Basia54

Wykonawcą pierwszej piosenki jest Goran Karan https://www.youtube.com/watch?v=GK1HEgCvYoI Serdeczne pozdrowienia dla GRA :)

Dobranoc :).

Dobry wieczór :). KO, bardzo dziękuję za piękne streszczenie :). „Mustafa jest już spokojny ... Nie zamierza robić czegoś, czego mógłby się wstydzić ... " KO, chyba z racji tego, że ja mam dużo mniej sympatii dla Mustafy od Ciebie, zrozumiałam tę scenę całkiem inaczej :P. Według mnie Mustafa powiedział z uśmiechem: „Nie zamierzam się niczego wstydzić…” a moja interpretacja to - cokolwiek zrobię nie zamierzam się wstydzić :P. „Narin zaczęła szkolenie w fabryce ... Jest pilna i uważna, zadaje dużo pytań .... (Ciekawe, gdyby nie była z rodziny Bulut, czy szef fabryki, też chciałby jej pomóc? ) ...” Ciekawe pytanie. Może jednak chciałby. Narin jest inna od pozostałych dziewczyn – ambitna i zdolna. Poza tym chyba zaimponowała szefowi fabryki tą swoją nieustępliwością w walce o pracę, przeciwstawiła się Mustafie, człowiekowi, któremu każdy mężczyzna schodził z drogi. To musi budzić szacunek. No i teraz po tym jak właściciel fabryki dostał srogie lanie od Mustafy ma z nim na pieńku. Już chociażby z tego powodu mógł chcieć pomóc Narin. Kasiu 14:33, podzielam Twoje oburzenie. Barnaby 16:55 Moim zdaniem, to że Narin powiedziała Mustafie, że jest żonaty a w domu czeka na niego córka i żona, nie było wtrącaniem się do jego życia i pouczaniem co ma robić. To było stwierdzenie faktu i jej odpowiedź na absurdalną propozycję, żeby została jego żoną. Czyż nie dawała mu wcześniej do zrozumienia, że go „ nie kocha i nigdy go nie pokocha i nie chce z nim być”(pozwoliłam sobie odwrócić sytuację i przytoczyć Twoje słowa), że ich wcześniejsze życie i małżeństwo było dla niej koszmarem? Chwilę wcześniej to raczej Mustafa wtrącał się do jej życia, żądając od niej wyjaśnień, gdzie była i co robiła. Mustafa rości sobie prawo do tego że będzie ją zawsze przepytywał i kontrolował. A kto mu je dał? Narin przecież nie. Czy ma go słuchać tylko dlatego, bo on jest mężczyzną i uzurpuje sobie prawo roztaczania opieki nad nią? Niechcianej przez nią. Ona też „chce być wolna, chce stanowić o sobie, o swojej przyszłości." Nie chcę patrzeć na tę historię przez pryzmat tamtejszych realiów. Jeśli zgodzimy się, że tak musi być bo kobieta w tamtym świecie nie ma nic do gadania i musi bezwarunkowo podporządkować się tradycji tego regionu, to nigdy nic się nie zmieni. KO, Kasiu, Barnaby dziękuję za bardzo ciekawe komentarze :).

KO, 22:07, Pasuje do Omera jak ulał :). Barnaby, to, że Elif potrafi być twarda i ostra, to ja właśnie zauważyłam przede wszystkim z jej zachowania w stosunku do Omera. Jeśli taka potrafi być dla swego jeszcze niepoślubionego ukochanego :P, to w firmie też taka może być :). Dobrej nocy wszystkim życzę :).

KO, wcale się nie gniewam, ale pamiętliwa to jesteś :D. Lubię u mężczyzn lekki zarost na twarzy, owłosione przedramiona i klatę :P. Nogi też :P. Dużą brodę u Omera toleruję, ale za to samego Omera bardzo, bardzo lubię :). A Elif może była z jednej strony rozkapryszoną córeczką tatusia, ale była też twarda i władcza. Potrafię sobie ją wyobrazić jako ostrą bizneswoman.

Zadziwia mnie łatwość z jaką Elif porusza się w budynku policji. Kiedyś miałam do załatwienia jakąś błahą sprawę na policji. Nie obyło się bez przepustek na wejściu i wyjściu :P.

Nareszcie udało mi się tutaj wejść! Witam wszystkich i pozdrawiam :). KO, dla Ciebie podziękowania za streszczenie KPA i gratulacje za zajęcie pierwszego miejsca na podium aktywności :D. Podobnie jak Michał, ja też bardzo dobrze pamiętam Twoje początki na forum i cieszę się, że tak wspaniale rozkwitłaś :). A tak w ogóle to my tu „przynudzamy” jak na każdy szanujący się Dyskusyjny Klub Filmowy przystało i bardzo jest nam z tym dobrze :D.

11, dziękuję :). GRA, cieszę się, że się odezwałaś :). Pomaleńku będzie coraz lepiej. Na pewno! Masz mój wielki podziw za tłumaczenie pieśni z tureckiego. Na to się nie zdobyłam, chociaż oglądałam przecież odcinki po turecku. Domownicy widząc to co robię, pukali się w czoło :). Częściej słyszane słowa tłumaczyłam sobie podobnie jak Ty. Potem, gdy już miałam za sobą wersję angielską zdziwiłam się, że moje zrozumienie sensu poszczególnych scen było całkiem trafne. To jednak nie moja zasługa, to zasługa aktorów :).

Wiadomo z czym Fatmagul kojarzy alkohol – z czymś złym, po czym mężczyźni (i kobiety pewnie też) tracą kontrolę nad sobą i zdolni są do czynów, których na trzeźwo nigdy by nie popełnili. Może jednak sama nie pije z innych powodów. Mam na myśli kontekst religijny. Zauważyłam, że Gaye też zawsze odmawia i mówi, że ona nie pije. Rodzina Fatmagul ortodoksyjna raczej nie jest - Mukaddes za kołnierz (czy może za dekolt) nie wylewa, Rahmi też nie odmawia. Mógł się nauczyć tego od swojej żony :P. Jacy byli rodzice Fatmagul i Rahmiego nie wiemy. Kerim na przyjęciu u Kristin nie odmówił alkoholu, bo on pije gdy jest szczęśliwy i radosny - wtedy pije umiarkowanie, gdy jest w głębokiej depresji – wtedy pije na umór, gdy jest ze swoimi pseudo przyjaciółmi, którzy mu imponują – wtedy pije głupio, tracąc kontrolę nad sobą. Nie wiem czy on już to rozumie, że najlepiej wypadłby w oczach Fatmagul, gdyby odmówił picia alkoholu. Na przyjęciu sylwestrowym pił chyba dlatego, żeby dodać sobie odwagi, może był też szczęśliwy. Raz na propozycję wypicia zareagował prawidłowo. To było podczas wspólnego spaceru z Fatmagul, Emre i Asu po Stambule. Wtedy pozwolił nalać sobie tylko pół kieliszka i obserwował jaka będzie reakcja Fatmagul. Chciał chyba, żeby to doceniła, ale to nie był jeszcze ten etap. Raczej pomyślała o nim źle – on znowu pije!

Barnaby, dziękuję. Będzie można czasem wrócić do tego wywiadu, przecież na podstawie takich informacji budujemy sobie obraz jakim Engin jest człowiekiem. To jego słowa o postaci, którą gra, sposób zachowania się w studio, dowcip, uśmiech są istotne a nie to co brukowce o nim napiszą.

KO, pięknie dziękuję za streszczenie :). „O ile rozmowa o pracy nie krępuje Kerima, to rozmowa o jego małżeństwie i przyjeździe do Stambułu już tak ... To nie jest miła romantyczna historia, ale na myśl o Fatmagul Kerim się uśmiecha ” Podczas tej rozmowy z Kristen Kerim był chyba szczególnie zakłopotany jej słowami (wypowiedzianymi z zazdrością) o tym jaka to z Fatmagul szczęściara. „Jaka piękna pogoda na spacer! .... Czy to słońce oślepiło Kerima?! ... Nie, to odmieniona Fatmagul, w nowej fryzurze i ubraniu!!! ...” To prawda, że Fatmagul zrobiła wielkie wrażenie na Kerimie, aż go oczy chyba rozbolały od patrzenia z takim zachwytem :P. „Zostaną sami, pospacerują ... Ale jeszcze są skrępowani ....” Obydwoje byli uroczo skrępowani, to przecież ich pierwsza randka :). „Tak, ona teraz potrzebuje spokoju. Potrzebuje spokojnego patrzenia w przyszłość ” KO, pięknie to zauważyłaś :).

Barnaby/GRA dziękuję za dobranockę :). Żegnam się z Wami. Do jutra :).

Barnaby, ja wiem, że on miał sporo racji, zarzucając Fatmagul, że dopiero co zaczęła pracować, a ciągle bierze wolne. No i w sumie w kwestii rozliczenia za pracę zachował się uczciwie. Jednak posunął się za daleko, wypytując Fatmagul do jakiego lekarza idzie.

A co powiecie na temat śledztwa Erola, który przepytywał Fatmagul – co to za lekarz, co ci jest? Siedziałam z otwartą buzią, gdy to usłyszałam.

Mam wrażenie, że po powrocie z Ildiru Fatmagul jest jakby onieśmielona czy zawstydzona tym nowym etapem relacji z Kerimem. A zresztą trudno nie być onieśmieloną, gdy wciąż napotyka zakochane spojrzenie Kerima, a ona sama już dała mu przyzwolenie na to, żeby ją kochał :P.

Dzień dobry :). Dopiero wróciłam do domu, nie obejrzałam odcinka, nie przeczytałam streszczenia (KO wielkie dzięki), ale przeczytałam za to Wasze wnikliwe i bardzo trafne komentarze. Wiem o czym dyskutowałyście, prawie wszystko pamiętam, ale nie mogę sobie odmówić ponownego oglądania :). A jak skończę oglądać dzisiejszy, to zacznę jutrzejszy - mój ukochany, cudowny odcinek 64 :D. Mnie też w weekendy brakuje czasu, więc nie mam nic przeciwko temu, żeby nieco zwolnić i omawiać jeden odcinek BBO tygodniowo :). PS. Gość 11 z 15:24 Bardzo mi się podobało to co napisałaś: „”O Fatmagul mówi -"...brzydzi się mną... nienawidzi mnie...". Mustafo! Zapamiętaj swoje własne słowa! Nie wmawiaj więcej Fatmagul, że cię kocha.” :D :D

Dobranoc :).

KO, GRA pamiętam ten drugi i czwarty klip z poprzedniego razu. Bardzo piękne piosenki i fragmenty scen, dlatego pewnie zapadły mi w pamięć :). Dziękuję.

A teraz, jak zwykle wielka przyjemność – czytanie streszczenia KO :). Dziękuję bardzo za tę przyjemność :). „Mustafa wybrał się na wycieczkę po miasteczku ..... Musi objechać okolice, poszukać Fatmagul ... Znalazł Meryem i Kadira! .... A To Łajza! ...” „Resat już ma broń, teraz Yasar ją zabierze do Munira .... (Usługi kurierskie "od drzwi do drzwi", działają bez zarzutu ) ...” „Tutaj chyba nie jest lepiej, jak myśli Munir .... Chłopcy siedzą potulnie na pryczy, przytuleni do siebie, jak wystraszone zajączki pod miedzą ....” “Atmosfera w celi jest gęsta, są tu "sami swoi" i nie ma z kim pogadać! ...” „... Ona nie chce, by Kerim sie zbliżał, bo Mustafa może go zabić!!! ... Łajza strzelił do Kerima!!!! ....” Ja nie miałam w tym momencie wątpliwości, że Mustafa strzelał po to, żeby zabić Kerima, tyle, że nie trafił i uszkodził mu tylko rękę. SPOJLER - Za niedługo będę miała żal do Fatmagul, że miała taką krótką pamięć. Będzie broniła Mustafy wprawdzie w innej sprawie, ale chyba mocno przesadzi mówiąc, że ona dobrze zna Mustafę i wie jakim jest człowiekiem. Prawie powie, że muchy by nie skrzywdził :P. A Kerim to co? KO, świetne komentarze: „Tym razem wszystko wyglądało inaczej, ona chciała odejść, on jej nie pozwolił. Wyznał jej miłość i tego samego oczekiwał od niej. Ale to tylko miejsce jest to samo, nie ona.” „Powstrzymała Kerima od postrzelenia Mustafy słowami - "jeśli mnie kochasz, nie zrobisz tego!" Nie chciała, by Kerim splamił sobie ręce jego krwią, by nie miał większych kłopotów. Powołała się na miłość, by go chronić.” To jest piękne co napisałaś :). Lepszych słów, żeby powstrzymać Kerima nie można chyba znaleźć. Zagrała na jego uczuciach, wiem, że jej słowa były spontaniczne i płynęły z serca, ale musze przyznać, że to było inteligentne :P. Kasiu, Barnaby, Gość 11 dziękuję również za Wasze piękne wpisy :).

Dzień dobry :). W Szczecinie też od kilku dni piękna, słoneczna pogoda, ale za zimno jak dla mnie. Rano gdy wstaję potrafi być 6 – 8 stopni. Noce bezchmurne więc i temperatura mocno spada. W zeszłym roku lato było w moim regionie dużo lepsze, ale ja z uroków słońca wtedy nie skorzystałam, bo ślęczałam nad naszym ukochanym serialem w języku obcym. Mój angielski kulawy, ale okazał się lepszy niż rosyjski. Oj dużo czasu zajmował mi każdy odcinek :D. Gość 11 – nasza historia z serialem jest zatem bardzo podobna :D. Przed GF miałam się nigdy nie zapisywać na fb, ale złamałam się, gdy dowiedziałam się o grupie zamkniętej tłumaczącej Olene Kadar. W moim przypadku sprawdziło się powiedzenie – nigdy nie mów nigdy :D. Kasiu podziwiam Twój system wielokrotnego oglądania, ale w sumie to ja też mam za sobą coś podobnego. Przed wznowieniem serialu po wakacjach oprócz angielskiej wersji zaliczyłam wcześniej przecież turecką :).

Dobrej nocy dla wszystkich :)

Mnie też bardzo podoba się scena rozmowy Fatmagul i Kerima w jej pokoju przy otwartych drzwiach :P. Równie piękne są późniejsze sceny bez słów, gdy Fatmagul jedząc samotnie, patrzy na swoją obrączkę i uśmiecha się sama do siebie :P, a Kerim w tym samym czasie z apetytem wsuwa kolację, również uśmiechając się do swoich myśli :P. Pewnie rozpamiętuje słowa Fatmagul, że ona tęskni za domkiem w Goksu, który stał się JEJ domem.

Barnaby, ja też miałam dzisiaj szalone kłopoty z wejściem na forum. Co do Twoich przemyśleń co się działo z Kerimem przez 4 lata to sądzę, że przyczyną tych nieścisłości w serialu jest niefrasobliwość realizatorów. Z wiekiem Fatmagul też przecież było podobnie. Ona mówiła, że straciła rodziców w wieku 12 lat, podczas gdy w jej dowodzie tkwi data urodzenia 8.06.1990 a na nagrobkach jej rodziców umieszczona jest data śmierci 2004 rok.

Gość11 z 13:55 Ja bym nie spotkała się z Wami na forum i niczego bym nie komentowała, gdyby nie GF i EA. To moje pierwsze forum. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek była tak zaangażowana w jakikolwiek serial - no może tak było w przypadku „Dumy i uprzedzenia” z 1995 z Colinem Firthem, ale wtedy nie przypuszczałam jeszcze, że będzie można tak fajnie dyskutować na temat filmów z osobami, których na oczy nie widziałam :0. Gość 11 z 14:14 Czytałam te wczorajsze komentarze o scenariuszu serialu GF. Wiesz, niekoniecznie tak musiało być, że w ostatniej chwili zmieniono scenariusz i z czterech gwałcicieli zrobiono trzech a Kerim miał na sumieniu mniejszą winę niż pozostali. Gazety w kwietniu 2010 pisały o czterech gwałcicielach, bo żurnalistom mogło nie przyjść do głowy, że tym razem scenariusz będzie inny niż historia opisana przez Vedata Turkali i zekranizowana w 1986 roku. Realizatorzy filmów zazwyczaj nie zdradzają szczegółów scenariusza. Zauważcie, że w przypadku Olene Kadar bardzo mgliście wiedzieliśmy o czym będzie serial. Tak samo teraz mamy skąpe informacje na temat nowego filmu Engina a zdjęcia już za tydzień.

Dzień dobry :). KO, Kasiu dzięki za troskę o moje zdrowie :). Czuję się już tak dobrze, że zrobiłam sobie prawie dwudniowe wagary :). KO, wszystko mi się podobało w Twoim streszczeniu, za które bardzo dziękuję :). Oto moje ulubione fragmenty, pewno się powtarzam za innymi : „Gdzieś niedaleko, oparty jak menel o róg budynku, stoi Mustafa ... Przygląda się uśmiechniętej parze ... Nic nie może zrobić! ... Nie krzyknie już do Fatmagul po imieniu, by na rozkaz przybiegła! ....” Ależ mam satysfakcję z tego powodu. Aż nie chce mi się wierzyć, że w pierwszym odcinku patrzyłam na Mustafę z pewną dozą sympatii, która jednak bardzo szybko ulotniła się jak kamfora, gdy tylko usłyszałam jak on władczo potrafi się odnieść do Fatmagul . „Jedni wracają do domu z rodziną ... Inni, z powrotem do aresztu ... A niektórzy zostają sami, oparci o róg budynku ...” „Wisienką na zakalcu Yasaranów, jest Mustafa ” "To prawda, że we czterech braliście w tym udział?! Dlatego Mustafa, tak patrzył na Ciebie, jakby chciał Cię zabić?!" KO, Meltem powiedziała trochę inaczej :P. Jej słowa brzmiały korzystniej dla Kerima :P „Ty i Erdogan też braliście w tym udział? Dlatego Mustafa patrzył na ciebie jakby chciał cie zabić..” „Do domu na wsi, wrócił ukochany syn Mustafa ... Pewnie przyjechał po słoiki z przetworami! .... Co innego go sprowadza w rodzinne strony?! ... No tak, był w okolicy i przyjechał zobaczyć widok z tarasu, na spalony przez siebie dom ....”