Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hehgość

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Hehgość

  1. Oliinka Też Ci coś podesłałem na "w" ;-)
  2. Joasia Na wszelki wypadek jednak bym zamputował. Przecież odrośnie! Dobranoc
  3. Joasiu Od altacetu dużo skuteczniejszy jest okład z liści kapusty. Już nie pamiętam czy czerwonej czy białej. I nie śmierdzi tak obrzydliwie octem :-)
  4. Kasia Pójdę na Wspólną i zrobie Fwd na Ciebie. Zapomniałem, że nie wychylasz noska ze swojej :-)
  5. As28 No nieźle, nieźle ... Nieźle tego pająka musiałaś wkurzyć :-D W moich autostopowych wędrówkach po kraju na nocleg bardzo często wybierałem las. Jak nie padało i się nie zapowiadało, rozkładałem tylko karimatę i śpiwór :-) Później do najbliższego gospodarza ochlapać się przy studni i dalej w drogę :-) Nigdy mnie w tym lesie nic nie pogryzło, coś też siedzi we mnie antykleszczowego, bo z tymi pajęczakami doświadczeń nie mam żadnych. Mrówek nie liczę, ale to tylko małe strzykaweczki z lekarstwem na różne przypadłości ;-) Raz mnie pająk użarł, nie miałem mu tego za złe, tylko się bronił :-) Deszczowy dzień, uchylone okno, to się schował do mieszkania i wlazł pod kołdrę. No i H-g się na nim położył. Pająk się wściekł i ugryzł :-)
  6. Dobranoc Wszystkim :-) Czas odespać sobotę ;-)
  7. Joasia " ... mnie tutaj też nikt nie przepraszał gdy byłam obrażana i krytykowana" x Nie zauważyłem. Może czas to w końcu ubrać w jakieś fakty (pomijając oczywiście to co się wydarzyło od 18.04 do dzisiaj) Ja posłuchałem Twojej rady i wyjaśniłem swój konflikt, teraz pora na Ciebie :-) ;-)
  8. Kasia Zaraz Ci coś podeślę na Wspólną ;-)
  9. Trochę pogrzebałem w pamięci :-) Nie było nawet śladu sporu pomiędzy Joasią a Ollinką we wcześniejszych tematach. Pierwszy taki akcent pojawił się w okolicach moich urodzin. Joasia miała pretensje do Olli o to, że kiedyś tam wcześniej, czuła się zbywana przez Ollinkę otrzymując zdawkowe odpowiedzi na jej posty. Ale to był czas prawdziwej krucjaty naszej Olli i walka na wielu frontach :-D I tak mnie dziwi, że znajdowała jakąś chwilę i dla nas. Jednak już dwa, trzy dni później Joasia przeprowadziła prawdziwy atak na Olli, z pozycji mentora, w formie bardzo niegrzecznej, a to już nie było miłe. Ja mam swój pancerz, mnie tak łatwo nie urazisz Jak na razie udało się go przebić tylko Olli, bo znalazła słaby punkt ;-) Ale są tu osoby bardziej wrażliwe i nie można, tak bez konsekwencji wymachiwać sobie szabelką, bo np. Ollinka w każdej chwili może odpiąć jednak te skrzydełka i przywalić tym co ma akurat pod ręką :-) Wtedy i szabelka nie pomoże :-D x Mam wielką nadzieję Joasiu, że słowo "przepraszam" przejdzie Ci jakoś przez gardło
  10. KiciaKasia dziś Dobrze zrozumiałaś :-) Ale Olli też ;-) x Czasem i Ci nie odpowiedziałem na niektóre pytania :-) Np. to w którym prosiłaś o rozwinięcie dot. tekstu o "przedżonie" ;-) Nawet po upadku związku, lojalność w pewnym zakresie cały czas przecież zobowiązuje i nie pisze się o takich szczegółach. A już na pewno nie na forum publicznym :-) Więc proszę o wybaczenie ;-)
  11. As28 "Było tam jedno zdjęcie bardzo charakterystyczne ..." x Na prywatnej poczcie, do której mają dostęp TYLKO cztery osoby Lepiej chyba nie mogłaś już tego ująć :-P
  12. Witajcie :-) Dziękuję Ollinko za tak miły wpis :-) Rękodzieło wprost rozczulające :-) :-) :-) Dwie rzeczy we wczorajszym dniu sprawiły mi dużą przyjemność :-) O pierwszej już wspomniałem :-) Opowiem o drugiej. Wymiotło mnie z domu. Weekend bez telefonu, bo on po co? Rodzina, jak napisałem kiedyś, nie cierpi rozmów przez telefon, więc z tamtej strony najwyżej raz w miesiącu jakiś sygnał, najczęściej sms-em :-D Służbowo nikomu nie wypada zawracać głowy w wolne dni, niech sobie odpoczywają. W drugą stronę podobnie działa, więc telefon zbędnym obciążeniem. Wracam do domu, na wszelki wypadek sięgam po komórkę, a tam kilkanaście nieodebranych połączeń. Sprawdzam historię, zaczęło się od kolegi z sąsiedniego miasta. Cztery nie odebrane. Kolega znajomością służbową, trochę wspólnie wykonanych prac, jakieś wyjazdy, wiadomo, wtedy zacierają się różnice pomiędzy tymi kontaktami służbowymi i prywatnymi, gada się o wszystkim. Inne nieodebrane w tym telefonie, to już bliscy współpracownicy. Oddzwaniam do pierwszego, tego z sąsiedniego miasta. Po drugiej stronie słyszę ucieszony głos i koleś mówi, że się trochę wystraszył, bo przecież zawsze odbieram połączenia a tu głucha cisza. To zaalarmował moich kolegów, żeby sprawdzili co się dzieje. No i się zaczęło :-D Łańcuszek życzliwych i zaniepokojonych podjął działanie. Jeszcze kilka godzin milczenia a miałbym pod domem straż pożarną, karetkę pogotowia, policję i cały ten łańcuszek życzliwych :-) To bardzo miłe uczucie, kiedy dostrzegasz, że ci ludzie z twojego otoczenia, w końcu mający swoje rodziny, dzieci, żony nagle się spontanicznie organizują, bo a nóż coś się stało. Takie relacje są skarbem, tego nie da się przeliczyć na pieniądze, czy inne materialne bzdury. Do ludzi trzeba mieć "anielską cierpliwość" :-) to zawsze wraca wcześniej czy później do ciebie i wokół siebie masz już bardzo pozytywnie nastawiony świat. W tym świecie żyjesz i z niego czerpiesz siły :-) Sporo czasu mnie wczoraj kosztowało, żeby obdzwonić wszystkie "nieodebrane" :-D
  13. No fajnie!!! :-) :-D Druga godzina!!! :-D Spać, spać , spać :-) Dobranoc Kasiu :-) Dobranoc Ollinko :-) Wszystkim miłych snów pod poduszkę zamiast karaluchów ;-)
  14. Kasia Dokładnie jak Olli napisała ---> dziś Po drugiej stronie kabelka raczej były myśli typu ... no kurde, skup się facet, bo te twoje dydaktyczne umiejętności są jakieś kurczę marne :-) :-D
  15. Kasia No,, napisałem co wiedziałem. A wiedziałem tyle co wcześniej opisałaś :-)
  16. Kasia A ten "wylew" histaminy aż tak Ci dokucza? Swędzi, to się podrapać ;-) Zrobi się rysunek ...no, przecież zaraz zniknie :-)
  17. Kasia Poczta ta sama co u Ciebie na o2 Hasło znasz z e-maila
  18. oliin dziś Nie piszę, że moje podejście jest lepsze czy gorsze Jednak po dłuższej znajomości z kimś niektóre wypowiedzi czy zachowania nie traktuję aż tak poważnie ... a zwłaszcza dotyczy to kobiet :-) Biorę wtedy poprawkę na humor, kiepski dzień, jakieś problemy o których nic nie wiemy
  19. KiciaKasia dziś To co się wyrabia na Twojej poczcie po zmianie hasła to już nikt nie rozkmini, bo nie ma na to szans :-) Podejrzewam, że te e-maile są, tylko np. w innym katalogu :-)
  20. KiciaKasia dziś Bo się postanowiła obrazić i dać temu wyraz ;-)
  21. oliin dziś Zedytuj :-) Proszę :-) ;-)
  22. Kicia Prywatną masz na Onecie, ale co z tego, skoro hasło do niej zna tylko Twój Tata :-D ;-)
  23. Kicia Poczta prywatna posłuży Ci do Twoich prywatnych celów Będziesz sobie pisała z koleżankami z pracy, z córką, z rodziną bliższą i dalszą itd. itd. A wspólna do naszych wspólnych celów, wrzucimy tam to, czego tu się nie da lub nie powinno :-)
  24. FW oznacza przesłanie jakiejś wiadomości dalej bez zmiany jej treści
×