As28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez As28
-
Już w tym temacie pisałam, że u mnie w domu nie było zwierząt odkąd pamiętam, bo moja mama jest uczulona na sierść. Ostatnie zwierzę jakie było w domu to kot i pies zanim się przeprowadziliśmy do bloku. Pies powiesił się na płocie w nocy przed ślubem siostry mojej mamy a kota ktoś podprowadził. Potem moi rodzice nie mieli już zwierząt bo wyszła ta alergia mamie i jeszcze miała traumę po ulubionym psie. Jako dziecko miałam sporadyczny kontakt ze zwierzętami i tak samo ma mój syn. Zwierzęta uwielbiam ale mamę kocham bardziej ;)
-
Do tej pory pamiętam jak będąc w szóstej klasie podstawówki opiekowałam się bratem, który wtedy był w zerówce. Tego jak zwymiotował ryżem z sokiem marchewkowym nie zapomnę, bo jak to sprzątałam, to drugie tyle mi do miski dołożył ;) Przez lata miałam odruch wymiotny na sam zapach, ale przy własnym dziecku człowiek się uodparnia.
-
Przed 19.00 miał 39,6 stopni gorączki. Podałam mu Ibum i zasnął na godzinę. Gorączka trochę spadła, bo znowu zaczął pić i się z chęcią bawić. Teraz Wilka i zająca ogląda ;) xx To nie pierwszy raz jak sobie muszę radzić z takimi gorączkami. Zawsze mam pod ręką leki, które może przyjmować i wiem, że pomogą a nie zaszkodzą. Teraz tylko przetrwać noc ;)
-
Dzisiaj się trochę wystraszyłam, ale zachowałam zimną krew. Mój syn obudził się z gorączką i bólem gardła. Przed południem gdy już zasnął na drzemkę zaczął marudzić i się krztusić. Na chwilę przed miałam wyjść do kuchni ale coś mnie tknęło aby jeszcze przy nim posiedzieć. Jedyne co zdążyłam zrobić, to przekręcić na bok. Jak zaczął wymiotować to się obudził z płaczem i od razu do wanny szybko go zaniosłam. Jedyny plus w całej sytuacji, że nie byłam sama w domu. Tatuś wykąpał syna, a ja posprzątałam wszystko i się trochę uspokoiłam. Nigdy nie miał czegoś takiego przy chorowaniu :( Jak synia drugi raz położyłam spać, to nawet na chwilę go z oka nie spuściłam.
-
Ruszcie się z tym!!!!!!!
-
To jeszcze się większa wujnia zrobiła z tym zastojem.
-
Wwwwrrrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyyyyy
-
Znowu strona stoi :/
-
Kicia mam nadzieję, że w następnym roku zjemy razem dobry serniczek ;) Oj miło by było się spotkać w naszym gronie, ale coś się nam Nostradamus i Devil schowali. Hehgość jedyny odważny został z nami, więc chyba fajna się z nas ekipa zrobiła ;) :D
-
Będę bliżej 22.30 - 23.00
-
https://m.youtube.com/watch?v=8eUZ6GZORtk
-
Miłego i spokojnego dnia Wam życzę. Odpoczywajcie przy niedzieli ;)
-
Dzień dobry :) Ja pierwszy raz od dawna tak długo spałam. Przeważnie się budzę po 6.20. Dzisiaj złapała mnie 8.30, ale większość nocy miałam pobudki co pół godziny :/
-
Kicia jak wygram główną pulę to zrobimy Ci wycieczkę po Roztoczu i lubelszczyźnie ;) Jeszcze wyników nie sprawdzam, bo wolę mieć nadzieję do jutra ;)
-
W jakich miastach/wsiach na terenie starego województwa zamojskiego miałeś okazję być?
-
Z Kafe miałam styczność pierwszy raz 10 lat temu, ale forum było przyjazne i bez obecnego trollowania i hejterów. Rzadko zaglądałam, bo nie miałam czasu i potrzeby siedzieć na forum. Jak byłam w ciąży zrezygnowałam z wchodzenia na tematy. Wróciłam na tydzień przed naszym tematem ;)
-
Tak - Piórkiem i węglem profesora Zinna. Miał wykładać na zajęciach u mojego brata na roku, ale stan zdrowia mu już nie pozwolił. Kierunek, który dobrze się zapowiadał miał tylko jeden rocznik :/
-
Widoki znad Buga? Ja wolę widoki znad Wieprza i Tanwi. Nie lubię rozległych i płaskich terenów. Na szczęście Polska jest różnorodna jeśli chodzi o tereny. Nie lubię swojego miasta jak zaczyna się sezon turystyczny, ale turyści nie znają tych lasów i pagórków jak miejscowi i na szczęście są jeszcze miejsca, gdzie się nie zapuszczają wycieczki. Utarte szlaki rowerowe i typowe atrakcje im wystarczają. :)