Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LucyLucy08

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej. Rozstałam się z facetem jakieś pół roku temu (Byliśmy razem prawie 5 lat). Był to ciężki okres - i dalej jest ponieważ go ciągle kocham. Związek był trudny (ale trudny ze względu na moje zachowanie które zrozumiałam dopiero teraz - czyli zazdrość, sprawdzanie, złe humorki - coś czego faceci nie lubią ). On też miał swoje za uszami - ale nie chcę o tym pisać. Ostatnio musieliśmy się spotkać - mieliśmy pewne umowy na siebie - które trzeba było rozwiązać. Gadało nam się super. Serce mi waliło jak oszalałe. Poprosiłam go wtedy o rozmowę ( jak już wszystko razem załatwiliśmy). Przeprosiłam ,że przez te pół roku zamiast pogodzić się z faktem pisałam smsy, że go sprawdzałam podczas związku, że miałam swoje złe dni - dość często. Zwróciłam mu rację ,że rozstanie to była słuszna decyzja (ja też tak uważam - ale no tęsknię i go bardzo dalej kocham). Dałam mu znać ,że sobie poradzę ,że nie musi się martwić. I ,że dziękuję mu ,że mi uświadomił tym rozstaniem jak bardzo się zmieniłam i ,że przez te trzy ostatnie lata nie byłam sobą. Uścisnął mnie bardzo mocno i każdy poszedł w swoją stronę. Chciałabym wiedzieć (z punktu widzenia faceta jak i kobiety ) - czy dobrze zrobiłam (chociaż dalej go mam w sercu)? Czy ta rozmowa wg was kochani faceci - mogła być odebrana ... nie wiem jak to nazwać ale jedyne co mi przychodzi do głowy to jako : zawracanie d**y. Dodam tylko ,że nie towarzyszył jej płacz, krzyk, prośba by wrócił - pierwszy raz w swoim życiu zachowałam się jak dorosła kobieta a nie zakochana chora wariatka. Mówiłam prostymi słowami nie owijając w bawełnę. I starałam się uśmiechać. I być taką jak mnie poznał na początku. Taką jaką ja sama siebie lubię. Czy facet docenia taką szczerość czy wręcz przeciwnie? A druga sprawa - czy kiedyś tak dziewczyny miałyście - ,że pewne rzeczy, wydarzenia .... tak wam dosłownie uzmysłowiły jak bardzo się zmieniłyście - I czy po tym wyciągnęłyście wnioski ? Ja pierwszy raz tak mam ,że widzę czarne na białym - co było źle. Pozdrawiam
  2. LucyLucy08

    Rozstanie i wnioski

    Hej. Rozstałam się z facetem jakieś pół roku temu (Byliśmy razem prawie 5 lat). Był to ciężki okres - i dalej jest ponieważ go ciągle kocham. Związek był trudny (ale trudny ze względu na moje zachowanie które zrozumiałam dopiero teraz - czyli zazdrość, sprawdzanie, złe humorki - coś czego faceci nie lubią ). On też miał swoje za uszami - ale nie chcę o tym pisać. Ostatnio musieliśmy się spotkać - mieliśmy pewne umowy na siebie - które trzeba było rozwiązać. Gadało nam się super. Serce mi waliło jak oszalałe. Poprosiłam go wtedy o rozmowę ( jak już wszystko razem załatwiliśmy). Przeprosiłam ,że przez te pół roku zamiast pogodzić się z faktem pisałam smsy, że go sprawdzałam podczas związku, że miałam swoje złe dni - dość często. Zwróciłam mu rację ,że rozstanie to była słuszna decyzja (ja też tak uważam - ale no tęsknię i go bardzo dalej kocham). Dałam mu znać ,że sobie poradzę ,że nie musi się martwić. I ,że dziękuję mu ,że mi uświadomił tym rozstaniem jak bardzo się zmieniłam i ,że przez te trzy ostatnie lata nie byłam sobą. Uścisnął mnie bardzo mocno i każdy poszedł w swoją stronę. Chciałabym wiedzieć (z punktu widzenia faceta jak i kobiety ) - czy dobrze zrobiłam (chociaż dalej go mam w sercu)? Czy ta rozmowa wg was kochani faceci - mogła być odebrana ... nie wiem jak to nazwać ale jedyne co mi przychodzi do głowy to jako : zawracanie d**y. Dodam tylko ,że nie towarzyszył jej płacz, krzyk, prośba by wrócił - pierwszy raz w swoim życiu zachowałam się jak dorosła kobieta a nie zakochana chora wariatka. Mówiłam prostymi słowami nie owijając w bawełnę. I starałam się uśmiechać. I być taką jak mnie poznał na początku. Taką jaką ja sama siebie lubię. A druga sprawa - czy kiedyś tak dziewczyny miałyście - ,że pewne rzeczy, wydarzenia .... tak wam dosłownie uzmysłowiły jak bardzo się zmieniłyście - I czy po tym wyciągnęłyście wnioski ? Ja pierwszy raz tak mam ,że widzę czarne na białym - co było źle. Pozdrawiam I przepraszam za jakiekolwiek błędy językowe :) LUCY
×