Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

1kgpomaranczy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 1kgpomaranczy

  1. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    całkiem elegancko trzymam się swoich makro, jedynie dziś niższa kaloryka- bo jutro szykuje się u mnie impreza i jakoś muszę się zabezpieczyć :) a no i W KONCU spadl deszcz i mam sile cokolwiek robic!! :D
  2. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    ja chyba wazenie zaplanuje tak na za tydzien, bo 12 mam duze wesele do obskoczenia i cos czuje, ze potem kilka nastepnych dni bede chodzic z pelnym brzuchem :D
  3. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    a i jeszcze to forum na portalu kafeteria w ogole sie nie nazywa, tylko jest "forum", ktore ma swoje działy i tematy- stąd masz na górze strony odnośniki "Kafeteria.pl > Forum > Diety > Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2" nie popelnilam zadnej gafy jesli chodzi o rozroznienie tego, wiec nie wiem czemu szukasz dziury w calym
  4. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    myslalas moze o sniadaniach wylacznie bialkowo-tluszczowych?
  5. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Chyba z każdym przechodzeniem na nową stronę robią się co raz większe problemy z ładowaniem postów. Może trzeba będzie pomyśleć niedługo o "Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 3"? :D
  6. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    No i jestem Moja waga na dziś oscyluje między 56,9-57,2 zależnie od jej ustawienia, co w sumie jest dobrym znakiem na dłuższym okresie z wysokimi kaloriami :D Od sierpnia wracam już sobie spokojnie na basen, więc schodzę też z kaloryką na najbliższy czas :) Mam w planach przez 2tyg dobić do 55,x więc trzymajcie kciuki! A no i jeśli chodzi o cm to też idę do przodu- najbardziej cieszy mnie 65-66 w talii, co jest widoczną różnicą od początkowych ~70, a o udach to już nawet nie wspominam :D
  7. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Ja np. miałam ogromny problem w momencie, gdy nie znałam się totalnie nic na żywieniu i nie wiedziałam "co ile ma"- w związku z czym; tu gdzieś niedoliczona łyżeczka masła do smażenia, tu łyżeczka cukru, "bo to przecież tyle co nic"- i przy wyższej kaloryce mój planowany deficyt szedł sobie w las. Dopiero jak zaczęłam poznawać wartości wszelakich produktów i skrupulatnie liczyć to okazywało się, że jedząc "1000" w rzeczywistości zjadałam np. 1300kcal. No a teraz, po jakimś czasie, już mam sporo cyferek w pamięci i używam kalkulatorów jedynie przy wieloskładnikowych daniach. A tak poza tym, to wreszcie dostałam przeklętą @ i liczę na to, że zejdzie mi choiaż z pół kg wody :D Za niecałe 3tygodnie mam dużą imprezę i nie ukrywam, że chciałabym do tego czasu zobaczyć dwie piątki (55,9 też może być)
  8. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Hmmm, więc twój BMR wynosi 1719kcal, to ważne, bo skoro piszesz o przedziale 1600-1800, to może tu leży problem. Napiszę, co sama zrobiłabym w twojej sytuacji, to może coś podłapiesz :D Na początek wybrałabym powiedzmy tydzień ze swojego życia, który nie jest obarczony zmianami hormonalnymi lub dużym stresem i przeżyłabym go DOKŁADNIE NA np. 2000kcal (jeśli masz problemy z naprawdę dokładnym liczeniem, albo niewpisywaniem czegoś, co podjadasz, to na te kilka dni brałabym tylko produkty gotowe do spożycia z obliczoną kaloryką). No i jeśli po takim tygodniu 'coś' ruszy to bym tak została, jeżeli nie to -100kcal. W kwestii samych posiłków- 1) węglowodany złożone+suplementowanie cynku/chromu powinno powstrzymać ochotę na słodycze, 2) wprowadziłabym duuuużo nabiału (biały ser, serki wiejskie, masłanka, kefir, jogurt naturalny, czasem jem też high protein pudding :D), 3) w klasycznej naszej polskiej kuchni, jeśli już nie mogę jej unikać, to warto szukać podobnych zamienników lub zrobić ze zwykłego przepisu bardziej dietetyczny (typu barszcz biały zamiast żurku), 4) do warzyw, no coż, trzeba się przekonać. raczej nie uda się do wszystkich, ale warto pomyśleć nad kilkoma takimi, które są przynajmniej znośne i próbować je "zgubić" w większym posiłku lub przygotowywać na sposób, który jest mniej odrzucający (typu zupa krem), bo owoce raczej odradzam (ew. jabłko, jagody lub cytrusy), 5) wg mnie, godziny posilkow nie sa tak bardzo wazne do pilnowania jesli zachowujesz je w ilosci min. 3+ jeden jest rano i drugi wiezorem, 6) oczywiście woda,woda,woda (mi wszystkie harbaty, kawy, napoje light tylko pompują brzuch i źle się czuję :( ), Na koniec jeszcze wspomnę o ćwiczeniach. Pierwsza rzecz, jaką bym tu zrobiła, to strzelenie sobie zdjęć i spisanie obwodów ciała (chyba, że masz okazję zbadać w ogóle skład masy, to nawet lepiej). Przy większej wadze bieganie lepiej żeby odpadło, bo nie warto niszczyć sobie stawów, więc tu ograniczyłabym się do basenu/spaceru/rowerka/może zumby lub stepów. Tak czy inaczej, niezależnie od wykonywanej czynności, trzymałabym się w swojej kaloryce, żeby nie robić na zasadzie- AAAA TU MI NAPISALI, ŻE TEN TRENING SPALA 500 TO MOGĘ ZJEŚĆ O 500 WIĘCEJ, bo można się na tym przejechać i nici z defiytu xD A co potem? Ciężko powiedzieć, sprawdziłabym po jakimś czasie wagę+obwody+zdjęcia i myślała dalej :D
  9. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Co do dni to zazwyczaj początek/połowa miesiąca, chyba że komuś wygodniej np. zaczekać na weekend albo jak się @ skończy, to zawsze możesz dodać wpis tak jak dla ciebie najlepiej. Myślę, że najbliższe ważenie (przynajmniej moje) będzie ok. sob-pon
  10. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD 1300kcal- tego jeszcze nie grali Bez przesady, nie mam 13 lat żeby wierzyć w skuteczność głodówek. Co jak co, ale z treningami moje dzienne zapotrzebowanie to ok. ~2500kcal, więc dobrze wiem co robię. Rozumiem, że redukcji nie prowadzi się na dodatnim bilansie, ale zerowy+trening zdecydowanie może wyszczuplać. Czy któraś w ogóle dziwi się, że nie chudnie jeśli wprowadza swój organizm w "tryb oszczędzania"? Nie ma się co oszukiwać. Moim problemem jest chyba przede wszystkim fakt, że ślepo patrzę się w cyferki, ponieważ to one najbardziej do mnie przemawiają. W końcu interesuje mnie ciało modelki, a nie sportsmenki :D
  11. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    ja to niewiele mam do powiedzenia w ost czasie samej diety trzymam się niemal wzorowo, z treningami może troszkę słabiej, ale i waga i cm na razie bez zmian :/ odkąd wskoczyłam na wyższą kalorykę, to tyle co spadnie- tyle też wraca w górę, w związku z czym nw czy nie zrobić sobie przynajmniej kilkudniowej przerwy na 2000-2200kcal
  12. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Pewnie masz rację, ale zważając na to, że juz od dawna nie mogłam przebić się przez tę granicę 56/57, to dla mnie spory szok :) No i porządny kopniak żeby się nie poddawać :D
  13. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Dziś już połowa miesiąca, więc przychodzę do was z rana :D Oczywiście jestem już po porannym ważeniu i mierzeni iii... Z wagą nadal nici, kontynuuję zastój i wynosi ona 57,7kg :/ Jednak może będę miała czym pochwalić się chociaż w kwestii cm, które to sprawdzam od 5tyg (więc sprzed tylu jest pierwszy pomiar) no i wklejam wam link do screena z fitatu http://imgur.com/a/qHxuU A tymczasem uciekam już na rower i czekam na wasze rezultaty jak tylko wrócę :)
  14. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Planujecie może w połowie miesiąca (15/16.07) zrobić ważenie ;)? Bo ja bym była chętna
  15. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    Dziękuję :) Oby moja wytrwałość motywowała i was :P
  16. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    fiale oczywiscie ze trzymam moze nie zawsze jest to taka w 100% zdrowa, ale deficyt mam zawsze zachowany i to zapewne spory, bo jem podobnie niezaleznie od treningow a poza bieganiem dochodzi mi jeszcze rower i basen :) co prawda mam juz w koncu @, wiec licze na to ze zaraz po niej sie cos ruszy...
  17. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    To i ja się dziś pochwalę i dam wam trochę motywacji :) Na 'dietę' przeszłam jakoś na początku maja, ale nie sprawdzałam wagi ze strachu i przekłamania uciekającej wody- więc pierwsze ważenie było 12maja- 62,4kg MASAKRA :D Dziś mija równo 6 tygodni od tego dnia i na puściutki brzuszek waga właśnie pokazała 57,9kg, co daje 0,75kg na tydzień :) Co prawda mogło być więcej, bo wciąż trochę brakuje do ideału, ale wydaje mi się, że mogę być z siebie bardzo zadowolona :)
  18. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    wracam po porannym bieganiu- 4km dzisiaj jeszcze jakies 10 objadę rowerem jutro rest day i ważenie, jako że mija mi równe 1,5mies odkąd zaczełam to zapisywać na sobote juz mam zaplanowane kolejne 25km >:)
  19. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    moze byc i 1 lipca, ale ja osobisie nie daje rady zeby nie sprawdzac sie kazdego tygodnia :D
  20. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    ja wracam do was po weekendzie i troche sie martwie, bo byl on doooosyc luzny. no ale poki co waga niby costam spada i dzis rano pokazala 57,9 niemniej jednak ostatni czas tez jest dla mnie bardzo stresujacy i roznie to bywa tak sie jeszcze tylko zatanawiam... bo jak wspominalam- w lipcu moj bassen jest nieczynny i musze przerzucic sie na inna dyscypline. stad moje pytanie- wiecie moze jak znalezc cos w stylu forum/grupy z osobami chetnymi do wspolnych cwiczen?
  21. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    dzięki dziewczyny :D widzę, że nie tylko dla mnie ten miesiąc był stresujący, ale mam już naukę zakończoną do jesieni, więc nie pozostaje nic innego jak zatroszczyć się o siebie ;)
  22. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    u mnie dalej kompletnie bez zmian ale probuje przebyc ten czas :) zaczelam pic systematycznie i mam do tego jakas apke z przypomnieniami jutro zaczyna sie moj dlugi weekend, wiec urzadzam sobie mini wycieczke rowerowa i rano lub w sobote waze sie, mierze i dam wam znac :3
  23. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    u mnie dalej wszystko stoi ;_;
  24. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    ehh tak znowu to blisko celu nie jestem :D musze znalezc gdzies metr krawiecki i zaczac sie jeszcze mierzyc a na dzisiaj plany 10min rozgrzewka, 30min rowerkiem na uczelnie, basen i moze jeszcze zalapie sie na jakis spacer z pieskiem ;) wczoraj pozwolilam sobie juz na kawalek sernika, wiec to tez musze odpracowac
  25. 1kgpomaranczy

    Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

    ja hyba wchodze w faze gdzie waga stoi jak mur :( ale przetrwam, obiecuje :D macie jakies rady na taki bezowocny okres ;)?
×