Astra211

3 listopada(sroda) mialam zakladana wkladke Kyleena,byl to w siodmym dni(ostatni dzien)krwawienia sztucznego tzw z odstawienia.Samo zalozenie znioslam bardzo zle i kolejne 2 dni traumatyczne,ale powrot do tematu glownego. Po zalozeniu wkladki nastepnego dnia(4 listopada czwartek) rozpoczelam nowy blister tabletek,tak jak powinna byla zaczac wg systemu bŕania tabletek.W piatek nie bylam juz w stanie zniesc swojego stanu psychicznego i fizycznego i poszlam do gino w celu usuniecia.Prosze bez hejtu nie dalam rady:-(.Tabletki nowego opakowania bralam tak jak powinnam. Pytanie skoro stosowalam tabletki wg schematu(zaczelam kiedy powinna byla zaczac nowy blister) to skutecznosc jest zachowana.Nie bylo innych przerw oprocz tych 7 dni na tzw krwawienie z odstawienia?

Biore tabletki regularnie ,zadnej nie pominelam i o stalej porze.Brak wymiotow ,biegunki. Miala seks z dodatkowym zabezpieczeniem prezerwatywa.Niestety partner polegl 2 razy(niebyl w stanie) za 3 razem skoczyl w prezerwatywie,ktora nie pekla.Powiedzcie,ze ryzyko ciazy jest zerowe i przy takim zabezpieczeniu wrecz niemozliwe?