Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Co poradzić

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Co poradzić

    Upierdliwy współlokator

    Hej, w tym roku zacząłem studia, zamieszkałem w akademiku. Jest nas czwórka- po dwóch w pokoju(segment). Wszyscy dobrze się ze sobą dogadywali, niestety mój współlokator postanowił przenieść się do innego miasta. Przydzielono mi nowego. Na początku wydawał się być "normalny" niestety po pewnym czasie zaczął każdego irytować i wkurzać. Każda kłótnia jaka wybuchała była z jego udziałem, a jego dosłowny ból d**y o każdą rzecz, sytuację przerastał każdego. To istny no-life, który spędza przed swoim komputerkiem 8-10h dziennie, a odzywa się kiedy coś mu nie pasuje... Jeszcze nigdy nie spotkałem takiego outsider'a. Jak później się dowiedziałem( poprzez innych-jego byłych współlokatorów) jego przeprowadzka z innego ds. do naszego była spowodowana tym, iż postanowili się go 'pozbyć", innymi słowy też nie mogli go zcierpieć. Ostatnio w naszych głowach pojawiła się podobna myśl, postanowiliśmy go wykurzyć. Niestety, nie przychodzi nam nic sensownego do głowy jak do tego podejść. Rozmowa nic nie dała. Chciałem nawet poudawać narkomana ale nie potrafie wytrzymać bez śmiechu 5min więc ten pomysł raczej odpada. Macie jakieś dyskretne pomysły aby "koledze" odechciało się mieszkanie z nami? Pomóżcie.
×