Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hehgość

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Hehgość

  1. Kasia Jasne, że zwykła żelatyna + ulubione przez Ciebie dodatki Sama sobie przygotujesz przysmaki, bez łaski producentów :-) x Wpisz Kasiu w wyszukiwarkę: tulenie kociaków za pieniądze v To wcale nie jest gorsze od ustawiania pingwinków :-D
  2. DOBRANOC Kasiu :-) Miłych snów! :-) Dożyjemy spokojnie ... do następnej reinkarnacji :-) ;-)
  3. Kasia Ta gastroskopia kosztuje prywatnie ale w szpitalu niecałe 100 zł (!) W przypadku dziecka nie czekałbym aż do grudnia :-(
  4. Dobranoc Oliinko :-) Bądź jutro dzielna! ;-)
  5. Jakoś nie mam przekonania do "obcych" :-D W kocim trawnikuna balkonie wyrósł mi mlecz i o niego dbam :-) Co roku mi kwitnie. Orchideopodobne są nasze "lwie paszcze". Gdyby mi się dziko zasadziła, prawdopodobnie też bym dbał. Imigrantom mówię stanowcze NIE. Mają swój świat, swoją kulturę, swój klimat, niech sobie żyją gdzie ich miejsce :-)
  6. Kicia "Jeszcze terminu nie uzgodnilam jesli chodzi o badanie skory ;-) " x Lepiej go uzgodnij. Bo w końcu wyznaczą Ci go na jakiś 3017 rok i trzeba będzie się reinkarnować co najmniej z dziesięć razy, żeby jakoś doczekać ;-)
  7. Oliinka Potwierdzić badaniami ... x Mam znajomą, która po przekroczeniu dwudziestki a jest już po piędziestce, nigdy nie chorowała. Zapytałem się kiedyś czy to szczęście, czy wynik jakiś specjalnych zabiegów. Odpowiedziała, że kiedy wstaje rano i czuje, że coś jest nie tak, wypowiada sobie pewną formułkę: :-) Jestem zdrowa i świetnie się czuję :-D I zawsze pomaga. Większość choróbsk rodzi się w głowie, więc lepiej nie pakować do tej głowy jakiś podejrzanych wyników, żeby się tym za bardzo nie zasugerować ;-)
  8. Kasia " ... to sa kwiaty, ktore nie lubia jak za bardzo przy nich sie chodzi :-) " A z tego co jeszcze powyżej opisałaś wynika, że więcej roboty przy nich niż przy małym dziecku :-D
  9. Kasia "A ciekawi mnie dlaczego tylko w galaretce ? :-) " Opowiem Ci za jakieś dwa miesiące. Zgoda? ;-) :-)
  10. Kasia "Pomyślałam, ze odkryłes co mi szkodzi ..." Nic sam nie odkryłem, to są informacje po konsultacjach :-) Taka lekarska metoda "wykluczeń". Jest duża szansa, że powinno pomóc. Oczywiście równolegle robisz badania skóry ( robisz ...?)
  11. Kasia "... a jeszcze musisz wiele lat zyc tu z nami :-) " Dziękuję Kasiu :-) Jako i Ty! :-) Więc ... Od jutra Kasiu aż do odwołania, poza zwykłym jedzonkiem codziennie: - galaretka owocowa lub - galaretka mięsna a czasem, raz na kilka dni - ryba w galarecie I to jest JEDYNA wskazana postać rybki do spożycia dla Kasi Inne rybki WYKLUCZONE (!!!) No dobra ... dopuszczam raz w miesiącu i po ciemku, żeby nikt nie widział :-D x Mam nadzieję, że to co powyżej napisałem zniesiesz bez większego bólu i szpitalnych kroplówek. Za jakieś dwa miesiące nie weźmiesz swoich lekarstw i zobaczymy czy i na ile pomogło ;-) Tylko pamiętaj, że najważniejsza jest konsekwencja
  12. Kasia Żyjesz tam ??? x Olii "Robiłeś sobie może ostatnio badania amylazy i lipazy?" Nie robiłem tych badań ani ostatnio, ani wcześniej :-) Kiedy coś się przydarza czytam całą dostępną literaturę i obserwuję organizm. Lekarz w tobie nie siedzi, wie tylko tyle co mu z badań wyjdzie i z tego na co się mu poskarżysz ;-) Sam doszedłem co mi dolega, doszedłem dlaczego, założyłem sobie własną terapię bez żadnej chemii, konsekwentnie jej się trzymałem i czuję się świetnie. A to, że z diety powywalałem różne tłuszcze w niczym mi nie przeszkadza. Oczywiście tłuszcze muszą być, chociażby do rozpuszczenia witamin, więc wykluczyć ich całkowicie nie mogłem i pozostawiłem sobie w diecie olej kokosowy, siemię lniane i sporadycznie olej z oliwek dla sałatek. Mam w odwodzie znajomych lekarzy na_w_razie_co, ale to już jak dla mnie ostateczna ostateczność ;-) Miałem kiedyś auto staruszka, do którego żywiłem sentyment i reanimowałem na wszelkie sposoby. Dostrzegłem pewną prawidłowość. Kiedy wymieniałem jakiś element na nowy, to ten stary, współpracujący z nim, rozsypywał się po niedługim czasie. A wcześniej takie rozklekotane podzespoły komunikowały się z sobą całkiem sprawnie. Inny przykład. Przeglądałem kiedyś projekt wzmocnienia drewnianej wieży. Uszkodzone, całkiem spróchniałe fragmenty miały zostać wymienione z zastosowaniem profili stalowych. Wiedziałem, że to się dobrze nie skończy. Tu stal a tam stoczone przez robaczki belki :-) Ktoś wykonał te wzmocnienie, wieża nie wytrzymała nawet miesiąca i się rozsypała. Podobnie jest z organizmem. Skupiając się wybiórczo na jakimś narządzie można doprowadzić do szoku te, które żyły w nim w dobrej komitywie i nagle dostały coś co nie są w stanie przerobić, bo już zapomniały jak :-D Coś dolega, wtedy zająć się kompleksowo wszystkim.
  13. Nikt nic nie pisze, więc zajrzałem na "temat bez odpowiedzi" :-) http://f.kafeteria.pl/temat/f1/magia-istnieje-poprosilam-wrozke-o-rytualy-z-krwia-to-dziala-p_6783292 Jak ktoś się z tamtą pojawi (a to nie takie proste ;-) ) Olii się przestanie chyba wysypiać ;-)
  14. Przemierzyłem kraj i myślę, że niedługo chyba przejdziemy na dietę rzepakową :-) Gdzie nie spojrzeć a tam żółto :-) O tak: https://naforum.zapodaj.net/7cd0fcc96f81.jpg.html https://naforum.zapodaj.net/86c21ec1eb64.jpg.html Kto to przerobi? Kto to zje? :-D
  15. Jeszcze trochę a Oliinka mi pełne menu ułoży :-) Już nie pamiętam kiedy piłem zwykłą kawę, każda energetyzująca. Herbaty nie pijam, mam zwykle dzbanek zaparzonej pokrzywy. Teraz taki gojnik z anginką może być fajną odmianą. Siemię lniane piję, bo ma dużo magnezu a łażąc tak w kółko góra-dół przydarzają się czasem nieprzyjemne skurcze. Ostropest, dwie łyżeczki do porannego jogurtu, akurat smakuje mi i go lubię ... to ja już zaczynam się powoli zastanawiać czy warto cokolwiek jeszcze więcej jeść :-D ;-)
  16. Dziękuję Oliinko :-) Mam nawet trzy w jednym - praca, sport i turystyka :-) Zazdroszczę sam sobie! :-D
  17. Niestety czeka mnie teraz tygodniowy sprawdzian sprawności fizycznej :-D Taki przez zaskoczenie, co kocham i nienawidzę w swojej pracy :-) Będę regularnie Was podczytywał, z odpowiedziami raczej nie obiecuję ;-) Miłego wieczora, muszę się szybko ogarnąć i spakować Pozdrawiam H-g x PS Kasia, okrzepnij w domku, później pogadamy ;-)
  18. Oliinka "lekkie złe samopoczucie przez pierwsze 30km " "na ostatnich 30km źle się czułam" x To nie z Olinką było coś nie tak, tylko z tymi 30 kilometrami :-) ;-) Na drugi raz Olii omiń te nieszczęsne trzydzieści kilometrów, pojedź gdzieś bokiem a wszystko powinno być w porządku :-)
  19. Dobranoc Kasiu :-) Wyjdziesz ze szpitala ... a tam lato :-) Takie jak lubimy, 20-24 st i ani grama więcej :-)
  20. A tu rybka dla Kasi od H-g :-) https://www.youtube.com/watch?v=Uasza2bI7mQ
  21. Jak na razie mamy tylko jedną dolegliwość a to nie za wiele ;-) Damy radę! :-) Nasze cztery głowy więcej niż konsylium lekarzy :-) Rozkminimy! Będzie im głupio :-P
  22. Kasia dziś Histamina po prostu wariuje :-) Ot co. Trzeba pokombinować dlaczego?
  23. Kasia " ... badania u hematologa , nic nie wykazało ..." x Po zakończeniu "leczenia" pani dr wycięła scyzorykiem na framudze drzwi kolejny rzaz :-P I sprawa zamknięta. Kasa wzięta a pacjentów mnogo, więc nie wolno się rozpraszać
  24. Czasem takie znaczki na skórze idą w parze z dolegliwościami stawowymi, stąd moje pytanie. Ale OK, dobrze wiedzieć więcej
×