Izabela1986

A ja mam tak ok. 3 kg na plus, pisze ok. Bo czasem mniej, czasem więcej, zależy ile zjem itd heh Wczoraj pisałam egzamin pisemny i sprawdzałam na OKE :) zdałam :) w poniedziałek jeszcze praktyczny i może wtedy mój synuś ma zamiar się rozkopać. Tak po cichu liczę, że daje mi wsparcie i jest mega grzeczniutki, bo przy tym co wszystkie odczuwacie, aż głupio, że ja ledwo go czuje :)

Klaudysek ja liczę tak samo :) mam termin na 25.11 czyli równo 2 tygodnie po Tobie, a liczę, że zaczynam 18 tydzień :)

Drapaczek nie kupuj dużo na 56cm, tak naprawdę jeśli uda Ci się w nie wcisnąć dziecko w szpitalu to potem już będzie kiepsko :) dzieci już rodząc się mają ok.56cm, pewnie, że nie jest to norma, ale jeszcze do tego dochodzi pampers na pupci i sam fakt wciśniecia w te kuse rzeczy tego wiotkiego ciałka :) po prostu szkoda by było, żebyś nie nacieszyła się dłużej ciuszkami. Mi też poradzili, żebym kupiła odrazu na 62cm i faktycznie obydwaj synowie urodzili się z długością 56 cm :p teraz mam kilka rzeczy newborn czyli właśnie ok.56cm, a resztę mam od 0 do 3 miesięcy :) Dziś widziałam w Tesco ciuszki dla wcześniaków na 44 cm :) takie malusie wszystko :)

Napisałam i nie wczytało mi odpowiedzi :) Dziubalik gratuluję i ciesze się, że wszystko w porządku i kupuj Kochana, kupuj, to sama frajda :) Drapaczek miałam takie ogrodniczki tez dla chłopców :) są świetne :)

KochamBlekit niestety reforma nas złapała ;) między nimi jest 2 lata różnicy, ale młodszy poszedł do 1 klasy jako 6latek :) Wisienka zapytaj może ginekologa czemu tak, bo wydaje mi się to dziwne. Tzn no ja jeszcze nie słyszałam, żeby nie zbadać palcem, a potem wziernikiem. Wtedy wiadomo czy szyjka jest na swoim miejscu, czy nie ma jakiegoś zapalenia, upławy, a przede wszystkim czy nie otwiera się, nie mam pojęcia czy cokolwiek z tego można zobaczyć przez usg, ale ja przy każdej ciąży byłam badana tak, a za każdym razem prowadził mnie inny lekarz. Głowa do góry i nie martw się, bo pewnie Twój lekarz wie co robi, ale jednak zapytałabym o to na Twoim miejscu :)

Ja narazie czekam na meble i jak tylko przyjdą to kupuje wózek :) u mnie to będzie bebetto Torino z fotelikiem maxi cosi :) mi mówią, że za wcześnie, ale to nie są tanie rzeczy i nie chce zostawiać ich na koniec, bobmusze myśleć jeszcze o tym, że oprócz pełno rzeczy, które potrzebuje dla dziecka, czekają mnie jeszcze dwie wyprawki do szkoły i nowe ubrania dla chłopców :) a to 4 i 3 klasa będzie teraz, wiec w 4 klasie chyba kom pl et książek trochę mnie szarpnie :)

Dziewczyny czytam co piszecie, ale nie mam kiedy napisać :) Nelka, jeśli chcesz kupić naprawdę fajne body i pajacyki i przede wszystkim tanio to ja dużo dla młodszego syna kupowałam w Tesco z f&f, tak wyszło akurat, bo często lezelismy w szpitalu w prokocimiu, a na przeciw jest akurat Tesco. Cena jest naprawdę super, a ubranka miał bardzo długo i nie rozciągają się, ani nie mechacą (mój młodszy syn ma już 8 lat, więc mam nadzieję, że tak dalej jest) np. 5 par bodów pakowanych razem kosztuje 37zł, a dwie pary pajacyków,tez w komplecie kosztuje 59zł :) http://www.ffmoda.com/pl/dla-dziecka/baby/ sama teraz mam zamiar kupić te pajacyki, bo bodów mam już kilka :)

Drapaczek Ty masz przynajmniej określone lęki :) ja mam takie dni, że schowałabym się pod kołdrę i nie wychodziła i w sumie sama nie wiem czemu :) finansowo się nie przejmuje, bo uważam, że dziecko dostanie wszystko na co nas będzie stać po prostu :) ważne żeby miały te nasze dzieciaki nas i wtedy są najszczesliwsze :) póki jest gdzie mieszkać i co do garnka włożyć to jest naprawdę cudnie :)

Mój synek ma na imię Adrianek, a jak jakimś cudem zmieni się w dziewczynkę jeszcze to będzie Lea, zastanawialiśmy się czy Lia czy Lea, ale Lea jest dla nas ładniejsze :)

Masz racje, to okropne, że takie rzeczy się dzieją, a na dodatek nie należy to do rzadkości :( a co do tego zamartwiania... nooo hehe tak właśnie jest. Ja dlatego jestem tak mało aktywna, bo po prostu nie mam czasu heh, opiekuje się teściową, mam egzaminy, a na dodatek mój straszy syn daje po garach, no szczerze, dobre ma oceny, jeśli już mu się wielmożnemu Panu zachce cokolwiek łaskawie uczynić w tym kierunku, żeby jakakolwiek ocenę dostać. Także masakra :) a młodszy właśnie leży kolo mnie i ja się uczę, a on ogląda film na laptopie, bo jest smutny. Mąż pojechał w tym moim leniuszkiem na rowery, stad smutek młodszego, który roweru zupełnie nie ogarnia mimo swoich 8 lat. Podsumowując, nawet jeśli syn jest z mężem na tych rowerach to i tak nie będę spokojna dopóki nie wrócą. Taka rola matki, najpiękniejsza rola mimo, że naprawdę bywa bardzo ciężko i czasem nie ma kiedy człowiek za przeproszeniem pierdnąć, a co dopiero pomyśleć o sobie :) nie chce przez to powiedzieć, że ze mnie jakiś kopciuch. Jestem zadbana i ponoć całkiem niczego sobie :p Ale tylko to robie dla siebie, że dbam o ciało i umysł, o rozrywkach u mnie nie ma mowy. Nie wiem jak to jest u innych, ale ja po prostu nie czuje się dobrze gdy mnie nie ma w domu dłużej niż 2 czy 3 godziny, chyba, że muszę, tak jak idę do szkoły :) Ah a na połowkowe mam na 11 lipca :)

Nelka odpoczywaj i nie martw się na zapas, a nawet jeśli wraca infekcja to spokojnie, dasz rade :) Co do chłopców hehe, młodszy wpadł w histerię, płakał tak strasznie, bo chciał siostrę, musiałam mu dużo tłumaczyć i potem się już cieszył, ale pierwsza chwila tragedia ;)

Dziękuję :) tez brało mnie na początku przeziębienie i tez dużo miodu i czosnek, choć nie przesadzałam z nim, bo bałam się o rewolucję żołądkowe i tez leżałam w łóżku i przeszło po dwóch dniach :) Prawie od początku ciąży zażywam 3 razy dziennie witaminę C, którą kazał mi zażywać mój proktolog, żeby nie dawać mi żadnych juz w ciąży leków i przy okazji dzięki chyba temu w ogóle nie łapie mnie żadne choróbsko :)

A taki drobny upominek jest miły; ) np. Słonik maskotka na szczęście ;)

Jestem po wizycie, ale pognałam do szkoły i dopiero teraz mam chwilkę :) Tak więc mam synka :) trzeciego ;) choć pani doktor mówi, że faktycznie czaaaaasem jakiś tam wyrostek wygląda jak siusiak, a tworzy się z tego srom, ale mówi, że na 90% to siusiak :) i dostałam skierowanie na usg połowkowe i zrobią mi za darmo na Kopernika w Krakowie, ale na skierowaniu mam, że wada wrodzona u drugiego dziecka, wiec pewnie dlatego mam darmowe :) ciesze się, choć nie spodziewałam się tego :) zwiększyła mi też dawkę leków na tarczycę na 0.75mg. Wydaje mi się, że niezły smok z tego mojego synka, bo jeśli dobrze pamiętam jak mówiła to ma ok. 11.5 cm i waży 98g, a mam 15 tydzień. Możliwe, że się pomyliłam?

Pauliska ja byłam rano z synem w prokocimiu na TK głowy, bo akurat taki mu termin dali, a potem cały dzień chodziliśmy po parku, na frytki, na lody, robili sobie tatuaże dla dzieci i różne zabawy mieliśmy w mieście. Byłam mega zmęczona :) a dla dzidziusia kupiłam śliczną grzechotkę :) taką małpke od 0+ :)

Klaudysek ja mam zgaga tylko od czasu do czasu, szczególnie po pomidorach, a jestem w 15tc, ale w pierwszej ciąży prawie, że od początku męczył mnie taka zgaga, że szok i prawie do końca. Masakra była, piłam takie mleczko na zgagę co w aptece się kupuje i spoko było po nim :)

Drapaczek, a z kolei wieczorem padam po 20tej, a dobrze, że mąż jest i ma oko na dzieci, bo nigdy nie szłam spać zanim oni nie posnęli, a wiadomo co takim strzeli do głowy? :p Co do lekarza, nie chodzi o to, że nie widział potrzeby dłuższej wizyty, ważne co ja jako pacjentka oczekuje i czego chciałabym się dowiedzieć. Nie możemy się zgadzać na wszystko bez słowa, bo potem niestety przyzwyczajamy lekarzy do zbywania nas. Wiem, że brzmi to jak bym była niezła zołza, ale troszkę chodzę po lekarzach i widzę, że konsekwentnie jestem milutka, ale dociekliwa i narazie udaje mi się nie odejść z kwitkiem :) a szkoda się denerwować i rozmyślać potem czy na pewno usatysfakcjonowała nas wizyta :) Ja dziś wyniki odebrałam.. i jak tam powoli spadało tak nagle przy zwiększeniu dawki o pół tabletki podniosło się z 2.54 na 3.41 :( troszkę się przyłamałam, bo liczyłam, że udało się obniżyć, ale tak niesamowicie włosy mi wylatują, że mogłam się domyślić, że nie jest tak pięknie. Pewnie w sobotę dostane jakaś podwójną dawkę leków :( Dziewczyny, a jak u Was z włosami? Ja miałam przy dwóch ciałach piękne, zdrowe, gęste włosy, w ogóle mi nie wylatywały, a generalnie mam grube, a teraz mam pół mniej włosów i jak czesze po kąpieli to garść włosów wyciągam ze szczotki :( myślałam, że już może mam za długie i cebulki słabe, ale może jednak przez tą tarczycę?

Drapaczek widzę, że też masz spanie jak ja hehe. Ciesze się, że już dobrze i nie musisz się martwić :)

Nelka ja bym chyba oszalała, współczuję Ci takiego podejścia lekarza :( moja gin ma do mnie tyle cierpliwości, że szok, ja nagrywam na telefon filmiki z usg i robie zdjęcia, a ona mi cierpliwie tłumaczy, przybliża obraz i czeka aż "zalatwie" sprawę telefonem, a wydruk i tak dostaje, dlatego jestem w szoku :( może musisz zażądać, bo przecież czy chodzi się prywatnie czy na kasę chorych to mają obowiązek wysłuchać próśb, bo Co państwowi dostają i tak kasę od nas przecież, w końcu płacimy składki. Trzymaj się spokojnie i nie martw się, a na polowkowym juz na pewno się dowiesz kto tam Ci w brzuszku siedzi :) ja mam w sobotę wizytę i na wstępie powiem, żeby szukała między nogami co tam mam :D tzn noooo co dziecko ma ;)

Prawda, że w ogóle Polska jest piękna? Rozumiem ludzi, którzy wyjeżdżają za granicę oczywiście, ale powiem szczerze, że mnie to w ogóle nie kręci, leżenie plackiem na jakiejś plaży za tyyyyle kasy, a tu mamy zamków co nie miara, piękne góry, wspaniały dolny Śląsk, gdzie tydzień nie wystarczy na zwiedzanie, przyjemne morze, choć wiadomo, że woda mogłaby mieć większą przezroczystość :p ojców, góry świętokrzyskie, no mogłabym wymieniać tak i wymieniać. My w ogóle uwielbiamy miejsca typowo do zwiedzania, nie koniecznie do siedzenia i nie robienia niczego :) marze, że w życiu swoim zwiedze wszystkie polskie zamki i z racji bliskości Słowacji i Czech, kilka u nich, bo mają też piękne :)

Ja tez tak mam :) staram się co weekend jechać z dziećmi na jakiś zamek czy do Kalwarii czy do zoo, no w miejsca, które można pochodzić, a jednocześnie odpocząć :)

Ja tez przytyłam ok. 2 kg nieco ponad może, ale to zależy czy się najem heh. Nie wymiotowalam tez wiec może dlatego, było mi tylko strasznie niedobrze, a trwa właśnie 14ty tydzień :) Mam już komplet badań, a robilyście wymaz z pochwy( ale nie cytologie) i z cewki moczowej? Kiedyś wspomniałam, ale nie kojarzę czy ktoś miał robione? Mam wizytę w sobotę i taka cicha nadzieja, że nie jest za wcześnie i juz widać dobrze płeć :)

Nelka nie martw się już, na pewno nic się nie stało dziecku, teraz masz dobry humor i dziecko to czuje :) Macie chęć kupić coś dziecku na dzień dziecka? Ja chyba kupie grzechotkę, myślałam o misiu, ale do narodzin się zakurzy :)

Pauliska nie martw się, wszystko się ułoży, w Tobie hormony buzują, mąż nie rozumie pewnie co się z Tobą dzieje, co czujesz, u mnie też tak czasem jest. Przytul się i powiedz mu jak bardzo się martwisz i jak Ci ciężko i żeby spróbował to wytrzymać bez słowa. Ja też pragnę córki bardzo, ale muszę czekać do 4 czerwca na wizytę :) Co do rzeczy, mi też się wydaje, że z niczym nie zdążę, może też nie, że nie zdążę, ale, że za dużo rzeczy zostanie mi kupić na koniec, a wszystko takie drogie. Ja szczerze tez chce wszystko sama, lubię być samowystarczalna i nie chce pomocy, przy obydwóch synach tez tak miałam, a jak się tylko urodzili to było mega super :) starałam się nie absorbować męża, ale też ustaliliśmy wcześniej, że będzie mi podawał w nocy dziecko z łóżeczka, bo ja po prostu byłam bardzo słaba i zmęczona, a potem szedł spać, a ja się za ten czas rozbudziłam :) przy kąpielach i przewijaniu tez robiliśmy tak, żeby współpracować, a nie kłócić się kto teraz :) Cierpliwości życzę wszystkim :) sobie też :p A co do płaczu to ze mnie mega beksa :) wszystko mnie potrafi wytrącić z równowagi choć od jakiegoś tygodnia jestem mega szczęśliwa :) aha te hormony :p

Nelka ja też uwielbiam na brzuchu leżeć :) teraz robie jakieś dziwne akrobacje, że piersi na płasko brzuch na boku, a jedna noga kolano przy brodzie, mój mąż dziwnie na mnie patrzy :p ale to dlatego, że też czasem czuje "coś". Wiem jak wyglądają ruchy dziecka, ale przy chłopcach tez tak miałam, że na początku ciężko powiedzieć czy to ruchy jelit czy te ruchy wyczekiwane :) może po prostu są te i te :) Drapaczek ja sama z siebie się śmieje :p