Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izabela1986

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Izabela1986

  1. Właśnie szukam argumentów sama przed sobą hehe, żeby kupić to łóżeczko, bo faktycznie jest drogie, a tyle trzeba kupić, ale mam już troszkę rzeczy wiec kilkaset złotych do przodu. Ja tez czasem się budzę z bólem głowy. Czytałam, że to normalne, bo naczynia krwionośne się rozszerzają, także musimy chyba pocierpieć niestety :( byłam dziś z dziećmi na zamku i ogólnie od rana aktywnie. Teraz padam, choć jest ciepło na polu i mam wrażenie ciągle, że marnuje czas leżąc. Jednak lepiej troszkę odpocząć niż przeciążyć się chyba :) mam nadzieje, ze Wam miło dziś mija czas i wypoczywacie :)
  2. Nelka gratuluję ślubu :) i dużo siły życzę :) ja Was podziwiam, nie wiem czy zrobiłam się rozlazła czy co, ale mam wesela dwa w czerwcu gdzie jeszcze się wcisnę w większość rzeczy, ale odmówiłam. Boje się, że ktoś mnie szturchnie, popchnie itp. Poza tym nie czuje się dobrze dłuższy czas nie odpoczywając, ciągnie mnie w brzuchu wtedy i pobolewa.. może dlatego, że już 3 dziecko i wszystko słabsze? Z kolei ludzie maja po 12 dzieci i jakoś babki żyją heh...
  3. Z tym fb to też zależy heh, ja wstawiłam zdjęcie z usg bez żadnych komentarzy, tylko uśmiech z serduszkami w oczach, choć ogólnie mało jestem aktywna, ale u mnie jest sytuacja taka, że jestem tu sama, nie w mieście, ale ogólnie cala moja rodzina jest rozjechana po świecie i tak naprawdę fb w naszym przypadku ułatwia nam "bycie razem", dzielenie się ważnymi chwilami. Teraz miałam komunie syna i nie dałam żadnego zdjęcia to po 4 dniach zaczęły się telefony, że czekają aż zobaczą itd. A wysyłanie do każdego z osobna jest wkurzające. Jeśli chodzi o upublicznienie to ja mam akurat profil nie publiczny, wszystkie ustawienia mam bezpieczne, nie widzą ludzie moich zdjęć, którzy nie są w moich kontaktach, nie można mnie wyszukać nawet znając moje dane, nawet nie mam nazwiska wpisanego w sumie. No i zależy ile ma się znajomych na liście i jakich. Ja mam tylko takich,z którymi rozmawiam, a nie takich, którzy ledwo mi cześć powiedzą :) tak się tłumacze trochę wiem, ale troszkę mi głupio się zrobiło i przykro :( naprawdę uważam, że warto dzielić się swoim szczęściem :) Boli Was głową może? Mnie ostatnio bardzo często :(
  4. Kochambłekit do frani przymierzałam się już dawno, nie planując nawet dziecka :) nie chodzi o sam fakt zafarbowania, bo i tak piore osobno kolory, ale o takie dni kiedy mam cały wolny i mogę sobie wszystkie ciuchy wyprać :) moje chłopaki tak brudzą, że codziennie piore, a i tak mało kiedy mam pusty kosz :p poza tym tak białe pranie jak we frani to automat nie zrobi :p nie używałam nigdy tych chusteczek, jakoś o tak bym się bała wrzucić białe skarpetki do kolorowych ubrań heh. A ciuszki dziecięce zawsze prałam gdy chłopcy byli mali w proszku dzidziuś, on tak cudnie pachnie, że mogłabym wdychać całymi dniami. Dziś pojechałam do szkoły, po prawie 3 tygodniach przerwy, jakoś tak wyszło przez komunie młodego i dziewczyny stwierdziły, że już mi brzuszek widać :D ale sprawdziany dały mi w kość, nic nie potrafię zapamiętać teraz, nie mogę się skupić na nauce :( Co do pieluszek tetrowych to miałam oczywiście, ale do karmienia, podłożenia pod główkę itp do pupci pampersy :)
  5. Nelka ja też już mam postanowione, że będzie bebetto Torino :) nie jestem pewna czy nie czytałam komentarzy, że fotelik szału nie robi, a foteliki teoretycznie wszystkie dopuszczone do sprzedaży mają certyfikaty, najlepiej sprawdzić konkretny model na testy fotelików ADAC, bo nawet maxi cosi nie wszystkie modele mają dobre wyniki :) a który kolor masz na oku? Bo ja chyba kupie ten szaro czerwony, a ze jest drogi dosyć to chce juz w lipcu kupić, żeby potem spokojnie wyprawkę kompletować :) Dziś już teraz jestem zmęczona i śpiąca, w ogóle jestem ciągle śpiąca, ale mam w mieście wielki park i dziś z synami poszłam na dłuuuugi spacer :p teraz padam na łeb na szyję. Powiem Wam coś śmiesznego, kupiłam sobie dziś franie hehe, pomyślałam że chyba zwariuje, gdy będę miała małe ciuszki, różne kolory, a moja pralka jest na 7 kg i co? Wrzucę 3 pary bodów i będę prac 2 godziny w prawie pustym bębnie, a gdzie reszta ciuchów plus my i moje chłopaki :p jak myślicie? Zaczynam wymyślać czy dobry pomysł? Bo mój mąż jak zobaczył w bagażniku tą franie to ma ze mnie ubaw :/
  6. Chyba mi odpowiedzi nie przesłało. Takie położone wybiera się choćby w ośrodku jak środowiskowe pielęgniarki :) są chyba przydzielone na dany teren
  7. Tylko nie wiem czy są takie, które przy samym porodzie tez mogą uczestniczyć, bo to jest położna środowiskowa, a właśnie niektóre dziewczyny się obawiają czy potrafią przy dziecku zrobić po wyjściu ze szpitala, a taka położna środowiskowa w czasie połogu tez przychodzi, pomaga w kąpieli itd. Ale nie, że robi za nas tylko w ramach nauczenia matki, w każdym razie nie martwcie się jak zostaniecie same pierworódki ;) No i dlatego ja wolę wcześniej sobie wybrać i się skontaktować itd żeby poznać ta panią, a nie, że przyjdzie mi obca baba do domu oglądać moje krocze czy wszystko jest ok :/ a zawsze przychodzi taka pani do domu po porodzie :)
  8. Ona przyjdzie do mnie po porodzie, ale to jak z pielęgniarką środowiskową, masz prawo sobie ja wybrać i w razie jakichkolwiek pytań czy problemów mieć z nią kontakt :) tak samo jest przed porodem jeśli np. wydaje Ci się, że masz skurcze czy coś w tym stylu, to możesz zadzwonić zapytać, może do Ciebie podjechać i zbadać Cię czy masz jechać do lekarza itd. Ja tak miałam z poprzednią położną, a teraz bez gadania ta przepisała mnie do siebie i powiedziała, że w razie czego proszę dzwonić :) wiec chyba dalej tak jest :)
  9. Pauliska dobry pomysł byłby z tym czatem. Jak byś gdzieś była to daj znać , tez się zarejestruje :)
  10. Dziubalik ja przecinałam obrączkę przed porodem, bo już nie ściągnęłam, a bałam się mieć na palcu. Nelka ja też tak mam z brzuchem, czasem też gdy za szybko się przekrece na łóżku albo podepre na jednym łokciu. Puchną mi czasem stopy, ale dłonie dość nie :) przy pierwszym dziecku puchłam dosłownie cała. Jak patrze na zdjęcia to na ten czas nawet na twarzy byłam opuchnięta Wtedy tego nie widziałam :)
  11. Pauliska ja jestem zdecydowana w sumie już na wózek bebetto Torino ewentualnie bebetto silvia. Silvie ma koleżanka i jest świetny, ale bardziej podoba mi się Torino :)
  12. Napisałam post i mi się skasował heh. Nie znam się na tym czy jest nadczynność czy nie, ale dostałam leki przy wyniku 2.62, a teraz po 3 tygodniach miałam 2.58, wiec dala mi pani doktor półtorej tabletki i mam 4 czerwca wizytę to zobaczymy co dalej. Czytałam o tej lekarce, że przez 3 lata pracowała na oddziale endokrynologii ginekologicznej, wiec ufam jej na maksa, a to pierwsza ciąża gdzie mogę tak szczerze powiedzieć. Z chłopcami chodziłam do innych i nigdy też tylu badań nie miałam :)
  13. Ja tez w pierwszej ciąży przytyłam bardzo dużo, bo ok. 30 kg :) brzuch mi jeszcze nie wystaje, ale już nie wciągnę i to widać, bo po dzieciach została mi taką kuleczka :) przytyłam 1.5kg, ale chyba większość w piersiach, bo też już stanik mam większy :p Drapaczek nie martw się, będzie dobrze, jeśli lekarz uzna, że za wysoki wynik to da Ci leki, ale raczej nie wpłynie taki poziom źle na dziecko :) ja też biorę leki na tarczycę, ale moja gin zrobiła mi już tsh gdy na usg było widać sam pęcherzyk. Nie wiem dlaczego Twoja Ci nie kazała. Ja w ogóle dostaje dużo badań, mialyscie zlecone zrobić wymaz z pochwy na jakieś bakterie typu chlamydia i jakieś tam? Nie cytologia, tylko inne badanie to jest. Podobno jeśli w ciąży są obecne to lubią się bardzo namnażać i trzeba to zatrzymać. Tak usłyszałam od pani doktor :)
  14. Witaj Sabrin :) ja właśnie też mam tak termin :) Niby ok.25 listopad, 29 listopad, ale ja dwie ciążę przenosiłam, wiec różnie to może być :) Ja juz mam pokój gotowy w sensie akurat robiłam remont i ściany karnisz lampa wykładzina gotowa :) meble juz mam w głowie, ale u mnie w domu jest dwóch stolarzy, wiec ja sobie rozrysuje, a oni mi zamówią płytę i zrobią. Powiem Ci, że może spróbuj poszukać u Ciebie w okolicy stolarza, zapłacisz może tyle samo lub nawet mniej jeśli ktoś robi chałupniczo meble, ale jakość jest dużo lepsza, grubsze płyty, lepsze zawiasy, nie rozsypie Ci się jak zawsze to bywa :) U mnie np. nie wyobrażam sobie w szufladach tych takich pilśni co się gną jak upycham coś w szufladach, ja każe zawsze dać na spód szuflady tez płytę :) a masz jakiś pomysł? Ja zrobię białe, z lakierowanymi frontami, bo łóżeczko chce mieć takie białe ze skórzanymi bokami :)
  15. O matko Klaudysek hehe ja Ci napisałam w zł. Myślę, że zaspana byłam :p płaciłam ok. 35zł za femibion, ale nie pamiętam czy za 30 czy 60 tabletek.
  16. Małgośśś ja jestem taka, że ciągle coś nowego robię, więc spróbowałam mały obrazek samolotu wyhaftować dzieciom i wyszedł mi, więc na urodziny przyjacielowi wyhaftowałam aniołka, a teraz postanowiłam, że wyhaftuje dla dziecka, może się wyrobię, bo jak na trzeci w życiu obrazek to naprawdę duży :) nie jestem w żadnej grupie na fb, choć możesz podać mi nazwę jakiejś? chętnie popatrzę :) Dziewczyny, widzę, że niektóre zastanawiacie się nad prywatną kliniką, szczerze, to dopiero po przeczytaniu tych wpisów pomyślałam, że fajna sprawa, choć z drugiej strony nie były dla mnie złym przeżyciem porody w szpitalach na nfz hm... chyba nie będę zaczynać się nad tym zastanawiać, bo znów powymyślam coś :)n ja najchętniej rodziłabym w domu :)
  17. Małgoś przykre, że zostaniesz sama :( może przeczytasz jakąś książkę, albo oglądniesz wszystkie babskie filmy jakie Ci wpadną w ręke :) ja jak jestem sama to haftuje, aktualnie dla dziecka robię taki spory obraz "zamyślony anioł" krzyżykowym haftem :) Drapaczek też byłam śpiochem, a teraz budzę się o 5tej 6tej i nici ze spania., choć powiem Ci, że nie pamiętam zbyt dużo nocy nieprzespanych przy chłopcach. Trzeba znaleźć sposób :) Na szczęście moi nie mieli kolek, więc miałam dość spokojnie :)Macierzyński nie wiem, jeszcze nie wiem kiedy pójdę na chorobowe nawet hehe, mam firmę, więc muszę się zorientować jak to w ogóle jest, czy na chorobowym mogę wystawiać rachunki itd.
  18. Jestem po wizycie :) wszystko w porządku, maleństwo ma 36mm plus długość nóżek :) nakręciłam sobie telefonem jak akurat sobie kopnęło i jak bije serduszko :) i dziś pani gin nie policzyła mi za usg. Kochana :) dostałam zlecenie na następne badania, tym razem wymaz z pochwy, ale nie cytologia, tylko na jakieś chlamydie mycoplazmy i coś tam ,nie umiem odczytać heh. Wiem tylko, że to są jakieś bakterie, które jak są w ciąży to bardzo szybko się namnażają. Rozmawiałyśmy też o genetycznych badaniach i powiedziałam, że nie chce. Małgośśś ja pragnę córki, mam już dwóch chłopców więc marzeniem jest córeczka :)
  19. Drapaczek gratuluję :) oczywiście, napisze jak będę po wizycie :) mnie też boli macica często, ale to raczej normalne, bo się rozciąga, wiec staram się o tym nie myśleć. Jak się denerwuje to tez mnie boli brzuch, wiem, że mogę zażyć wtedy nospe, ale nie zażywam, kładę się i staram rozluźnić, bo to tak jakby mi mięśnie spięło z nerwów :) a krzyże tez mnie bolą jak długo stoję, albo za dużo sprzątam, co przy moich chłopakach jest nieuniknione :p
  20. Witam nowe dziewczyny :) Małgośśś nie wiedziałam, że trzeba czekać aż tyle, żeby powtórzyć, ale chodzę prywatnie do gin i rodzinny dał mi skierowanie na cześć badań, żeby mi ulżyć choć troszkę na portfelu :P wiec tez tam nakreślić tsh :) a minęło 4 tygodnie około, wiec pewnie dlatego mały spadek :) dziękuję za info, a jutro mam wizytę i się stresuje jak zawsze czy serduszko wciąż bije i takie tam :) Nelka6789 dziękuję :) czytałam, że niektóre z Was robią usg genetyczne, a niektóre nie. Ja nie wiem co zadecyduje moja doktor, ale raczej też nie będę robić :) a co do tych porodów. Mój mąż się stresuje gdy mnie boli i nie sądzę, żebym go później nie pociągała, ale ja się boję, że zamiast skupić się na rodzeniu martwilabym się jak on to znosi heh :)
  21. Ja mam jutro wizytę i jak zwykle jestem przerażona, aczkolwiek nie mogę się doczekać :)
  22. Gość toksoplazmoza igG 237 iU/ml czy 0.237, bo to jest duża różnica. Sprawdź sobie, bo jeśli 0.237 to jest spoko, a jak nie no to już gorzej.. Przykre, gdy my się cieszymy, a ktoś z nas nagle traci swoje Maleństwo :( ciąża trwa tak długo :( wszystko może się zdarzyć, ale nie można myśleć w tych kategoriach. Trzeba się modlić o zdrówko dla nas i maleństwa i wierzyć, że będzie dobrze... Siły życzę Mała :*
  23. Taka myśl mnie naszła... niezbyt przyjemna :p ale nie zauważyłam nigdzie, żeby to ktoś napisał. Nie chodzi przy porodzie tylko o to, że sam widok jest okropny jak nasze krocza robią się gigantyczne i facet faktycznie może mieć z tym problem. Dochodzi jeszcze sprawa, że tak powiem odjelitowa :p dużo kobiet nawet nie wie, że przy porodzie robi po prostu przy okazji kupę, choć oczywiście nie wszystkie :p ja w każdym razie sobie nie wyobrażam, żeby mój mąż przy tym był hehe. Trochę to nie fajny może temat, ale dziewczyna obok mnie zaciskała pośladki przy porodzie, gdy położne kazały jej przeć, a jej się właśnie chciało przy okazji z drugiej strony i strasznie się wstydziła. Nic złego się nie stało, ale ta chwila paniki ze strony położnych, które zaczęły krzyczeć, że ta dziewczyna dusi dziecko i ma przeć jest dla mnie niezapomniana. Także dziewczyny słuchajcie położnych i nie wpadajcie w panikę. Niby jeszcze daleko do porodu, ale warto psychicznie być gotowym na to, że my mamy się nie wstydzić i po prostu robić swoje, a położne i lekarze? No cóż.. oni widzieli juz chyba wszystko :P
  24. Ja mam mnóstwo rozstępów, ale tez przy pierwszym dziecku baaaaardzo przytyłam, bo 30 kg :P, także, mimo iż się smarowałam to wyszła z tego dupa blada heh. Piersi brzuch i wewnątrz ud mam pełno, ale też dziewczyny nie ma się co przejmować. Schudłam, ćwiczyłam, nie ukrywam chodziłam na takie fale radiowe, które napięly mi skóre i owszem kreski są, ale nie zwraca nikt na to uwagi :) waże teraz przy wzroście 174cm 64,5kg. Już 1,5 kg przytyłam, ale ważne, żeby chodzić na spacery, zdrowo się odżywiać, smarować, nawilżać, a ewentualnymi zmianami przejmować się już po połogu :) i naprawdę wtedy zadbać o rozstępy!! gdy jeszcze będą czerwone, bo ja zaniedbałam ciesząc się, że bledną i niestety już o ich usunięciu zupełnym mogę pomarzyć :)
  25. Nie Drapaczek, nie miałam cesarki i nie chciałabym mieć :( nie dlatego, że uważam, że to gorszy poród czy coś, albo nie chcę blizny.. ja po prostu się strasznie boję operacji :) bardzo chętnie opowiem jeśli wiem, także pytajcie śmiało :)
×