Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hehgość

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Hehgość

  1. Ostatnio nie było kiedy tu popisać :-) Jutro wyjazd na tydzień/dwa/trzy. A tym razem na 150 km od naszej Olii ;-) No ... można już nawet ręką pomachać! :-) Zastanawiam się tylko czy odmacha? ;-) :-) x DOBRANOC! :-)
  2. Kicia "Córka z 56 cm wydłużyła sie na 174 :-) Ma chyba 57 kilo" Chudzinka! Wzrost na pograniczu wysokiego. I dobrze. Powyżej mogłyby się pojawić jakieś dolegliwości kręgosłupowe. A jaka grupa krwi? Też zerówka? x Wolałbym jednak warzywka od lodów :-) Warzywka, kiedy się zepsują każdy widzi. Lody jak się zepsują to zatrują i zamiast kupy szmalu to kupą odsiadki nam grozi, można wtedy dostać odleżyn albo zanudzić się naśmierć ;-)
  3. Kasia "Pamiętasz na pewno te soki , takie budki gdy byliśmy dziećmi z woda i do tej wody wlewano sok np. malinowy ( ja lubiłam malinowy ) zapomniałam jak to się nazywało " U nas mówiło się na to urządzenie - saturator :-) I to błyskawiczne płukanie szklanek, bo kolejka czeka :-D Z sokiem kosztowało złotówkę a bez soku pięćdziesiąt groszy :-) Ta działka przy Pałacu Kultury to jakieś niewielkie 160 mln, saturator szybko by się zwrócił ;-) x " ... smukła wysoka to pięknie wyglądała " No na pewno :-) A na ile Ci dziecko wyrosło? x " ... taki żeby ciągnął się za mną tajemniczo ;-) już mam wizualizację ;-)byłby cały czarny jednak i puszysty ;-) " Kicia, zwizualizowałaś chyba kogoś innego ;-) Jak to czarny? Do Twoich włosów? Poza tym wieczorem ktoś by Ci mógł na ten ogon nadepnąć, skoro tak by się ciągnął tajemniczo po ziemi ;-) Ogonkiem masz radośnie wywijać a nie ciągać go za sobą :-D
  4. Dwa lata temu chodzę sobie po małej miejscowości, spojrzałem w witrynę sklepu a tam w odbiciu H-g :-) Włosy jakieś długie, skwierczący upał na dworze, dotarłem do przyczyny czemu mi tak gorąco. Czas na fryzjera. Rozejrzałem się wokół i widzę po drugiej stronie ulicy szyld "fryzjer". Jest dobrze! Przedarłem się przez tę ulicę, podchodzę do zakładu, a pod szyldem nieco mniejszymi literkami napisane - strzyżenie piesków :-) Niezrażony wchodzę i pytam się pani fryzjerki czy ma wolne stanowisko, bo chciałem sobie włosy skrócić. A pani mi na to, że na strzyżeniu ludziów się nie zna, ona tylko psy. Tłumaczę jej, że mnie dużo łatwiej ostrzyc i obiecuję, że nie będę szczekał, wyrywał się ani ją nawet nie pogryzę. A ona swoje, no taka uparta :-) Na nic moje argumenty o wyższości H-g nad terierem, gdzie trzeba nieźle się namozolić, żeby to szczekadło doprowadzić do jakiegoś ładu. Poddałem się :-) Wychodzę, ponownie rozglądam się wokół a w sąsiednim budynku cztery zakłady fryzjerskie, po jednym w każdym rogu :-) I to dla ludzi! :-D x Salonu robienia ogonków jeszcze nie spotkałem :-) Odkryłaś Kicia niszę(!!!) :-) Zastanawiam się tylko, co zrobisz z tą zarobioną fortuną ??? ;-) A zwolniła się ostatnio działka koło Pałacu Kultury, można wykupić, postawić stragan i handlować warzywami ;-) Jak szaleć to szaleć! :-)
  5. DOBRANOC Oliinko :-) x Ach jaki ma pani piękny ogonek! Jaki puszysty, twarzowy i ten różowy odcień! No, z takim ogonkiem tylko konkursy piękności wygrywać :-) ;-) x I miałyby różne studia piękności co robić ... :-D ;-) x DOBRANOC Kasiu :-)
  6. No proszę jak prędziutko się strona przepchała :-D Znalazłem sposób :-D Przypadkiem, ale zawsze ;-)
  7. Kasia Suplementy, które są mieszaniną związków można potraktować jako inspirację. Poczytać skład i zrobić samemu. Jest tu czarnuszka, poczytałbym o tej roślinie i jej właściwościach. Może nasunąłby się kolejny pomysł. Nie mam najmniejszego zaufania do farmacji i tych magików od suplementów. Nic a nic :-)
  8. Kasia Opowiedz coś więcej o tej jajecznicy na cukinii :-) A tego jeszcze nie jadłem :-) x Bilecik super :-) I to na całe dwa tygodnie! :-) x Szkoda, że ludzie nie mają kocich oczu :-) Właściwie i ogonki mogli by mieć :-) Merdali by sobie na przywitanie ;-)
  9. Kasia 2017.07.30 Wybacz Kasiu ale to pewnie z przedawkowania tego magnezu :-D No fajne są te Twoje ostatnie dwa wpisy ;-) Ale jakoś zupełnie nie mogę sobie wyobrazić Kasi "na fazie" :-) :-) :-) x - napoleonki albo poł kilo ciasta z galaretka i owocami - 4 bigmilki naraz na patyku - drożdżówki z serem , pączki ( rzadko) wtedy jem 4 paczki naraz - wszystko co dostane to zjem ale sama takich rzeczy sobie nie kupie. - Innym jeszcze razem jak mam fazę to zjem litr lodów x Ale pocieszę Cię tu :-) Jak już wspomniałem suma nałogów jest stała ("... a tu kto o tym decyduje? " - No przecież że nie człowiek! :-) Jasne że nałóg i matematyka ;-) ), więc pewnie jakiś kolejny nałóg zapukałby do drzwi :-) A wiadomym jest, że lepsze takie zło już rozpoznane od tego co się dopiero czai za drzwiami ;-) :-)
  10. Kasia2017.07.30 "Zrobie zdjecie dla was tej karty i wysle, pamietam nawet ta chwile gdy z mama taka karte kupowałysmy przy plazy :-) " Wyślij :-) Ja już zupełnie nie pamiętam jak taka karta wyglądała :-)
  11. Olii 2017.07.30 Ciekawa jestem Twojej opinii jak się będziesz czuł :-) x Mogę na gorąco ( nawet dosłownie) podać zalety diety dla zerówek + zwykłe zadbanie o poziom magnezu. Są wysokie upały a mnie akurat rzuca po całym mieście i to na piechotę. W porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy zrobiło się trzydzieści stopni i przez miesiąc nie odpuszczało, różnica jest odczuwalna. Wtedy po prostu lało się ze mnie, spocony jak w piekielnej saunie :-D A teraz, czasem tylko lekko na czole i to przy jakimś wysiłku. I zupełnie inaczej odczuwam ten upał. Czuję się komfortowo i mam sporo energii. A poprzednio w takich warunkach zdychałem i tylko szukałem jakiegoś cienia. Jednym słowem coś jest na rzeczy :-) Od samego ranka chodzę jak nakręcony :-)
  12. Robi się ukrop :-) Olii chyci D3 na całą zimę ;-) U mnie wiatr z kierunków południowych, więc na plażę lepiej nawet nie zaglądać, patelnia! Chorągiewki pamiętam :-) Przy czarnej była najlepsza fala. Nie szalej tam Kicia na głębokiej wodzie, możesz trafić na wsteczny prąd i wyniesie Cię na otwarte morze. Raz się o to już otarłem. W Krynicy Morskiej. Otarłem, bo zaledwie mnie taki prąd musknął swoim skrajem i już zrobiło się nieciekawie. Słomkowy kapelusz :-) Faaajnie :-) Kiedyś w sklepie wędkarskim widziałem czapkę z daszkiem i w tym daszku zamontowany był mały wentylatorek na baterie :-D Może i kąpiele morskie dostarczają magnezu ale co z tego skoro po chwili ten cały magnez ciało wypoci :-) W każdym razie dzisiaj. Miłego dnia dla Wszystkich!
  13. Kasia Płatna plaża! Właśnie sobie przypomniałem! :-) Były płatne plaże i dzikie plaże. Na tych płatnych - kosze wiklinowe, przebieralnie i ratownicy. Dzika plaża, była odgrodzona płotkiem :-D I tam nikt niczego nie pilnował i tych "pięknych wiklinowych koszy" już niestety nie było :-D
  14. Kasia dziś Nie jestem psychologiem, ale może to się bierze z wygórowanych oczekiwań. Ludzie planują przez cały rok ten swój urlop, zbierają na niego kasę, wydaje im się, że będzie cudownie jak w raju. Tylko zapominają o tym, że na ten urlop zabierają niestety siebie, wiecznych malkontentów. A od siebie niestety się nie ucieknie i żadne bajkowe miejsce tego nie zmieni. Rośnie więc frustracja i wzajemne obwinianie, bo miało być przecież tak pięknie a wyszło jak zawsze :-) ;-) I do tego pogoda do d**y, woda zimna i mokra, piasek sypie się do butów ... blee ... ;-)
  15. Witaj PS Oliinki :-) Ja mam duszę eksperymentatora, więc już przeszedłem na to nowe żywienie :-) Z mojego trzustkowego vademecum wykluczyłem produkty gryzące się z grupą krwi. Tylko chleb orkiszowy sam będę musiał sobie wypiekać, bo ten kupny wydaje mi się podejrzany. Na dzisiaj mam jakiś żytni z etykiety a ze składu jednak pszenno-żytni. oj kombinują piekarze, kombinują ...
  16. Żadnych substytutów! :-D Kawa ma być kawą a chleb chlebem :-) Ten z drożdżami dodatkowo suplementuje w wit B12 x Zastąpienie kawy Oliinką na pozostałe dni tygodnia? ... no, no ... :-) i modlitwa w pakiecie i słodkości ;-) :-) x Dobranoc :-)
  17. Olii dziś "Ale za to jakie doznania zmysłowe... kiedy kawka byłaby traktowana jak rarytas... np. raz w tygodniu w niedzielę ;-) " Skoro suma nałogów jest stała :-D Hmm ... a kawa raz w tygodniu jako rarytas ... to czymże tu wypełnić pozostałe dni tygodnia? ;-) Oliinka oczywiście modlitwą i słodyczami, a H-g? :-)
  18. Olii "Ów dochtorek ze swoim ojcem badali w warunkach laboratoryjnych reakcje poszczególnych grup krwi w kontakcie z danym jedzeniem." OK. Chodziło mi o potwierdzenie badań przez inne laboratoria. Kwasy żołądkowe potrafią się skutecznie rozprawić z żywnością, tak na chłopski rozum. Nie wiem jaką metodologię zastosowano, wnikać nie mam ochoty i czasu. Wolałbym poszukać potwierdzenia lub zaprzeczenia w innych źródłach. Mam duży dystans do nowinek ;-) A zwłaszcza takich, które tyczą się diet ... Dobranoc :-) Turkusowo-niebieskich snów :-)
×