As28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez As28
-
Ja mam właśnie w piwnicy moje ukochane Wojasy. Teraz jak pada to jestem uziemiona. Buty na obcasie to u mnie w szafie miesiącami stoją nie ruszane. Przeważnie buty wybieram praktyczne i wygodne oraz bezpieczne dla mojego kręgosłupa. Obcasy tylko jak już muszę przy wyjątkowych okazjach. Nawet torebki mam dwie na krzyż więc nie jestem stereotypową kobietą :P
-
Mam nadzieję, że Wystraszona po maturze zajrzy tutaj, aby trochę popisać z nami. A za dobrze zdaną maturę trzymam kciuki ;) Dopiero na studiach maturzyści przekonają się czym jest SESJA. Matura to pikuś, a zaliczanie czegoś z niczego to czysta magia studencka :D :P Do tej pory pamiętam zaliczenie przedmiotu z różnicy programowej, gdzie wymagana książka była w posiadaniu profesora i Biblioteki im. Łopacińskiego w ilości 1 egzemplarza. Udało mi się załatwić książkę i skserować dla naszej grupki, ale to był cud nad cuda, że to badziewie dorwałam.
-
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
-
Znowu strona stoi :(
-
Ja ostatnio nie mam jak wejść na temat, bo po całym dniu zasypiam jak tylko mały zaśnie. W nocy mam kilka pobudek, bo nos zapchany, kołdra rozkopana lub gorączka. Nie ma to jak chore dziecko, które nie chce leżeć, ucieka od leków i lata po domu ukrywając się przed mamą :/ Jak ten kataklizm minie to będę tu częściej zaglądać ;)
-
Dzisiaj coś poprawiło mi humor. Pośmiałam się trochę z Lbn-a, który kocham i nienawidzę jednocześnie. Oj mało jest takich miejsc darzonych przeze mnie takimi uczuciami ;) https://m.youtube.com/watch?v=_xGN993BYsU
-
Dzień dobry Kochani :) Hehgość wiem czym jest rodzina wielodzietna, bo z takiej pochodzę. Ja nie jestem zmęczona moim dzieckiem, tylko sprzątaniem, praniem i gotowaniem. Mieszkam z rodzicami i dwójką starszych braci, a najmłodszy jak przyjeżdża z uczelni to przynajmniej mi dziecka pilnuje, abym mogła wszystkie moje sprawy pozałatwiać. Gotowanie dla dzieci to nic w porównaniu z gotowaniem dla dużej ilości dorosłych. Dlatego się cieszę jak mój skarb jest w domu i gotuje, bo ja mam więcej czasu dla dziecka i na odpoczynek. Wolałabym pracować, ale moi rodzice jeszcze mają sporo lat do emerytury, a ja nie zarobię na start tyle co oni. Już chyba rozumiesz moje zmęczenie, a jeszcze muszę pamiętać aby dziecko zabrać na spacer lub plac zabaw.
-
Dzień dobry Kochani :) Wczoraj pierwszy raz od kilku miesięcy zasnęłam około 22.00. Chyba jestem trochę przemęczona, dlatego tak padam. Może mi się uda dzisiaj wytrwać ;) Miłego dnia Wam życzę :)
-
Dzień dobry :) Wczoraj padłam przed 23.00 nawet nie wiem kiedy. Dzisiaj postaram się być wieczorem. Miłego dnia Wam życzę :)
-
Będę bliżej 23.00 Miłego wieczoru :)
-
No to mamy stronę nr 60, a z poprzednią częścią było by już 108 jak dobrze pamiętam ;)
-
Dobry wieczór :) Widzę, że się trollątko naprodukowało przy pisaniu jakże ambitnych treści i konwersacji z samym sobą.
-
Dobranoc i do jutra :) Kolorowych i pięknych snów!
-
Widać, że już zasypiam, bo gubię słowa. New Age i OOBE miałam oczywiście omawiane na studiach podczas przerabiania sekt.
-
Miało być UFO a mój durny telefon zmienił na udo :P :D
-
>>>>>><<<<<<>>>>><<<<<
-
Kotku o OOBE miałam przy przerabianiu nurtów religijnych i sektach, jak była mowa o New Age. A ten temat co go czytam znalazłam w jakimś linku w jednym z tematów na kafe. Nigdy wcześniej nie interesowałam się tym tematem tak na poważnie. Bawić się w wychowywanie też nie mam zamiaru, bo niektórych rzeczy nie da się tak łatwo cofnąć, ani zatrzymać.
-
Jak uda mi się dobrnąć do końca tamtego topiku, to może coś opiszę z ciekawszych sytuacji. Tamten wątek jest ogólnie o tematach zjawisk nadprzyrodzonych: duchy, udo, sny prorocze, paraliż senny itp. Niestety stron ma 107 więc dużo wolnego czasu ucieka mi na czytanie. Trochę boję się ściągnąć z chomika tamtą książkę o OOBE po tym co już tam przeczytałam. Ale zaczęłam się obawiać też lasów po tych historiach, gdzie nigdy się nie bałam chodzić sama po lesie. Mam nadzieję, że szybko mi ten bezpodstawny lęk minie.
-
Witajcie :) U mnie jest ciepło i słonecznie, ale z silnymi podmuchami wiatru co jakiś czas. Ja spacer zaliczyłam już rano i po obiedzie pewnie drugi raz się wybiorę. Będę wieczorem. Miłego dnia Wam życzę :)