monasol

Kinia robiłaś badanie poziomu estradiolu? ile Ci wyszło jeśli mogę zapytać??

majeńka mam nadzieję, że przyjemnie minął Ci dzień wolny od pracy :)

gość Marta , po jakim czasie zeszła Ci woda z brzucha? bo ja narazie nie widzę żadnych efektów , nadal mi ugniata wszystkie wnętrzności.

kajla a dużo przybrałaś na wadze w ciąży? W sumie to już końcóweczka. Nie masz problemów ze spuchniętymi nogami ?

wow Kinia :) wspaniały wynik, ciekawe ile będzie z tego prawidłowych :) u Ciebie też mogą zapłodnić 6 tylko? co robicie z nadmiarem? mrozicie , zrzekacie się czy utylizujecie ??

staram się pić jak najwięcej wody, ale dla mnie 2 litry to max, bo zawsze mało piłam, a i tak ciągle siusiam. Dzisiaj jestem spokojniejsza i cieszę się swoim stanem. Mam nadzieję, że te bóle już nie wrócą, a przynajmniej nie z takim natężeniem! Codziennie w nocy budzę się koło 2 i nie mogę spać, urwis z mojego maleństwa, nie daje mamusi odpocząć ;) Mamusi! Dalej ciężko w to uwierzyć :) Śpijcie dobrze wszystkie mamuśki i przyszłe mamy :*

Obcięło mi pół wpisu:/ to forum czasem doprowadza do szału!

Do wczoraj mialam bole, ale dzisiejsza noc jest ok, brzuch juz nie boli tylko oczywiscie woda naciska mi na wnetrznosci i boli jak leze

majeńka, ta stymulacja do procedury to jednak jakiś hardcore jest, wszystko po niej możliwe:/ Mi lekarz specjalnie badał piersi i tarczycę, żeby sprawdzić co i jak, bo mówił, że u jednej pacjentki rozwinął się jakiś guz w bardzo szybkim tempie. Biedne jesteśmy, tak się musimy poświęcać, żeby spełnić marzenie. Chłopy mają dobrze, do nich należy tylko jedno, rachu ciachu i po sprawie ;) a my cierpimy ! gdzie sprawiedliwość :P

stokrotka tez często siusiałam :) jestem dobrej myśli , mam nadzieję, że test wykaże Ci dwie krechy ! trzymam kciuki ! majeńka biedactwo, trudno, lepiej najpierw przejść laparoskopię, bo później większe szanse na powodzenie. Zresztą u Ciebie i tak nie ma wyjścia, trzeba działać :) będzie dobrze ! Ja dalej mam bóle, ale trochę odespałam nieprzespaną noc i mi sie humor poprawił, także myślę pozytywnie. Jutro sprawdzę sobie betę czy wszystko ok i czy nic złego się nie podziało. USG dopiero w poniedziałek, będę już widzieć pęcherzyk.

Kajla dzięki za słowa otuchy, trochę zaczynam już świrować i bardzo są one mi potrzebne :*

stokrotka wytrwała jesteś ;) też już uciekam do spanka , do jutra !

Kochane na szczęście beta pięknie urosła do 349 :) Zobaczymy co lekarz powie na pozostałe wyniki, Mam wysokie D-dimery, progesteron i estradiol. W morfologii leukocyty i neutrofile ponad normę też. Wody z brzucha mi nie będą ściągać, narazie przynajmniej nie ma takiej potrzeby. Mam jeść duuużo jabłek i pić dużo wody :) Dziś już po tej kuracji wodno-jabłkowej jest lepiej, także jestem dobrej myśli! Stokrotka, ja miałam krótszy okres oczekiwań , bo już wiedziałam w 8 dpt ;) także było mi łatwiej, musisz się moja droga uzbroić w cierpliwość, trzymam mocno kciuki. Ciagnięcie takie do pachwiny miałam może ze dwa razy , ale krótkie, słyszałam że to dobry objaw :) Także mam nadzieję, że Ty też sobaczysz pozytywny wynik ! Co do palenia, to podpalałam, ale od dłuższego czasu już rzuciłam całkiem, mąż w ogóle nie pali. Nie pijemy często alkoholu, chyba że winko na zdrówko ;) Po punkcji już stosowałam duphaston 1x3, luteine pod język 2x3, crinone 1x1, estrofem 1x2. Cały czas od dawien dawna łykam tez pregne plus, magnez dodatkowo, no i euthyrox - do teraz dawkę 75, jednak TSH podniosło mi się z 1,5 do 3,2 przy ciąży i lekarz kazał mi zażywać 2 tabletki dziennie w dawce 100, strasznie dużo, ale ufam mu :)

Chyba nie dodaje postow... Mam hiperstymulacje...1litr wody w jamie brzusznej, stad te moje bole. Na szczescie jest to lekka postac, jajniki nie sa powiekszone i nie ma koniecznosci hospitalizacji, chyba ze bedzie sie pogarszac i obwod brzucha wzrastac. Mam nadzieje, ze z kropeczka wszystko dobrze, jutro sprawdzam bete i jej przyrost. Za tydzien jak dobrze pojdzie pojawi sie pecherzyk, a za dwa serduszko...staram sie byc dobrej mysli, jednak nie jest to latwe...

Dzięki dziewczyny za miłe słowa :* Gość z de gratulacje !!! Ja się martwię, bo od trzech dni mam straszne bóle, w nocy mi się ulokował w okolicach wątroby chyba i promieniuje na plecy, obwód brzucha strasznie się powiększył, ciężko się oddycha. Jadę dzisiaj do lekarza, zobaczymy co powie ...

kajla tylko pozazdrościć. U mnie na południu nie wieje, tylko piździ, aż głowę chce urwać ;)

stokrotka, iza jak się czujecie ??