Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izabela1986

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Izabela1986

  1. Tzn ja mam do szpitala ok. 40 minut więc piszę że swojej perspektywy, bo ja sama się w aucie rozbieram :)
  2. Ja nie będę dziecka ubierać w kombinezon, mam lekką kurteczkę i ubiore synka na cebulkę w kilka warstw plus ta kurtka jesienna z kapturem i bawełniana czapka. Auto i tak nagrzane będzie, a lepiej dziecko w koc owinąć niż za ciepło ubrać, bo potem w aucie problem z rozebranie takiej dzidzi, a nie powinno się dziecka wozić w foteliku w kombinezonach :)
  3. Mnie też kość łonowa boli :) normalka :p Asia się nie odzywa, więc może faktycznie się okaze, że już jeden dzidziuś jest :D
  4. Asik to dziś? To jeśli tak trzymamy kciuki i daj znać jak będziesz po :) choć wiem, że to trudne na telefonie siedzieć gdy już dzidziusia będziesz mieć przy sobie :) trzymaj się i bądź silna :)
  5. Witaj Marta :) ja mam na 25 listopad :) Pauliska ja pralam koszule i szlafrok w dzieciecym, bo to tak na pierwszy kontakt z dzidzia po porodzie, potem już nie mam zamiaru prac swoich rzeczy w dzieciecym :)
  6. Nie do końca, bo strona zwykle się wczytuje nowa dopiero jak ktoś drugiego posta da :)
  7. Asik ja leżałam przy chłopakach po 3 tygodnie więc wiem jak to ciężko :( ale z drugiej strony jest bezpiecznie, człowiek się nie stresuje, że nie dojedzie do szpitala gdyby się coś działo. Ja odebrałam dziś wyniki badań i mam dużo leukocytów w moczu więc leki znowu w ****** poza tym jest jak na razie ok, także myślę o Was i duchowo Was wspieram i modlę się, więc będzie dobrze :)
  8. Klaudysek to sporo faktycznie, może już dużo nie podskoczy waga? Będą wywoływać wcześniej poród jeśli będzie rosła waga czy cesarka?
  9. Klaudysek przepraszam :) A jak już mowa o szpitalnym jedzeniu, wiecie co jest najśmieszniejsze? Że ja z chłopcami dużo leżałam na patologii i ciągle byłam glodna, a po porodach wystarczało mojemu żołądkowi to co mi dali :) pewnie z wrażenia nie chciało mi się dużo jeść :) ale też śmieszne jest to, że ja naprawdę lubię szpitalne jedzenie hehe serio, w domu kupuję się najlepsze wędliny czy sery, w sumie głównie ze względu na dzieci, a tak naprawdę jak dadzą taką mortadele czy prasowaną szynkę, albo na obiad makaron z serem czy potrawke z kurczaka w której mało co jest kurczaka hehe, nie wiem co w tym jest, że strasznie mi się taka odmiana od codzienności podoba. Może mam masohistyczne zapędy :P Fakt jest taki, że mój syn jak leżał często w Prokocimiu i jiz nie był niemowlakiem na mleku to obydwoje pojedlismy z jego porcji. Tzn tylko on dostawał jeść, ale dawali mu tak duże porcje, że i ja nie musiałam do knajpki schodzić tylko zjadalam po nim i przepyszne jedzenie naprawdę. Pozdrawiam przy okazji kucharki z oddziału neurochirurgii i neurologii ;) a nóż którejś w ręce wpadnie to forum, to niech wiedzą , że miło wspominamy pobyty przynajmniej od strony kuchennej :)
  10. Dziubalik ja mam w jednej walizce, ale dwie osobne komory i dla dziecka rzeczy, pampersy, ubranka, pieluszki tetrowe, kocyk oraz moje podkłady i majtki jednorazowe i wkładki laktacyjne mam zapinane na suwak w jednej części walizki :)
  11. Wisienka a takim razie wszystkiego najlepszego :) ja też mam wszystko gotowe, poprane, poprasowane, włącznie z pościelą, torba spakowana :) dziś pomyłam i wyparzyłam wszystkie buteleczki, zabaweczki, laktotor, który ma 10 lat i o nim zapomniałam hehhe, ale jest elektroniczny na dwie piersi więc skoro działa to szkoda na nowy wydawać.
  12. Kurcze nie wczytuje tego co pisze :(
  13. Ja nie kupuję, tak naprawdę można poczekać czy w ogóle dziecko będzie miało problem z zasypianiem. Wolę dołożyć i kupić monitor oddechu, mój starszy syn potrafił spać tylko na brzuszku od samych narodzin i moje nieprzespane noce wtedy wspominam okropnie heh. Teraz jak kupię monitor będę choć troszkę spokojniejsza że w razie czego włączy się gdy będzie coś nie tak z oddechem :)
  14. Małgosia super, że dotrwałaś do teraz mimo tych wszystkich zmartwień, a teraz już z górki więc leż spokojnie jeszcze te dwa tygodnie i super, że dałaś znać :) ja też już leżę często, ale z lenistwa i strachu heheh
  15. Wisienka wiem co czujesz. Ja Idę za dwa tygodnie porozmawiać o cesarce z ordynatorem szpitala w którym chce rodzic. Tam nie pracuje moją pani doktor więc dlatego w ten sposób chce to zrobić i jestem przerażona i też permanentne zmęczenie odczuwam z powodu niewsypania . Ciągle się boje i śnią mi się takie rzeczy o jakich piszesz :(
  16. Dziubalik cieszę sie, że już do domku idziesz i oszczędzaj się Kochana :) Drapaczek ja do połowy ciąży straciłam tyle wlosow, że mi uszy wychodziły heh, a zawsze miałam gęste wlosy, teraz już gęste sa, ale nie przejmuje sie co będzie potem, więc szczerze nie umiem powiedzieć czego będę uzywac. W poprzednich ciążach wylatywaly mi po porodzie, ale nie tak dużo jak myślałam :)
  17. Xdiorka witaj, jak tam przebieg Twojej ciąży ? :)
  18. Dziewczyny może ja też Was pociesza jeśli powiem. Ze mojego brata syn urodził się dokładnie 3 miesiące przed terminem na pograniczu 6/7 miesiąca,ma teraz 10 lat jest zdrowy, wielki i w ogóle :) także co.by się już nie działo, będzie dobrze :)
  19. Zimno,ciężko... strasznie mi sie teraz dłuży wszystko :(
  20. Pauliska ja mam pewną cesarkę z powodów proktologicznych, a na dodatek u mnie synuś juz kilka tygodni głową do góry i się nie przekręcił wcale
  21. Znalazłam :) starszy ważył dokładnie tyle samo 1.5 kg w 30tygodniu :), a co ciekawe obydwoje ważyła w 37 tygodniu 2.5kg, trochę ich urodziłam po terminie, ale to i tak nieźle,że przeszło 1kg przybrali na finiszu :)
  22. Drapaczek kochana no co Ty :) mój drugi syn (właśnie to sprawdziłam w starych papierach) w 31w3d czyli tydzień więcej niż jestem teraz ważył 1542g, a urodził się z wagą 3600g ;) nie przejmuj się waga teraz, bo dzidzia dużo teraz przybiera, a przecież książkowo ważą nasze synusie :) jak doszukam się papierów starszego syna to tez napisze ile ważył, bo urodził się 3680g :)
  23. Drapaczek super, że jest ok, synuś waży podobnie jak mój 1.5kg, ale jestem w 31 tc :)
×