Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ann39

Zarejestrowani
  • Zawartość

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

72 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Czy ona ma swoje obserwatorki za kompletne ...ki? Kiedyś polecała dentystkę. Dzisiaj szuka miejsca gdzie można wybielić zęby w dany sposób i prosi o polecenia, bo musi w ten konkretny, bo jej dentystka go wskazała (obstawiam, ze chodzi do tej, która wcześniej polecała) i pyk, za kilka godzin info, ze obserwatorki jej wskazały, ze dentystka (która wcześniej polecała i obserwuje, o czym już nie wspomniała) ta usługę oferuje. Pewnie współpraca i wybielanie za free się szykuje, ale żeby aż tak. I Grażynka już nie jest super, ...zieliła włosy (wg. niej) i musi poprawiać, a tak ja gorąco polecała wszystkim. Mam nadzieje, ze coraz mniej osób się już nabiera na te wszelkie polecenia influ, bo widać jak i można ufać.
  2. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    To, że obgaduje to i tak nic, w porównaniu z tym co odwalała, jak były we Wro, dziewczynka musiała uciekać przed aparatem, bo M. Ja nagrywała np. podczas jedzenia i wrzucała to na IG. Mimo, ze dziecko wyraźnie nie chciało.
  3. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Tak, jak wszyscy sugerowali, że rozeszła się z A., to zaczęła go co chwile „przypadkiem” pokazywać i piać, jaki to ma cudowny związek. A chwile temu marzyła o blondynie. I opowiadała różne możliwe scenariusze swojego przyszłego życia we Wrocławiu. Swoją drogą, czy „Brytyjczycy” jak to pięknie M. mówi o swoim mężu, poważnie są tak zacofani, że nie potrafią użyć tłumacza żeby wiedzieć, co ich żony opowiadają na insta?? Chyba jednak nie, bo M. siadła na dupie i nagle nawet do teściowej zaczęła jeździć i muzułmańskie święta obchodzić, także widać mąż ja ustawił do pionu. Taka to wolność w związku...
  4. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Dziewczynka prosi żeby jej nie nagrywać, odwraca się od telefonu, a ta jej nawet do talerza jak je kamerę musi wkładać i tak przez cały wyjazd.
  5. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Marudziła, marudziła i znowu wyżebrała firanki, pewnie za darmo to i ocet słodki
  6. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Czy ona przy każdej przeprowadzce wszystko wywala i w nowym mieszkaniu kupuje nowe? Rozumiem stare, zniszczone rzeczy, ale ona nie ma czajnika, ręcznika, kubeczka, talerzyka, kołdry i żeby wyjąc bluzki z krótkim rękawkiem to wielki problem, bo one są w kartonie, a podobno taki mistrz przeprowadzek z niej. Rolety z okien wywaliła, zobaczycie jak przyjdzie lato, to bedzie lament, ze gorąco i nic nie można zrobić, bo słońce razi na 30 pietrze. Jak jej ktoś zrobił zdjęcie na balkonie, to mało na policję nie poleciała, ona robi ludziom, którzy siedzą w hotelu zbliżenia przez okno i wstawia na IG. Ona zawsze robi z igły, widły. Ciężkie musi być życie na codzień z taka osoba, już się temu chłopu nie dziwie, ze ciagle siedzi u matki albo w robocie. Sorry, udało mi się, po dzisiejszym wywodzie, ze przez kilka dni siedziała pod łóżkiem i płakała, bo miała opóźnienie w wieszaniu firanek i skręcaniu łóżek, bo chłop był przeziębiony, a no i nie miał kto z nią po czajniczek i toster podjechać. Jak dziecko, które nie dostało obiecanej zabawki na czas, kobieta, która ma prawie 40 lat, matka... Szkoda mi tej małej, bo ojciec może zwiać do matki albo roboty, a ona musi wykonywać to co M. akurat wymyśli a u niej jak w kalejdoskopie.
  7. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Nie rozumiem jej kompletnie, 10 minut nadawania do telefonu, że windy nie tak działają. W tym czasie mogłaby napisać e-mail lub zadzwonić do zarządach bydynku czy spółdzielni (w zależności kogo tam maja) i po prostu zgłosić ten problem.
  8. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Myślałam, że trochę naciągana jest teoria, że M. ciagle kłamie o tym, że jest z A., ale wychodzi na to, ze to jednak prawda. W noc "pożaru” go nie było, z niedzieli na poniedziałek też i dziś jest chory i leży w łóżku, ale nie we własnym domu...
  9. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Ta kobieta jest bardzo egocentryczna i skupiona na sobie, aż tak, że ma w nosie własne dziecko. Nie raz mówiła, ze spokojnie mogą się zatrzymać u matki A. we trójkę, ale ona ma milion wymówek, ja tam był się wolała przemęczyć z teściowa te pare tygodni i być blisko dziecka.
  10. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    No i w końcu wszystko jasne, Martusia podpisała umowę, w której deweloper ma czas na wydanie mieszkania do lipca, to czego się ta kobieta spodziewała? A tak zawsze narzeka jak to źle w Polsce i wszyscy się ze wszystkim spóźniają Gratki dla M. i współczuje kuzynce.
  11. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Ona poważnie te umowy mieszkania konsultowała z prawnikami? Pewnie nie, bo 200 f było szkoda, bo trochę mi się wierzyć nie chce, żeby prawnik od nieruchomości pominął najważniejsza kwestię jaka jest ostateczny termin odbioru. Teraz będzie pomieszkiwać kątem u kuzynki przez kilka miesięcy i okupować pokój siedząc w szlafroku i biadolić do telefonu.
  12. Ann39

    Fabjulus

    Wdaje mi się, ze się rozstali, remontuje mieszkanie babci żeby w nim zamieszkać.
  13. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Ona poważnie tak nie ogarnia życia, czy robi te dramy na story, żeby mieć dobre statystyki dla reklamodawców? Lata co chwile do Polski, wydaje w pepkach kupę kasy, a na badania jej drogo. W przeliczeniu, wykonanie rezenonsu i wizyta u polskiego neurologa będzie kosztować 200 funtów, ale ona jak zwykle musi utrudniać sobie życie i robić dramat, ze w UK to mieszkanie można kupić za cenę badań.
  14. Ann39

    Handel obwoźny

    Chodzi o podatek, a nie o pieniądze, które poszły na zbiórkę.
  15. Ann39

    Londyńska życiowa bajka.

    Naoglądała się filmików z 5* hoteli w Dubaju i uznała, ze to cudowne miejsce do życia na stałe
×