak zdrajca, bo tylko walczysz o swoje szczescie.Dziewczyny jak to jest z atosibanem - ile go dają w Gyn i w jakiej formie - kroplowki? Czy on jest podany w trakcie transferu czy przed - i ile przed? Ktoś coś?
  9. Sunshine a co do kontaktu z lekarzem, to po becie napisałam mu tylko sms - bo nie byłam w stanie rozmawiać o tym bez płaczu. Napisał, ze mu bardzo przykro i odp na moje pytania dot. krio. SIL i Malami a jak Wasze stymulacje? Iwcia dobrze, ze udało się bez zabiegu - bo i tak to jest wystarczająco straszne bez tego. TASIA a Ty jak się 3masz? Peonia kciuki za Twoja dwa kropki , żebyś dzisiaj je już zobaczyła :) Miłego dnia dziewczyny
  10. Sunshine to byle do sob przetrwać i wierzyć, że te małe dogonia - chociaż 1 czy 2. U mnie te małe nie dogonily, ale za to te większe dojrzały. Jakoś mi się tak wydaje , ze niezależnie od ilości komórek to jest Twój czas - serio :) Więc za radą dr nie martw się tylko powtarzaj , ze sie uda :)
  11. Ania to jak zaczęłaś normalnie krwawic to ok - tzn to była miesiączka.
  12. Ania ja też tak miałam, ze po różnych zabiegach okres był inny niz zawsze - tzn skapy i krótki - a miałaś krwawienie zywa krwia czy tylko takie brudzenie ? Tasia jestes bardzo dzielna , Peonia to teraz już odetchinij z ulgą i ciesz się z bycia w ciąży :) Kasiurek my mieliśmy robiona fragmentacje DNA plemników - lekarz w Wawie powiedzial , ze badanie może ujawnić nieprawidlowosc , mimo, ze ogólne badanie nasienia jest dobre jak u mojego M. Co do czasu wykonania to w różnych klinikach sa inne terminy i inny koszt - ja czekałam ok 6 dni. Jest to jedne z wielu badan ktore moze wskazac przyczyne niepowodzeń. My dodatkowo robiliśmy jeszcze wtedy badanie MSOME czyli badanie plemników pod B. Dużym powiększeniem - takim jakie stosuje się przy zaplodnieniach IMSI . Ale i tu wszystko wyszło nam dobrze. Ala dostałaś maila?
  13. Hej Dziewczyny - dzięki za kciuki - 3majcie jeszcze , bo bete zrobię dopiero ok 15:00 , więc wynik będzie wieczorem. Już mam pustkę w głowie - do wieczora muszę przeżyć i się wyłączyć...
  14. Mandy kurcze no to trochę tego czekania jest - myślałam, ze wyniki są szybciej :( to straszne przez co musisz teraz przechodzić i co czujesz :( co do spotkania u dr Grygi to na pewno nie byłam ja :) ani piękna , ani nigdy nie byłam u niego z mężem :)
  15. Tak myślę, żeby zrobić betę już jutro w 7 dpt skoro sa to blastki. Lekarz kazał w pon rano. Jak myślisz?
  16. Mandy dzięki, a kiedy masz wyniki , bo cały czas o Tobie myślę , Ty i Iwcia jesteście naszymi forumowymi cudami - musi być dobrze :) tak mocno 3mam za Was kciuki. Ania609 encorton na pewno rano po sniadaniu, skoro masz raz dziennie. PEONIA i jak i Ciebie - emocje trochę ostygly czy czekasz na wizytę u pęcherzyki :) teraz musi być dobrze - nie ma opcji , dzieciaczki majowe - byczki jak ja :) Miłego dnia dziewczyny.
  17. Karolcia ja jeszcze nie betuje - na mnie za wcześnie
  18. Maniofranio dokładnie - poczekaj na wynik bety. Iście czyli jest nadzieja :* zaciskam mocno kciuki - i Tasi też się wolniej rozwija , a jest lepiej :) Kasiurek wiem, ze siada psychika - każda porażka boli coraz bardziej niestety :( nie wszyscy mają takie szczęście, żeby udało się za 1 czy 2 razem , ale trzeba wierzyć
  19. Dzięki Kochane :* Olusia mi immunolog powiedział, ze nie chodzi o poziom we krwi tylko o to ile się kwasu foliowego przyswoilo, stąd w moim przypadku 15 mg - żeby przyswoilo się tak jak u kobiet, ktore nie mają tej mutacji. Linkaa ja mam heterozygote czyli gorszą odmianę - dlatego przed i w trakcie ciąży 15 mg a do końca życia po 5 mg. Jak będzie ktoś chciał to przepisze tu opinie , którą mam od dr Grygi. Dziewczyny ja śp dr Gryge traktuję z duzym szacunkiem i po prostu wierzę w jego kompetencje - trzeba komuś zaufać. Opinie z Genomu oczywiście też mam taką samą jak Wy. A wiecie, ze badając poziom homocysteiny nie wolno np spożywać przynajmniej tydzień wcześniej sera żółtego :) bo podwyzsza jej poziom - taka ciekawostka od dr G :) to zapamiętałam. Martirybka o której masz jutro transfer ? -powodzenia. Ja wiem, ze dla większości z Was transfer to kilka sek. , ale uwierzcie ze sa takie egzemplarze jak ja i z tego co kojarzę jeszcze 2 dziewczyny z tego forum, dla których transfer jest mega problematyczny i bolesny - nie zgodzilabym się już, żeby transfer robił ktoś inny niż dr Ch - jak się okazało transfery jutro wykonuje inny lekarz, a do mnie przyjdzie specjalnie dr Ch, który próbny zrobił mi w kilka sek. a nie 20 min jak ost w Wawie. I właśnie w udanym transferze pokladam sukces mojej obecnej procedury :) Tak bardzo marzę o dziecku ...
  20. Allessa a Ty dlaczego sie nie odzywasz? Co u Ciebie? Catrina i Dorciak jaj sue czujecie?
  21. No przyznam, ze jak mam wybierać, to też wolę Kafe :) Dziewczyny dalej mam 5 zarodeczkow - jutro transfer :) dziekuje za kciuki i prosze i jeszcze :) z mrozeniem czekają do blastek, a 7 doba to max, jak będą jutro blastkami to mroza już jutro :)
  22. Halo Dziewczyny - z którego forum w końcu korzystamy , bo już nie wiem :) ???
  23. Halo :) od rana sie nie logowalam , a tu az 3 strony :) i teraz nie wiem czy zostajemy tu czy tam - ja się dostosuje, byle być z Wami :) choć ja często coś przez przypadek klikam, a chciałabym mimo wszystko pozostać anoniomowa. Co do mrozenia zarodków w 7 dobie, to dowiem się jutro dokładnie czy jak będą blastkami wcześniej, to zamroza w 5 dobie - jadę jutro do Artvimedu, bo napisałam lekarzowi, ze mam brzuch jak balon i czy mam się martwić - kazał przyjechać. Wczesniej az tak nie mialam , ale nigdy tez nie mialam tylu pęcherzyków - moje jajniki tym razem sie postaraly :) Lekarz odp mi też, ze mimo opinii od genetyka nie będzie mógł mi przepisac heparyny ze zniżką, bo sam MTHFR do tego nie kwalifikuje :( a szkoda . Iwcia bardzo mi przykro :( a powiedz Ty już nie masz żadnych mrozaczkow?
×