Mam pytanie do dziewczyn, które poznały Nigeryjczyka przez internet i zostały oszukane (inne imię nazwisko, druga rodzina na boku). Czy w trakcie poznawania się, pokazywał Wam swoją rodzinę, swoje życie? Pytam bo mam znajomego z Nigerii, z którym bardzo mocno się zbliżyliśmy ale to tylko znajomość internetowa- trwająca już dobre 2 lata. Rozmawiamy codziennie przez czaty oraz na video- rozmawiam z jego rodzicami, rodzeństwem, znajomymi, zawsze wiem gdzie jest i co robi. Po prostu dzielimy swoje życie poprzez połączenia video. Od roku planujemy spotkanie, mówimy o ślubie i dzieciach (przyszłościowo) i chcemy się spotkać za niedługi czas. Ale szczerze Wam powiem, że czytając wszystkie fora jestem przerażona i z każdym dniem zaczynam wątpić w niego. Nie dał mi podstaw do podejrzeń, do braku sposobności do dania mu dozy zaufania - ale wszystkie wpisy jakie czytam sprawiają, że nie mogę się otworzyć do końca na tą znajomość.
