Dziewczyny, a ja schudłam od Nowego Roku w ramach postanowień noworocznych juz 10 kg :) to moj najwiekszy sukces w historii przebytych diet! tym razem jednak chcialam, aby byla skuteczna i poszlam do dietetyka. zaczelismy od zmiany codziennego menu. pojawil sie blonnik, owsianki, warzywa i owoce, ale i niestety zaparcia, ktore byly nieuniknione, ale spokojnie dalam sobie z nimi rade - dietetyczka polecila dicopeg 10g Kolejny etap to aktywność fizyczna. Zaczelam uorawiac nordic walking a teraz juz nawet biegam :) i chce wiecej i wiem ze dam rade :) powdzenia i motywacji zycze!!!