Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiurek86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasiurek86

  1. Gosciu z 14:17- ja już chyba nie mam siły, czuje się bezradna, przez 3 lata wszyscy lekarze mówili, ze wszystko jest dobrze, nikt nie zlecał dodatkowych badań, dopiero niedawno od dziewczyn na forum dowiedziałam sie, ze w ogóle można robić jakiekolwiek badania immunologiczne, a jednocześnie, lekarze uważają, ze jest to dziedzina słabo poznana. Znalazłam jakiegoś lekarza w Łodzi, który jest ponoć jednym z najlepszych lekarzy w tej dziedzinie. Wykorzystam te dwa zarodki, które mam, a jeśli sie nie uda, to zrobię badania, żeby sprawdzić czy ja w ogóle mogę mieć dzieci... Zobaczymy. Co do tego czy chce dzieci... 3 lata temu bardzo chciałam, teraz?... "Zabijam" w sobie tę chęć żeby nie zwariować przy kolejnym niepowodzeniu.
  2. Wiecie co jest najtrudniejsze w tym wszystkim, w tych naszych staraniach- wytłumaczyć sobie, ze możemy być rownież szczęśliwe nie mając dzieci. Póki tego nie przeskoczymy w głowie, a dzieci np. Nie będzie to będziemy nieszczęśliwe, a pomimo tego życie jest piękne i mamy je tylko jedno. Nie możemy spędzać całych dni skupiając sie na porażkach i na braku dzieci, bo zwariujemy. Nad tym teraz intensywnie pracuje. Wybaczcie te filozoficzne wywody, ale dopadły mnie takie przemyślenia.
  3. Na wzdęty brzuch bierzcie espumisan i czopki glicerynowe żeby się wypróżnić. Przynosi ulgę- sprawdzone. Za kilka dni wróci wszystko do normy. No i jeść lekkostrawnie.
  4. A szkoda słów :( pani dr zaleciła miesiąc przerwy i wracamy po mrozaki. Wykorzystamy wszystkie podejścia, a jak sie nie uda to kupie 3-go kota i olewam to. Nie bede robiła żadnych immunologi bo uważam ze to nie ma sensu. Eksperymenty i wróżenie z fusów. Nie uronilam jeszcze łzy, ale czuje totalną bezradność. Dziękuje za wsparcie i trzymam kciuki za Was wszystkie. Buziakip
  5. Ja dalej nie mam wyników, ponoć od 10 rano jeszcze moja krew nie dotarła do kato (16:30), a teraz nikt nie odbiera. Dziękuje za wsparcie, ale jakoś watpię :/
  6. Jeszcze nie mam wyniku, przed chwilą dzwoniłam. Brzuch mnie boli. Krew jest pomieszana z lutinusem wiec jest różowa na wkładce ale na papierze widziałam żywą krew w ilości okresowej. To nie plamienia.
  7. Wiec powiem Wam tak moje drogie, wiem Smutasku, ze ty tez pisałaś o plamieniach i żywej krwi jak przy okresie, a jednak byłaś w ciazy, ale właśnie byłam w kiblu i na wkładce mam krew, wiec myśle ze test tylko potwierdzi moje przypuszczenia. :/ pożyjemy zobaczymy, ale moje nadzieje zmalały o 90%, a humor ? Hmm nawale sie dzisiaj :)
  8. Ha, dzisiaj ja otwieram forum :) cały tydzień mam problem ze snem i od 4 nie śpię, chyba za wcześnie chodzę spać ale faktem jest, ze ostatnio jakoś mi energii przybyło
  9. Dziękuje dziewczyny za trzymanie kciuków :) zaraz jak sie dowiem to dam znać. Cała skrzynka pomarańczy kupiona także będzie czym oblewać :) ale powiem Wam, ze ( wiem, ze to dziwnie zabrzmi) ale czuje taki totalny luz, ze nawet nie chce mi sie rano zrywać na oddanie krwi :) na luzie sie wyspie, pozbieram i cierpliwie poczekam :) chyba te lata starań przygotowały mnie do takiego podejścia. Nie chce zapeszać, ale czuje spokój bo mam wrażenie, ze sie udało :) tak czuje, ale równie dobrze mogę sie mylić :) teraz jedyne o czym myśle, to jak pozbyć sie bólu głowy. Zaraz mi łeb pęknie.... A nie chce brac żadnych leków bo nie wiem jakie mogą być reakcje na te zastrzyki. Kuzwa pisze ze czuje ze sie udało a jak poczułam teraz "okresowy ból " to zastanawiam sie czy w ogóle robić betę jutro :) OMG jak cieżko być kobietą czasami :)
  10. Smutasku to Ty zaszalalas :) ja mam dobre nastawienie, nic mnie nie boli, nic nie czuje, czasami mam taką "ciężką" macice, ale bez żadnych przeczuć poza tym, ze jestem wkurzająca i drażliwa :)) nastawienie takie, ze lepiej mi sie żyje w nieświadomości i nie chce robić testu żeby ewentualnie sie nie zdołować :) ale zrobię rano w GC :)
  11. Dobrze ze uspokoilyscie Anie bo pisałam o klinice w Bb. Oni zawsze maja zamknięte w sobotę. :)
  12. No chyba mi sie w końcu udało zalogować. Test :) jak będzie stopka to super, jak nie to trudno :) zaczyna mi promieniować jajnik w stronę uda/pachwiny- hmm przed okresem tak czasem mam.
×