Kerim był wychowywany przez Meryem. Bardzo wrażliwą i mądrą osobę,więc jest taki, jaki jest. Jego nieszczęście polega na tym,że związał się z takimi ludźmi jak Selim i Erdogan. Chciał być po trosze taki jak oni. Jako dziecku i młodemu chłopakowi,mógł mu imponować ich styl życia . Dopiero to,co się stało,otworzyło mu oczy. Nie słuchał przecież nawet swojego majstra. Meryem zresztą też nie. Kerim i Mustafa są bardzo różni. Rodzice Mustafy wychowywali go inaczej. Bardziej-co ludzie powiedzą. Mają zupełnie inne wartości. W dużej mierze,to, jak potoczyły się losy Mustafy to ich wina. A jego kręgosłup moralny?
Nie miałaby lekko Fatmagul z takim człowiekiem. Inna sprawa,że ona nie znała innego życia. Nie wiedziała,że istnieje inne. Z biegiem czasu zauważyłaby pewnie wady Mustafy,ale godziłaby się na wszystko. Jest mądrą dziewczyną,taką była pewnie i przedtem,ale sytuacja spowodowała to,że nie jest stłamszona. Zna swoją wartość.