Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gość1003

Zarejestrowani
  • Zawartość

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez gość1003

  1. Dziewczyny, spokojnie, nasze dzieciaki są wyjatkowe i kazde najlepsze w czymś innym :) jedne pieknie spią, inne kochają sie przytulac, kolejne zajada się warzywami metodą BLW, powie pierwsze słowo a jeszcze inne zrobi pierwszy krok i zawsze znajdzie sie ktos kto lepiej, szybciej i sprawniej- ale nie o to chodzi i mowie Wam to ja, nieudolna matka krzykacza budzacego sie dzis z rykiem co godzina ;) I przewertowałam internet co robie zle, poodwiedziałam specjalistow, ale doszłam znow do tego samego- niektore tak mają i tyle :) Wiec pamietajcie- kazde dzieciatko jest najlepsze w byciu sobą :*
  2. Mały na noc zasypia przy piersi, pieluchy ma zwykle ciezkie,wiec nie wiem czy chce mu sie pic- czasem pociagnie 2 minuty i odwraca sie i spi dalej, a czasem i 40 minut sie wierci. Smoka potrafi sam sobie włozyc do buzi, szuka rączķą, ale czesto nie chce go wcale. To juz chyba nawykowe budzenie sie, bo w czasie ząbkowania budził sie z wrzaskiem, jak boli brzuszek tez i to co innego. Dzis moj dzien zaczał sie o 5, do 11 jęczał bez przerwy, zrobiłam mu butle, zjadł jak noworodek- 80 ml ( no bo pewnie jeczy z glodu...), zasnął na 40 minut i wstał tak samo jęczący. Juz brak mi pomysłow na co zwalac, a prawd jest taka ze ze snem mamy problem od samego początku, mowiłam sobie ze na wakacje bedzie juz co innego, a teraz nadal zwlekam z rezerwacja, bo jesli bedzie sie budził co chwila to bardziej sie umęczymy niz odpoczniemy. Musialam z siebie to wyrzucic, bo staralam sie juz mniej narzekac, ale jednak nie da sie funkcjowac normalnie bez normalnego snu :(
  3. Muszę poczytac o tym :) Jestem wykonczona... Jutro mija 8 miesiecy. Po 3 miało byc lepiej. Pozniej po 6. A moje dziecko nadal jak zle sypiało, tak samo zle sypia... Mam dosc nocnych pobudek, poklociłam sie wieczorem o odstawienie dziecka od piersi- co wszyscy mi polecają. Dzis w nocy wstawałam o 23, polnocy, 1, 2, 3, 5 i pobudka o 6. Nie zawsze tak jest, ale nigdy nie bywa "normalnie", czyli jedna, max 2 pobudki. Rozpłakałam się, bo usypianie dzis zajęło nam 1,5h. I juz sie kreci... Nawet po oddechu slysze, ze zaraz sie obudzi...
  4. Mamo2017- dziekujemy :) wymeczony po wizycie u dziadkow spi, ale zaraz wycałuje :) zastanawiałam sie czy imieniny obchodzic dzis, czy po urodzinach, ale tyle zyczen, wiec juz zostaja dzis ;) Co do chodzika jestem rowniez na nie- z wyzej wymienionych powodow, przymierzam się zeby kupic jezdzik-pchacz, ale nie mam jeszcze wybranego. Kasiur88- jejku, przy takiej temperarurze bym spanikowała, jak dobrze ze to juz za Wami :) jaki macie skoczek? Polecasz?
  5. Dzis juz troszke lepiej, ale dzis chyba dam mu odpoczac z jedzeniem innym niz mleko. Z tym BLW bywa trudno :) Moj nauczyl sie juz tak karmienia ze nawet chrupka nie chce mu sie memlac, tylko je jak daje mu po kawałeczku :) Karolina- gratulacje, piekny prezent ;)
  6. Tragiczna noc... Bol brzuszka, ogromne gazy, a winowajcą głupie zoltko lub za olej z hippa dodane do zupki. Ewentualnie owsianka, ale tego probowalismy juz kilka dni i było ok... W czwartek gotowałam i dostał niewielką porcję na sprobowanie, wczoraj zjadł dużo, a dziś nie mielismy nocy. Masaka, jestem jak zombie...
  7. Poprawiłas mi humor i wiem, ze nie jestem sama ;) Wczoraj w ramach zabezpieczenia domu okleiłam grzejnik puzzlami z pianki, bo wspinał się po nim i regulanie uderzał głową ;) Jestem ciekawa jak wyglada bieganie na kolanach, nie moge sobie tego wyobrazic- masz wyjatkowego malucha ;)))
  8. Biedny :( Zazdroszcze, ze tak mogliscie sie pobawic, my mamy juz 4 zaproszenia na wesela, ale juz wiem, ze na wszystkie nie pojdziemy, bo niestety, ale Maly nadal slabo sypia... Dostalam jakis zas temu parasolke dosc mocno zuzytą- Maclaren Volo, wiec teraz szukam spacerowki, ale bardziej solidnej, bo od wielkiej biedy lekki mam ten. Nie korzystalam, wiec sie noe wypowiem, ale to raczej wozek dla juz chodzacego dziecka.
  9. Ciezarowko, to fakt, ze odwaznie zjezdzam po schodach, czołg to dobre okreslenie :) Wozek jest stabilny ( dlugo nam zajęło rozbujanie gondoli na poczatku, ale juz jest mniej sztywny), miesci sie dziecko, zakupy, polowa zabawek i trzy czwarte domu, ale skladanie go do samochodu to dla mnie masakra :) Nawet jak biore sam stelaz. Nie mam poleconych spacerowek ale tez widuje sporo tych joie. To uspokoilyscie mnie, co do antilopa, bo widuje czesto dzieci w spacerowkach bez pasow, u nas by to trwało sekunde zanim by wyskoczył na glowke :) Aaa, juz siedzi, kilka sekund, ale potrafi posadzony i z raczkowania czasem mu sie udaje, ale jest w ciaglym biegu wiec pewnie troche potrwa nim posiedzi stabilnie :) Ciesze sie, bo za tydzien konczy 8 miesiecy i wypadałoby juz usiasc :) Halo gdzie jest reszta dziewczyn?
  10. Dziekuje.. Wlasnie skonczyłam sesje, sporo odciagnełam recznie, ale dlugo mi to zajeło, nie mam wprawy. Ale mam 210 ml mleka- zyciowy rekord. Mały zjadł wieczorem bez problemow z piersi, w nocy znow sie przebudzał, ale piersi nie chciał. O 4 dałam mu 120 ml mleka no i poszłam na randkę w laktatorem a chłopaki spią.
  11. Czr czesciej wystepuje u chlopcow- badz dobrej mysli :*
  12. Mam zwykły ręczny z Canpola, nie uzywam go zbyt czesto wiec nie inwestowalam w lepszy. Jesli Maly odrzuci piers to wtedy pomysle nad innym. A jaki polecasz?
  13. No tak, ma sie te wymagania :) ale jesli chce jesc zimne to duza wygoda ;) Moze potrzebuje sie ochłodzic ;)
  14. Po tylu godzinach zjadł 60 ml mleka butelką. Przestraszył się, biedny moj i te zęby go tak osłabiają... Dobrze ze chociaz pogoda znow letnia :)
  15. Uff :) Chyba sama sobie odstawiłam dziecko... Wczoraj wieczorem probowałam nakarmic małego ze zdrowej piersi i z drugiej przez kapturek, nie ogarniał tego, myslal ze to gryzak i ugryzł- az zawyłam. W nocy kilka razy sie budził, smarowałam mu dziąsła, ale nie jadł ani razu, rano wrecz płakał widzac piers. O 5 podałam mu mleko butelką i zjadł chociaz tylko 100 ml. Jest 8 a on nadal wykazuje zerową cheć. Wystraszył sie? Az taki brak apetytu przez zęby? Wczoraj jadł chetnie... Juz nie chce wspominac ile czasu zajęło mi sciaganie mleka z nocy... Pieluszke ma niemal suchą po 12h.
  16. Te czopki sa homeoatyczne, nam proponowano je przy kolkach, ale nie korzystałam- nie przekonują mnie srodki tego typu. Na ząbki polecam Dentinox :) Dzisiejsze blw- sam nie zjadl nic, ale karmiony wsuwał wszystko, chyba popsulam dziecko ;) Czy Wasze dzieciaki same ładnie chwytaja kawałki? U nas sie rozgniatają w rączce, moze za małe te słupki przygotowuję?
  17. Szukam moich osłonek, ale zagineły w niewyjasnionych okolicznosciach :)
  18. Nie mam ropieni ( z tym zawsze do chirurga bo to nie miha bez interwencji chirurgicznej), mam ranę ktora podchodzi ropą i jest rozrywana przy kazdym karmieniu i pogłebia sie z dnia na dzien zamiast goić. Lakatorem jeszcze gorzej ja naderwałam dziś... Daję temu jeszcze dzien smarowania Maltanem, moze jakos sie to cofnie :(
  19. Póki nie ma goraczki to bez antybiotyku, jedyne co mi zaproponowano to farmakologiczna blokada pokarmu ( "juz pani karmi prawie 8 miesiecy, to przeciez wystarczy"). Ekstra, opieka połoznicza w tym państwie ssie...
  20. No i super, niech sobie probuje :) Jejku jak slucham czasem o tym jak grzecznie sypiaja niektore dzieci to przekonuje sie ze moj jest jakis szalony, bo dzis znow przez sen stanął na nogi i zasnął oparty o łozko (nogi na naszym materacu, zgiety w poł, rece i glowa na lozku). Trwało to dosłownie kilka sekund zanim ogarnełam co sie dzieje, ale odlozony nadal spał ;) Zdarza mu sie raczkowac przez sen... To pewnie konsekwencja tego, ze nie sypiał w lozeczku w zasadzie nigdy. Karolina szykuj się, bo u nas tez zaczęło sie od spania na brzuszku i poprawiania rączek, obracania, a teraz juz dochodzi do takich rewolucji :)
  21. Lepiej i to duzo lepiej. Na tą pogryzioną, a w zasadzie nadgryzioną pierą nakladam kompresy z Mutli Mam, ale bol na poczatku karmienia jest gorszy niz podczas pierwszych dni po porodzie. Ma silne szczeki, bo gdy smarowalam mu dzis dziasla to wbił mi ząb tak, ze mam wgnieciony paznokiec, szok:) Mały śpi, wreszcie udało mi sie go polozyc o zwyklej porze. Oby te zęby szybko powychodzily, zeby nie cierpieli, a my razem z nimi ;) Basiu, co u Ciebie? Jakos mało sie odzywasz. Lucynka to chyba o nas zapomniała... Karolina jak spanie na brzuszku Mai, przekreaca sie nadal? ;) Karola, MM, Fif, Bella zagladacie tu czasem?
  22. Nie chodziło mi o zastępowanie posilkow, ale Mały jadł ze smakiem, wiec mu nie zabraniałam, bo poczatkowo szło to opornie, ale w ciagu ostatnich dwoch tygodni przy ząbkowaniu wolał stałe posilki. I mamy juz 7,5 miesiaca. Dzis jadł bezposrednio po mleku i zjadł niewiele, godzinę po potrafił zjesc 100 ml zupki czy kaszki albo i wiecej...
  23. DomDel, do tej pory tak bylo, ze ok godzine po karmieniu dawałam 2 sniadanie i obiadek, z owocem to roznie bywało. I zwykle dobijał pozniej mlekiem, wtedy było ok. Przy pierwszym zębie nie bylo takich problemow, a od kilku dni podaje mu wiecej wody bo wprowadziłam Dicopeg zgodnie z zaleceniami gastrologa i wypadla mi masa karmień. No i to ząbkowanie... Mały jadł co 1,5h z jednej piersi, czyli w sumie co 3h oprozniał obie i taki system działał od dawna. A dzis na spiocha rano, pozniej w południe i dopiero o 19 minimalnie napił sie i dopiero na noc. Podaje teraz na krocej, ale obie piersi, bo po prostu boli, a nie chce sciagac, bo bedzie jeszcze gorzej... W nocy budzi sie co 1,5-2h... Moge karmic co te 3, 4h jesli mu to bedzie wystarczac, ale nie wiem jak sobie wtedy pomoc...
  24. A moze ta goraczka z upału? Nie przegrzaliscie sie? Fenyloetyloaminka, poloz sie i odpocznij nastepnym razem ;) i czesciej wysyłaj tate na spacery ;) Mamy drugi zabek- jest igiełka, jeszcze ze trzy dni i wyjdzie pięknie :) Mały marudny, ale dzis pierwszy raz od dawna zasnał mi ładnie na noc ;) Mam problem... Rozszerzanie diety poskutkowało tym, ze Jasiek w dzien chce jesc tylko nowe rzeczy, w nocy tylko mleko, laktacje mam tak rozchustana, ze dawno nie miałam takiego nawału, a nie ma mowy by namowic go na picie wiecej niz dwa razy i przed spaniem, reszte nadrabia nocą. Na drzemki zawsze zasypiał przy piersi, teraz w wozku. Z jednej strony na to czekalam az przestanie jesc co 1,5h, a z drugiej musze odciagac pokarm, bo robią mi sie guzy, a jak proponowałam mu wczoraj piers to ugryzł mnie tak głeboko, ze przy kazdym karmieniu leci mi tez krew i juz mam guzy od zastojów. Odgina sie do tylu i płacze. A ja cierpie przez kamienie o stan podgoraczkowy... Nic przyjemnego. To juz kolejny dzien kiedy po poludniu nie wyrabiam i sciagam pokarm i tp troche bez sensu. Niby tu zupka, tu kaszka, tu troche wody wiec to naturalne ze mleka je mniej, ale teraz to juz sama nie wiem co robic.
  25. To prawda, podobna do Jaśka jak stoi, tylko uszka inne ;) Spokojnie, bedzie dobrze. Moj mały dopiero niedawno zaczał cos tam mowic ale to sa przypadkowe sylaby, nie jakies wyrazy. A glownie tez dalej aaaa i eee. Rowniez sie martwiłam, doszukiwalam ze po szczepieniu to sie cofneło, bo jak mial 6 tygodni to pieknie mowil gu, agu a pozniej nic. Uczymy sie papa, ale nie czai. Nauczył sie wyciagac raczke na "czesc". A tak szarpie mnie za wlosy, gryzie po nosie i szaleje :) Glupia zmiana pieluchy odbywa sie w biegu, juz widze go w szkolnej lawce, ktorą roznosi ;) Zacząl bac sie radia, nie wiem czemu, pewnie chodzi o rozne glosy. No i ucieka mi po calym domu, tylko patrzy czy patrze :) Fenyloetyloamnika, jakbys opisywała to co u nas sie dzieje obecnie- wstawanie i łup o podłoge :) Gratuluje maluszkom kolejnych ząbkow :) U nas nadal 2 nie moze sie przebic, dzieć marudny, a usypianie to jakas kafastrofa. Ale wsrod tych neagtywow wreszcie cos co powinno sie juz dawno wydarzyc- mały nie wisi na cycku co chwila. W nocy budzi sie ale na minutke, nawet nie otwiera oczu, pociamka chwile, a czesto wystarczy smok i spi :)
×