Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gość1003

Zarejestrowani
  • Zawartość

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez gość1003

  1. My dostalismy bujaczek, ale podobno trzeba go traktowac jak fotelik- kiedy trzeba, na jak najkrocej. U nas to moze 15 minut co kilka dni. Dostalismy syrop wykrztusny i nebulizacje, we wtorek kontrola, w razie goraczki na nocna pomoc. Dziekujemy. Mały nie traci dobrego humoru i z tego czerpie sile :)
  2. Dziewczyny, po wizycie u neurologa przestrzegam Was przed bujaczkami. Nie mowi sie o tym tak czesto, ale moga byc rownie niebezpieczne jak chodziki, szczegolnie u noworodkow. Lekarka mowila, zeby korzystac tylko wtedy gdy jest to niezbedne, a nie jako forme spedzania czasu. Jedziemy do lekarza, Mały kaszle tak, ze dom sie trzesie, a w niedziele chrzest... Krztusi sie przy jedzeniu, w nocy dwa razy przebieralam go zalanego potem, a przykryty był kołderka i ubrany jak zwykle, wiec to z oslabienia.
  3. Goscxy- ja tez zareagowałam zbyt impulsywnie, bo dzis po kolejnej ciezkiej nocy maly zaczął puszczac bąki ze sluzem ciagnącym sie jak katar z nosa, takie kluchy wielkosci kciuka... Ja przy ciezkim zapaleniu jelit mialam tego typu problemy... Mysle ze teraz inaczej ubrałabym w slowa to co chcialam przekazac i nie powinnam pisac bedac zdenerwowana. Przepraszam. Spokojnej nocy wszystkim, Kobietki :*
  4. Hej, hej, rowniez tesknie za czasami gdy dzidziuś był w brzuchu, ale z innego powodu- nie cierpiał. W nocy nagrywałam jak wygladają jego prezenia sie, jak stęka nieefektywnie, dziewczyny to jest tak straszny widok, ze razem z moja mamą płakalysmy, a tata ze zdenerwowania sam się rozstroił zoladkowo. Mału wystękał kupę i zasnął na 2h, a teraz od nowa, jest bordowy az tchu mu brakuje i kiedys to zdarzało sie sporadycznie. Wczoraj co chwila tak probował i nic, coraz czesciej go to budzi w nocy, stęka a finalnie dopiero jak uzyjemy czopka (ktory wylatuje w calosci) leci z niego brazowa woda. Pokaze to dzis pediatrze, bo ja sie nie wysypiam, on sie nie wysypia, bo nawet przez sen to ciagle robi, no ja takie dzwieki wydawałam przy porodzie w czasie parcia...
  5. Fenyloetyloaminka- cud trwał krotko, bo noc byla ciezka :) Lucynko- zapraszalamn2 tygodnie wczesniej, ale my mamy ok.20 osob, najblizsza rodzina :) Basiu- ja wlasnie kiedys wspomnialam o tej z Pandory ale niestety zle zostalam zrozumiana chyba, ale podobno charmsy tez pasuja. Co do paznokci to w nocy zalozylam sobie maseczke o rekawiczki na dlonie, wiec jest krok w tym kierunku :) Taki plus ciezkich nocy kiedy miedzy pobudkami nie oplaca sie zasypiac :)
  6. Piękny prezent, dostałam z apartu na walentynki, jednak najkrotsza bransoletka jest za dluga dla mnie, musze skrocic ;) Bałam sie troche uroczystosci rodzinnej, ale mialam aniołka, nie dziecko ;) Zaprawilismy sie przed przyszlym weekendem :)
  7. Mama2017- nigdy nie mysl o tym ze ktos krzywo patrzy na wizyty, siedzec tam i przyjmowac pacjentow to ich praca, dostaja za nia pieniadze i sa tam dobrowolnie :)
  8. A u nas dobra noc! Tylko 2 pobudki od 22 do teraz :) Obudziła nas kupa, chłopaki czytaja ksiazeczke, a ja mam chwile dla siebie :) Mamy dzis imprezke rodzinna, planuje wreszcie sie wyszykowac, bo ostatnio udalo mi sie to na swieta ;))) Wczoraj udało mi sie kupic ubranko do chrztu, brakuje tylko czapeczki.
  9. Moze powodem nie jest niewyspanie :) Tak tylko zauwazam, bo my noce mamy duzo krotsze, w dzien drzemki tez niekiedy po 10 minut. Moze skok rozwojowy? Moze zęby? Mysle ze do konca nigdy sie nie dowiemy, a zachowanie dziecka zmienia sie im robi sie starsze. Dochodzi strach przed nowymi rzeczami, przebodzcowanie, bo coraz wiecej zauwaza. No i najwazniejsze- male dzieci płacza, marudza, niestety tego w 100% nie wyeliminujemy :) Bedzie dobrze, moze to chwilowy gorszy okres. Trzeba doceniac to jak jest bo za tydzien moze nastapic zmiana o 180 stopni :) U nas zielona kupa, czekam na rozwoj wydarzen, czy to zęby, czy bedzie katar, czy cos innego. Ehh :)
  10. Karolina, jak dla mnie to Twoja coreczka sporo spi w nocy, dlatego w dzien ma takie drzemki :) U nas noc to max 11h, wtedy lepiej spi w dzien, ale z tym tez roznie. Ale dzieci beda spaly mniej, beda bardziej aktywne :)
  11. Zapisuje dzisiejszy dzien w kalendarzu :) Maly zasnał o 22.30, pobudka o 1.30 i o 5.30 :) Modle sie zeby tak juz zostało ;)
  12. Karolina- u nas tez sa takie dni, nie zawsze, ale sie zdarzaja. Duzo cierpliwosci. Napisz jak było wieczorem, czy juz lepiej.
  13. Tez myslalam ze braz dominuje, ja mam niebieskie i syn tez, a tata brazowe, ale nie zanosi sie na zmiane jak na razie :)
  14. Mama2017- ciesze sie, ze moglam pomoc :) U nas oczka zostaly niebieskie, a glowa nadal lysa, ale to co przebija jest ciemniejsze niz po urodzeniu :)
  15. Mamo2017, Jasio miał podobnie, duzy palec u stopy, od wewnatrz. Psikałam octeniseptem kilka razy dziennie i zakladałam luzne spiochy bez skarpetek i po dwoch dniach nie bylo sladu :)
  16. i86- prawidlowy, samodzielny siad powinien odbyc sie z raczkowania, wiec zwykle 9 miesiac zycia. Czy bedziesz czekac do tej pory z wprowadzaniem stalych pokarmow? Nie jestem za tym by wprowadzac je szybko, wlasnie ze wzgledu na niedojrzałosc ukladu pokarmowego (oj, znam jego kazdy aspekt!:) ), ale tyle czasu to chyba za duzo jak dla mnie. Aha i nie klade zbyt czesto na podlodze, bo dopiero niedawno stabilniej trzyma glowke, nadal zdarza mu sie nagle uderzyc energicznie o materac, gdyby zarył i podloge to bym umarła. Ale mamy wlasnie materac na podlodze, po ktorym jedzi jak wskazowki zegara, obraca sie itp, bo lozko jest niebezpieczne, a z łozeczka nie korzystamy.
  17. Gość, ja miewam. Nawet dosc czesto, nie raz zdarzyło mi sie wcisnac Jasia komus i mimo, ze płacze isc sie wykapac, zjesc. Czytałam o tym ze dawniej w wychowywaniu dziecka uczestniczyła cała wioska i matka reagowała na mniej wiecej 50% "płaczow" dziecka, reszta to ktos z rodziny. I to było normą. Dlugie kp sprawiało, ze dzieci rok po roku, czy w krotkim odstepie czasu były rzadkoscia, zwykle kobietu rodzily co 4 lata. Matki miały wsparcie. Ciezko jest byc nią obecnie. I wiadomo, dzieci są rozne. Kobiety tak samo, jedna zniesie wiecej, inna mniej. A ja do tego raz odłozyłam krzyczace dziecko, nie do wypłakania, zeby nie było- ale w szpitalu, po porodzie, nocy z dzieckiem przy cycku, zeby zjesc sniadanie. Ja jadlam, a on plakał, bo wiedzialam ze jak zaraz padne, to nie bedzoe sie miał nim kto zajac. I czułam sie z tym pozniej strasznie, ale my tez musimy zyc. i86- dobrze to ujęłas, ktos musi sie zajac dzieckiem na czas odciagania. Z jednej strony karmien jest mniej i to z pewnoscią wygodne, z drugiej strony cala "otoczka", zabiera czas i energie, dlatego uwazam ze wymaga poswiecenia. Jesli moge spytac, czemu zdecydowałas sie na kpi? Moja kolezanka urodzila wczesniaczka tak małego, ktory nie był w stanie chwycic piersi, ale uparła się, miesiac kpi a pozniej przeszły na pierś ;)
  18. i86- podziwiam mamy kpi, mam kolezanke ktora karmi coreczke odciagnietym mlekiem, wymaga to wiele cierpliwosci i samozaparcia, ale chyba to nie dla mnie. Na pewno nie teraz, gdy i tak mało sypiam. Co do BLW polecam bloga Szpinak robi ble, czy jakos tak :)
  19. Dokładnie, nie ma reguły, jak mowi Basia. Ja z laktatorem sie nie lubie, jak podawałam odciagniete nie widzialam roznicy, choc rzeczywoscie robiłam to w ciagu dnia, ale i tak karmiłam z jednakowa czestotliwoscia. Wlasnie wrociłam od fryzjera (wow, wreszcie!) i kolejna osoba potwierdziła, dwojka dzieci, te same warunki, oboje kp i to długie, po 2,5 roku, corka pobudki jak moj, co chwila, nie umiala sie zajac soba, ciagle na rekach, w domu totalny chaos, a syn spał od 21 do 8 praktycznie od poczatku i w dzien drzemka 3h o jednej porze. Ja z tym mm to juz po prostu nie mialam lepszego pomysłu, pewnie zrezygnuje szybko (choc te kupy regularne pewnie sa jego wynikiem), licze ze po chrzcie sie uspokoi ;) Tak twierdzi rodzina ;)
  20. Ja mam jedną zmianę zwykle, chyba ze tak sie prezy i wygina ze sie przesika bokiem, czasem zmieniamy 3 razy razem z calym ubraniem :) Na szczescie takie hardkorowe noce sa rzadkie. To mm nie daje efektu dluzszego spania, ale Jaśko przywitał mnie z rana kupą :) Robil w niedziele, wiec cos chyba wraca do normalnosci. Moze to zasluga tego mleka? Wiem ze to glupie, cieszyc sie z tego, ale ta ulga na jego twarzy to cos pieknego, a ile mozna wkladac czopkow. Wiec ciesze sie z kupy- SWIAT STANAŁ NA GŁOWIE :)
  21. Kasiur- zazdroszcze!!! Ale w pozytywnym znaczeniu :) Mam nadzieje, ze i u mnie tak bedzie kiedys... Fenyloetyloaminka- ciagle na to czekam :) Basiu- wysciskaj Filipka, niech chłopak sie oszczedza z kontuzją :) Znow dałam jakies 100 ml mm na noc. Mam wyrzuty sumienia, mam pokarm, moge go nakarmic, zaraz pojdzoe w ******aktator i robie to dla siebie, zeby moc odpoczac... Maly znow placze przy butelce... Do tego brudzi pieluszki puszczajac bączki, słabo sie z tym czuje, ale obiecałam sobie tydzien testu, bo ręce opadają na te bezsenne noce.
  22. Kasiur i powiedz mi, jak Twoj synek spi tak ładnie, to ma tak ze sie wybudza, czy spi snem kamiennym, nie potrzebuje bliskosci i uwagi? Pytam serio, bo dla mnie to co piszecie na temat przespanych nocy to jakas abstrakacja :) ;)
  23. A u nas tylko -10. Mały dostał na noc butle, zjadł 110ml o 21.30, a budził sie na cyca przed 1, 3.30 i 5.30, dla mnie bomba :) Ale cierpie przez nawał... Jednej nocy 15 karmien, drugiej 3, wiec cycki szaleją...
  24. Mama2017, ja tez robie zaraz badania moczu, krew wyszla ok. Moze te pobudki to bol przy sikaniu. Nie wiem. Dopiero zrobił kupe i zasnał, dlatego obstawiam jednak brzuch... Lucynko, niby dzieciaczki na piersi powinny moec rozszerzana po 6 miesiacu... Zapytam lekarza, akurat za 2 tygodnie mamy szczepienie. Nie mam pomysłu, nie jest głodny, choc szuka piersi dla uspokojenia. Cos ewidentnie go boli, ale dzis noc to byla noc jak za czasow najgorszych kolek... Jestem zajechana na maxa...
  25. Wstawałam dzis 15 razy... Dobijcie mnie. Nie wiem co mam robic, juz dzis go rozebrałam do rosołu i spał przykryty kołdra zeby nic nie uciskało, nie wiem co robic. Brak mi pomysłow. Od 1.30 do 4.30 tylko sie prezył i płakał. Dzis mamy 4 miesiace.
×