Basia54
Zarejestrowani-
Zawartość
1283 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez Basia54
-
Dzięki za dobranockę. Spokojnej nocy :)
-
Barnaby Cyt. „Przyzwyczajasz się do tego, że stoisz z boku i czuwasz, czy bezpiecznie dotarła do domu, czy jej rodzina ma co jeść w zamęcie po dramatycznych wydarzeniach.” Nareszcie Mustafa zaskoczył mnie w pozytywny sposób. W tym momencie rzeczywiście jego zachowanie wywołało u mnie pewien rodzaj podziwu :). Cyt. „W każdym państwie prawa własność prywatna jest święta, ziemia jest zwykłym przedmiotem obrotu handlowego, ty zawarłeś umowę, zobaczymy, co zrobi z tym słynący z uczciwości doktor Batur.” Według mnie to jest niesprawiedliwe w stosunku do Serdara, przecież on nie oczyszcza tego terenu z min dla własnego widzimisię, po to żeby mieć z tego prywatne korzyści i zarabiać na tym miejscu. Tutaj ma powstać park, z którego będą mogli korzystać mieszkańcy, nie płacąc za to. A umowa w sprawie dalszego wykorzystania tej ziemi między właścicielami ziemi a władzami regionu przecież była. I właśnie w tej chwili, gdy wkroczył Mustafa – rekin finansowy ze swoimi wielkimi pieniędzmi została zerwana. „Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia” To bezdyskusyjna oczywistość. I dotyczy nie tylko Narin. Z komentarzem z 20:18 w pełni się zgadzam.
-
Witajcie :). KO, bardzo dziękuję za streszczenia obu odcinków BBO. Trudno zachować powagę, gdy się czyta coś takiego: "Wiosenne czyszczenie, dla Bahar" ...” Brawo, KO! Barnaby, dziękuję za pozdrowienia. Ja należę już do tych zdrowiejących :). Życzę wszystkim tego samego :). Kasiu, wokół Narin jest trzech mężczyzn naraz, którzy ją kochają. Niemalże tłok, ale nie ma czego zazdrościć. W jej przypadku to wielki dramat. Mnie jest jej żal, nie tylko przez chwilę.
-
„Omer to dżentelmen i utrzymał Ipek, chociaż przysłowiowo ręce mu opadły widząc Elif w drzwiach” KO, tylko Ty tak umiesz :D :D Zaśmiewam się do rozpuku :D. A Omer to raczej nie ma powodu pytać :D, ale kto wie, może jeszcze zapyta :D. Dobrej nocy życzę wszystkim :)
-
Tak KO, Michał rozwinął Twój przydomek bardzo dowcipnie :). A Elif przeszłości nie może zmienić. Teraz ona jest najważniejsza dla Omera i powinna mieć do niego więcej zaufania. Łatwo powiedzieć, gorzej to zastosować :) . Jednak dzisiaj stanowczo przegięła.
-
Michale, KO jest również kobietą pracującą, która żadnej pracy się nie boi. Dodam, że nie tylko pracującą, ale też pracowitą. Dziękuję Ci za to KO. KO, być może w Turcji nie zwraca się uwagi na to ile osób jedzie w samochodzie, nie mówiąc już o tym, że dziecko powinno mieć fotelik lub siedzisko. Pamiętasz sytuację z odcinka 18 i scenę gdy czwórka naszych panów jedzie samochodem a prowadzi pijany Vural. Policjant każe mu dmuchać w alkomat a Kerim pyta, czy może się z Vuralem zamienić na miejsca, bo on nie pił. Zaniemówiłam wtedy z wrażenia :D.
-
Witajcie :). KO, bardzo dziękuję za świetne streszczenie. Parę luźnych uwag nasunęło mi się przy oglądaniu :). Pinar – niebrzydka dziewczyna i najdłuższe nogi w całym serialu, jeszcze dłuższe niż Omera :). „Ipek odzyskała przytomność ... Ale przyjaciele martwią się o nią ... Arda nie może, więc Omer zaniesie ją do samochodu ...” Gdy Elif pojawiła się w drzwiach i zobaczyła tę scenę, myślałam, że Omer upuści Ipek, a ona biedna spadłaby z dość dużej wysokości :). Może nie mam racji , ale wydaje mi się, że na obecnym etapie Omer jeszcze nie wie o Huseiynie wszystkiego. Wie, że Huseiyn współpracuje z Tayyarem, jest jego informatorem, że śmiertelna zasadzka na Ardę to jego dzieło, ale nie wie, że prawda o Huseiynie będzie jeszcze bardziej okropna, bo jest on bezpośrednim zabójcą Sibel, Bahar i ojca Elif. „Ipek ma syna ... Tydzień po zerwaniu z Omerem wyszła za mąż .... Siedem miesięcy później urodziła syna" Tylko tyle dowiedziała się z szybkiego wywiadu Nedret! ...” Nedret realizuje swój szatański plan, żeby nie dopuścić do ślubu Elif i Omera. Jak wspaniale, że pojawiła się dawna narzeczona i to z dzieckiem! Wystarczy zasiać ziarno zwątpienia w sercu Elif i sprawa będzie załatwiona. Prawie wszystkich dookoła elektryzuje wiadomość o synu Ipek. Czas jego narodzin nasuwa podejrzenie, że może być synem jej męża albo Omera. Omer widział jego zdjęcie, wie ile on ma lat. Czy nie byłoby naturalne, że to on pierwszy zadaje Ipek pytanie – czy to jest nasz syn? Dlaczego tego nie robi, przecież na pewno jest nie mniej inteligentny niż Mustafa Bulut, którego cały czas dręczyło takie pytanie? Mam swoją hipotezę, ale poczekam co będzie dalej.
-
Barnaby, Kasiu może to zdanie „Ponadto poszkodowana, z którą jest w związku małżeńskim, nie wniosła na niego skargi" to był taki skrót myślowy i należy to rozumieć, że nie wniosła na Kerima skargi, że ją zgwałcił. Jednak na pewno powiedziała, że tam był. O rany, ale już się zagmatwałam. Masło maślane wyszło :P.
-
Kasiu, ja też na to zwróciłam uwagę i nie wiedziałam co o tym myśleć mając na uwadze nasze poprzednie dyskusje. Potem pomyślałam sobie, że może Fatmagul w swoich zeznaniach powiedziała, że tamci ją zgwałcili, a Kerim tam był. My słyszeliśmy tylko to co powiedziała w prokuraturze w Stambule, a tego co powiedziała prokuratorowi w Izmirze już nie. Prokuratura w Izmirze w oparciu o jej zeznania i oskarżonych, musi teraz wszcząć śledztwo i ustalić co jest prawdą.
-
Barnaby, Kasiu macie rację. Trochę niedokładnie się wyraziłam. Nie miałam na myśli, że zeznanie Kerima było wyłącznym powodem, ale miało duże znaczenie. O otwarciu sprawy zadecydowała na pewno suma przesłanek. Zarzut zmowy i pomówienia pada ze strony Yasharanów wiele razy, ale jaka korzyść wynikałaby z oskarżenia dla Fatmagul i Kerima. Munir mówi, że zrobili to z zemsty. Dla mnie jego tłumaczenie jest niedorzeczne.
-
Jak myślicie dlaczego prokurator uwierzył Fatmagul, potraktował jej skargę z całą powagą i wszczął dalsze śledztwo. Skarga została złożona po długim czasie od momentu „zdarzenia”. Dowody przestępstwa zostały zniszczone, wszystko działa na niekorzyść Fatmagul, a stanowisko drugiej strony, która twierdzi, że to pomówienie, może wydawać się prawdopodobne. W mojej opinii skargę Fatmagul uwiarygodnił Kerim, jego przyznanie się do winy. Który facet oskarżyłby innych ale również SAM SIEBIE o taki czyn, jeśli nie byłoby to prawdą? Przecież musi liczyć się z więziennymi konsekwencjami. Barnaby, czy ja dobrze pamiętam, że ten prokurator w KPA to taki troszkę szemrany? Nie taki kryształowy jak w GF?
-
Dzień dobry :). Co to się z nami porobiło? Istny szpital. Gość 11 dziękuję za życzenia zdrowia. Ja Wam wszystkim życzę tego samego – czyli dużo, dużo zdrowia :). Ze mną dzisiaj jest lepiej i jest szansa, że wyjdę z choroby obronną ręką, chyba że to cisza przed burzą. Rację ma Gość 11, KO jesteś naszą podporą. Napracowałaś się dzisiaj okrutnie. Piękne i dokładne streszczenie. Bardzo mi się podobało. Dziękuję :). Jak to się dzieje, ze tak wspaniale formułujesz swoje myśli? „Erdogan pierwszy "niewinny" rzucił się na "oszczercę" Kerima .... Kerim poprosił o rachunek od "kumpli"?! ... Powiedział - "Czas się rozliczyć" ...” „Do tego sprzedałeś coś czego nie masz, jesteś super biznesmenem!!! ) ...” „On już się rozliczył z nimi, a raczej policzył pieniądze w walizce od Resata w zamian za milczenie o tragedii Fatmagul!!!! ...” „Munir na sali sądowej, robi to co potrafi najlepiej- kłamie!”
-
Dobrej nocy wszystkim życzę i dużo zdrowia :).
-
Dziękuję wszystkim za troskę. Naprawdę tworzymy grupę wsparcia :D. Barnaby, GRA cieszę się, że czujecie się lepiej. GRA, nie napisałaś tego, ale tak się domyślam. Ten imbir to coś dla mnie, bardzo lubię zupy z dużą ilością imbiru i czasem robię sobie kawę z imbirem :). Spróbuję Twojego lekarstwa :). Kasiu, Ty też spróbuj. Barnaby, widząc wczoraj zagadkowe spojrzenie Fatmagul, ja też pomyślałam podobnie jak Ty, ale po dzisiejszym odcinku wycofuję się z tego. Jest parę scen, które dowodzą, że Fatmagul nie chce, żeby Kerima zatrzymano w areszcie. Scena rozmowy, pakującej rzeczy Kerima Meryem i Fatmagul, pokazała jak bardzo F. jest zagubiona i boi się tego co jeszcze ją czeka. Nie wierzyła, że dojdzie do śledztwa. I wygląda na to, że rozumie i boi się tego, że Kerim będzie sądzony tak samo jak pozostali sprawcy. KO, streszczenie jak zwykle znakomite. Bardzo dziękuję :). „Pobili Kerima! ... Fatmagul obiecuje jej, że w sądzie wszyscy zobaczą kto kłamie!" - ( I znów Kerim nie jest łączony z tamtymi łajdakami, oni go jeszcze pobili ! )” A Ty znów byłaś czujna i wyłapałaś znaczenie tych słów :).
-
Witaj Kasiu :). No to dopadł nas jakiś kryzys. Mamy dwie rekonwalescentki, Michał dopiero co wyszedł z choroby, teraz Ty z wysoką gorączką, a ja też czuję, że mnie coś rozkłada. Wszystkim życzę dużo zdrowia. Dbajcie o siebie :).
-
Dzień dobry :). Dzięki KO za kolejny odcinek. Zaraz zabieram się za oglądanie, a potem czytanie :). Barnaby, czy we wczorajszej wypowiedzi z 23:38 miałaś na myśli satysfakcję w oczach Fatmagul, że Kerima też zabierają?
-
I jaka ładna jest jego pracodawczyni :P. Dzięki za dzisiejsze fajne komentarze. Pożegnam się już. Dobrej nocy :).
-
Barnaby, możesz mieć rację, ale z drugiej strony Meryem chyba nie była świadoma, jak wielką chrapkę Kristen ma na Kerima :P. Meryem znała wersję Kerima, że tamta historia z Kristen jest już dawno zakończona i teraz są już tylko przyjaciółmi. Ta wersja była dość prawdopodobna skoro ostatni raz Kerim z Kristen spotkali się w Sylwestra 2009/2010 i potem utrzymywali już tylko kontakt mailowy.
-
A wiesz KO, że ja o tym nie pomyślałam, że Meryem przecież nie widziała Kristen i też mogła być jej ciekawa. Jednak głównym powodem odwiedzin w pracy była chyba jednak Fatmagul. Meryem chciała, żeby Fatmagul zobaczyła Kerima w okolicznościach, gdzie inni ludzie go szanują za to jak dobrze pracuje i jakim jest człowiekiem.
-
Kasiu wczoraj o 19:00 Pisałaś tak pozytywnie o grze Beren w pamiętnej scenie w baraku. Zgadzam się z Tobą, Beren zagrała tę scenę znakomicie i zasługuje na pochwałę. Jako Fatmagul stworzyła w serialu świetną kreację. Nie wiem dlaczego ważne są dla mnie sceny płaczu i często oceniam aktorów po tym czy ich płacz jest dla mnie wiarygodny i potrafi mnie wzruszyć. Engin, wiadomo jest tutaj mistrzem, ale Beren też nie gorsza :), oprócz jednej sceny w której mnie nie przekonała do końca (odcinek 73). A może tylko się czepiam?
-
Kerim słaby tłumacz, za to świetny dyplomata. Dobre! :D
-
Pismo wzywające Erdogana, Selima i Vurala do stawienia się w prokuraturze w Izmirze nosi datę 26 marca 2011 roku. Najbardziej przykry moment dla mnie w dzisiejszym odcinku – gdy Fatmagul zarzuca Kerimowi triumfowanie. Gdzie ona to zobaczyła?
-
KO, już to pisałam ale muszę to powtórzyć - kocham Twoje sformułowania Cyt. „Fatmagul usiadła z tylu z Muratem ... Rahmi też na to zwrócił uwagę .... Kerim musi znów zasłużyć, by usiadła obok niego ...” „Teraz Erdogan jest na silniejszej pozycji" - (Selim, kiedy nie myśli za długo, potrafi powiedzieć coś mądrego! )” „Fatmagul zapatrzyła się na dziewczynę, która zawołała Kerima po imieniu - to była Kristen ... Jakie to dziwne uczucie dla niej, inna dziewczyna woła go imieniu ” „Za nim wyjdą, Fatmagul jeszcze spojrzy jak Kerim pracuje z Kristen! ...” Dziękuję :).
-
KO, dziękuję za piękne streszczenie 57 odcinka GF i wszystkim za interesujące komentarze. Fajnie się czytało :). Dobranoc.