Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kachna86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej dziewczyny! Jestem tutaj nowa. Chciałabym podzielić się z Wami moją historią, może będziecie w stanie ostudzić moje nerwy, bo chyba bardzo by mi się to przydało. Zacznę od początku. W ciągu ostatniego roku wiele się u mnie działo. Miało to niestety wpływ na dość poważne rozregulowanie cykli (miewałam cykle 20 i 40-dniowe). Obecnie, od ok 4 miesięcy wygląda na to że cykle się ustabilizowały i wynoszą 25 dni (zazwyczaj, rzadko 26). 20 sierpnia miałam ostatnią miesiączkę. Trwała jak to zwykle u mnie ok 7 dni (2 ostatnie dni to już takie delikatne plamienia). 27 sierpnia (a właściwie to 28 bo było już praktycznie nad ranem) współżyłam z mężem i niestety (a może i stety;)) pękła nam gumka i wszystko pozostało we mnie. Z tego co się zdążyłam zorientować to przy cyklach 25-dniowych szansa na to że po naszej nocnej przygodzie rodzinka się powiększy jest. Chciałabym tego dziecka mimo że faktycznie w tym cyklu jeszcze starań nie rozpoczęliśmy, tak wyszło. Od 3 dni dziwnie się czuję. Odczuwam taki tępy ucisk w krzyżu, dokładnie taki jak przed okresem, choć do okresu jeszcze troche czasu. Mam nieziemskie wręcz migreny. Kładę się spać z bólem głowy i wstaję z bólem głowy. Jestem tym dość skołowana. Myślę że się nie nakręcam (chyba że jakoś podświadomie;)). Zastanawiałam się czy to nie objawy owu ale ja nigdy przenigdy nie miałam żadnych widocznych wyraźnych objawów owu, więc nie sądzę żeby to nagle było to. Ale z drugiej strony na objawy ciąży to też przecież za wcześnie. I na test za wcześnie. Co myślicie? Może Wasza opinia pozwoli mi poukładać sobie coś w głowie.
×