Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izabela1986

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Izabela1986

  1. Kornelinka ja miewam okropne zgagi i tu jestem w szoku bo odkąd jem kilka migdałów dziennie nie mam w ogóle juz zgagi... według mnie to dziwne, bo szczerze wątpiłam w moc migdałów. A smaki, aaaaa no ciągle bym jadła coś, coś nieokreślonego i bardzo różnego. Zjem np serek homogenizowany, a za chwilę mam ochotę na kanapkę z kiełbasą, taką pyszną wędzoną i do tego ogórek i keczup. Ten zestaw nie jest taki, że to w ciąży, ja zawsze lubiłam takie kanapki dziwne. Albo twarożek posmarowany dżemem, albo rybę z puszki taka w pomidorach i na to ser żółty heh no tak zawsze mam, ale teraz po prostu na wszystko mam smak po troszku :)
  2. U nas będzie Adrian, a dziewczynka miała mieć na imię Lea :) ale może Bozia da jeszcze kiedyś czwarte dzieciątko :)
  3. Tez mi się to zdarza, ciągle mam wkładki przy sobie, bo niestety mi się zdarza jak zmienię zbyt gwałtownie pozycję, że jak zdołam dojść do toalety to już z wilgocią na wkładce :( może dlatego,że synuś ma w dole nóżki i ciągle mi tam kopie, bi przy chlopcach aż tak nie miałam. Albo się stara robie po prosto heheh
  4. Drapaczek mnie to się już zaczęło ciągnąć strasznie, a mam najpóźniej termin z Was :( A powiedzcie mi czy Wam też jest tak ciężko? Ja chyba za mało leniuchuje, bo bardzo często łapie mnie zupełny brak sił i ciężki oddech, masakra. Synuś głową wali mnie w bok, a nogami w pęcherz wiec siku czasem mam ochotę zrobić w miejscu gdzie akurat stoję heeh
  5. Nie wiem czy wczytać znów posta
  6. Dziubalik ja Ci powiem, że też rozmawiałam z lekarzami na temat szczepień i mam takie samo zdanie jak właśnie Ci znajomi doktorzy. Oczywiście będę szczepić, bo w życiu bym nie naraziła swojego dziecka na choroby, jak i dzieci przebywających z moim dzieckiem, skutki uboczne... no cóż,trzeba mieć świadomość, że faktem jest, że trzeba dziecku wszczyknąć "coś" i nie wiadomo jak konkretny organizm zareaguje. Tak samo jest ze wszystkimi lekami, milion osób zażyje aspiryne i troje z tych osób nagle upośledzi lub coś, a nie znaczy to, ze reszta przestanie ją zażywać, jestem świadoma, że może się dziecku coś stać, trzeba być tylko pewnym,że dziecko jest podczas szczepienia zdrowe, a reszta w rękach Boga,że tak powiem. Szczepiłam dzieci wszystkimi płatnymi i na pneumokoki tez szczepiłam i teraz synusia tez zaszczepie :)
  7. Ja po wizycie dzisiaj :) synuś waży 1.5kg i wciąż jest głową do góry i może się już nie przekręcić, bo mało miejsca ma, a ja na następnej wizycie za 4 tygodnie i tak dostane skierowanie na cesarke wiec to nie ma znaczenia :)
  8. Toooo może nie te szczeble, może z drugiej strony spróbuj? Juz sama nie wiem, trzecie łóżeczko w życiu kupiłam i w każdym miałam tak ze do góry się podnosiło i spokojnie wyszło. Jak nie da rady to może zadzwonić do producenta,może faktycznie coś im się pochrzaniło i dali za długie szczeble?
  9. Zwykle Wisienko trzeba podnieść je do góry, bo sprężyna tam jest taka, która wysuwa szczebel i wtedy wyjmujesz bez problemu :)
  10. Nie mogę edytować a słownik mnie jak zwykle poprawił, tam miało być może, będąc dużo po terminie :)
  11. Wisienka nie martw się :) oczywiście, że boli jak cholera, ale taki ból, który sam przychodzi jakoś idzie znieść, a jaka nagroda czeka :) przy obydwóch synach takie myśli miałam. Co przyszedł ból to sobie myślałam, o tak, jeszcze chwila i zobaczę moje dziecko :) a szybko zapomnisz o tym :)
  12. Albo znowu strona nie chce przeskoczyć
  13. Chyba nie wczytało mojego posta
  14. Dziubalik u mnie tak samo. Mam wszystko poprane, prałat w balsamie dzidziuś u jak się otworzy szafę to cudnie pachnie. Natomiast ogólnie w pokoju wciąż czuć "świeże meble" a są juz tam od lipca...
  15. Ja obrazu wychodziłam z dziećmi na pole. Było tak upalnie, że nawet czapki na głowę nie zakładałam. Teraz też mam zamiar wychodzić odrazu, tym bardziej, że ogrzewane powietrze w domu nigdy dobrze dziecku nie służy, lepiej,zeby oddychały świeżym powietrzem, a nie ciągle takim suchym. Także jeśli tylko mrozu nie ma to jak najbardziej na polko :) warstwa kremu na twarz i nie przykrywać usteczek szalikiem :)
  16. Asik mi stopy czasem bardzo puchną i dłonie troszkę, ale ściągam obrączkę normalnie. Czasem, jak np wczoraj mam tak,że nogi mnie bolą i widzę stopy jak sardelki, a jak kucnęłam to myślałam, że mi cala skóra popęka na nogach. Tak wygląda,ze nawet jak ja tego nie widzę to jestem cala przypuchnieta,ale raczej wieczór,ale bo jak się zmęcze.. trzymam kciuki ;)
  17. Nelka a zażywasz magnez? Może by pomogło? Ja zażywać asmag forte i jak będzie mnie pobolewać mam zwiekszać dawkę
  18. Klaudysek to i tak spoko, bo ja nawet nie wiedziałam, że są body bez rękawów :( ja kupuję takie rzeczy, które teoretycznie chłopcy chodzą,w sensie, że na cebulkę ubieranie, to body z krótkim rękawem, tak jak chłopcom podkoszulki i oni na to bluzy, a dziecku zakłada się jedną warstwę jakby więcej, więc dziecku na to bluzeczka z długim rękawem i dopiero bluzę czy pajac i na to kombinezon hehe tak ze pomyśl co Twoja córcia ma na zimę i kup tak jakby podobnie dla dziecka tylko ciut więcej i z tą warstwa jedną więcej :)
  19. http://www.cudownaplaneta.pl/pl/lezaczki-bujaki-i-hustawki-niemowlece/9662-fisher-price-hustawka-zen.html Ja mam dokładnie tę huśtawkę wiec jest troszkę na zasadzie leżaczka no i się odpina leżaczek, ale jest ogólnie strasznie wielka w całości i będzie w salonie i tylko tam. Mam ją używaną po jednym dziecku, bo za tyle kasy bym nie kupiła :)
  20. Nie wiem czy do leżaczki faktycznie wkłada się od od któregoś miesiąca, ale ja obydwu miałam w zasadzie od urodzenia. One mają takie kształty, że nie ma szans by zaszkodziły, tak mi się wydaje, a jak musiałam coś zrobić w kuchni, a dziecko nie spało to brałam go ze sobą w leżaczku i po sprawie :) i w ten sposób dziecko uczestniczy najwygodniej we wszystkim, my np jedliśmy obiad przy ławie w salonie, a leżaczek był wtedy na łóżku, i jednego i drugiego cieszyło to, że był z nami, a nie patrzył z łóżeczka :)
  21. Dokładnie, cytrusy, owoce pestkowe, ale nie wiem czemu, kakao, żeby zatwierdzenia nie miało dziecko, a orzechy sa uczuleniowe. Resztę można próbować :) zresztą położna powie jak przyjdzie do domu po porodzie :)
  22. Wisienka bez przesady, nasze dzieciątka będą miały w święta przeszło miesiąc :) wszystkiego można spróbować choć z umiarem wiadomo, jedyne co planuje to uszka z pieczarkami a nie z grzybami leśnymi. Z tego jednak łatwo zrezygnowałam juz dawno, bo i tak moim chłopcom nie daje grzybów, a uszka robie z pieczarkami dla siebie i dla nich :)
  23. Ja tez nie mogę doczekać się świat. Przy pierwszym dziecku nie byliśmy jeszcze na swoim, a przy drugim no cóż, wigilia była super, a reszta świąt w szpitalu, dzień przed sylwestra druga operacja, wiec teraz wyczekuje znów pierwszych świat mojego dziecka i mam nadzieje, ze wszystko będzie super :) chłopaki się tak cieszą braciszkiem, że mnie już wzruszenie bierze :)
  24. A przytyłam jak narazie 10kg, ale przede mną jeszcze 11 tygodni
  25. Oh Asik nie miałam nic złego na myśli :) na pewno położna bez powodu nie robiła by zresztą nic dużo wcześniej. Ja bardziej wyszukuje te artykuły itp bo jestem przerażona. Koleżanka mi mówiła "a co będziesz czekać,2 tygodnie wcześniej ci zrobią, żebyś czasem sama nie zaczęła rodzic" , a ja chcę najwyżej tydzień wcześniej, bo się bardzo boje, że coś synkowi niechcący zrobię :( a z kolei u mnie to jest tak,że nie chce wam obrzydzać wiec ogólnie o tym nie pisze,ale mi leci często krew, no właśnie z tyłka, teraz jakoś przez ciążę się trzymałam,ale juz się zaczyna powoli to samo, a zaczynam się bać o to czy w ogóle uda mi się dotrwać chociaż do tego tygodnia przed, bo z drugiej strony jak wpadnę znów w anemię to będzie jeszcze gorzej. Aaajjjj do kitu to :)
×