Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nadzieja0612

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hejka :) u mnie już 16 tc, wczoraj widziałam się z koleżanką która jest w 23 tc i mam większy brzuszek od Niej. Chodzę już w spodniach ciążowych, będę musiała się wybrać na zakupy bo coraz mniej ciuchów które mogę ubrać. Mdłości jeszcze są ale nie wymiotuje, w następnym tygodniu idę na usg już nie mogę się doczekać. Dziewczyny powiedzcie proszę jak wyglądają Wasze wizyty w ramach NFZ, bo ja ze swoich jestem bardzo niezadowolona, lekarz bada tylko tętno dziecka, nie powie mi ile waży, jaka długość czy odpowiadają wymiary tc, zwłaszcza że muszę uważać bo z synkiem miałam hipotrofię wewnątrzmaciczną. Gdybym nie chodziła jeszcze prywatnie to nic bym nie wiedziała. Mam dwie karty ciąży
  2. jeszcze napisze że brzuszek już widoczny, w spodnie nie mieszczę się, z synkiem miałam wielki brzuch a teraz to już chyba będzie mega wielki :)
  3. Alutka gratulacje :) móc usłyszeć bicie serduszka takiego Maleństwa jest niesamowite i w takich chwilach dochodzi do kobiety że ma w sobie Coś Wyjątkowego. Jak przychodzi wieczór i patrzę jak mój synek śpi i sobie przypominam poprzednią ciąże to jest to niezwykłe że z dwóch kresek na teście pojawia się życie, które zmienia cały świat
  4. Gratulacje dla dziewczyn, które już mogły usłyszeć bicie serduszka. Ja mam wizytę 21 grudnia i mam nadzieję że też go usłyszę. Już od przeszło tygodnia jestem na heparynie i luteinie, już mój brzuch jest w siniakach a to dopiero początek...Z dnia na dzień coraz bardziej mnie mdli, w pracy ciężko mi jest wysiedzieć. A potem synek który daje czadu :) Podziwiam mamy które mają więcej dzieci, żeby dom ogarnąć no i oczywiście dzieci :)
  5. Byłam wczoraj na usg i ciąża potwierdzona, jest pęcherzyk. Dostałam leki na podtrzymanie ciąży luteinę i zastrzyki fraxiparinę ze względy na przeszłość. Teraz tyko spokój i czas pokarze. Trochę się martwię że nie będę mogła po odpoczywać jak w ostatniej ciąży gdyż synek na to nie pozwala. Brzuch mnie boli jestem senna ale obowiązki domowe czekają, na razie ze względu na przeziębienie siedzę w domu ale w czwartek do pracy będzie trzeba iść.
×