Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

0rk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez 0rk


  1. @ gość dziś Cóż, nie zamierzam się powtarzać, bo ktoś kto tak twierdzi musi żyć w świecie z harlequinów i bajek disneya. Pozostaje tylko życzyć szczęścia w tworzeniu udanego związku. Będzie baaaardzo potrzebne. @ gość dziś Oczywiście zaprzeczyłem nawet gdybym znał onegdaj jakąś Agatę inną niż koleżanka z drugiej klasy podstawówki, ale obawiam się, że tym razem nie kłamię. A "Kocham Cię" mówię tylko kobiecie, która posiadłem całkowicie. We wszystkich trzech dziurkach. :P

  2. @ gość dziś Związki są bardzo drogie. Wspólne mieszkanie, wspólne wakacje, dzieci, samochody. Większość rzeczy które kupuje mężczyzna kupuje dla i ze względu na kobietę. To raczej większość kobiet chce dostępu do dóbr mężczyzny za nic. Nawet bez tego dawania d**y, która to podobno się nie zmydla. @ gość dziś Cieszę się tedy, że nie muszę odpowiadać Jej Karynowatości.

  3. @ gość dziś Facet oznacza poza dzisiejszym płytkim pojmowaniem "dowcipnego fircyka". Składową fajnego pewnie również jest miły. Tedy masz absolutną rację. Nie jestem fajnym facetem. @ gość dziś Doprawdy nie wiem, gdzie napisałem, że mnie dotyczy ten problem? Ja tu tylko trolluję :P 00 Mając 35 lat doszedłem do takiej znajomości natury ludzkiej, że ziarna od plew oddzielam już na procesie wstępnej selekcji. Ja nie kontynuuję znajomości z kobietami, które nie chcą ze mną szybko do łóżka. Ergo: szybko dowiaduję się czy w tej sferze kobieta mi odpowiada. Jeśli mi nie odpowiada znajomość kończy się najpóźniej na 3 kolacji lub pierwszym wspólnym śniadaniu. 00 Jeśli już prawda boli cię tak bardzo, że koniecznie chcesz arabskim zwyczajem ściąć głowę posłańcowi użyj może bardziej kafeteryjnych argumentów. np: Co robi facet na babskim forum? Albo "Ha! Ha! Czemu nie masz kobiety?" czy coś równie pospolitego.

  4. @ gość dziś Frustracja ubija miłość, tak więc nie szastaj tak tą miłością po oczach. Technicznie masz rację, tak właśnie to działa: kobieta zraża mężczyznę do siebie, temu w miarę narastania frustracji i resentymentu coraz bardziej przechodzi zakochanie i kopie w końcu babę w dupę. W drugą stronę działa to dokładnie tak samo. 00 Tolerowanie przez rok kiepskiego i rzadkiego seksu to moim zdaniem bardzo dużo. 00 Widać on jakiś najgorszy nie był skoro go pierwsza nie kopnęłaś zad. Teraz po prostu racjonalizujesz. Jakby nie pot to przeszkadzałby by ci włochate plecy czy co tam. Każda wymówka dobra. 00 Nie rozumiem, czemu kobieto oczekujesz, że mężczyzna z tobą będzie nawet jeśli związek nie spełnia jego oczekiwań? Byłabyś z kimś kto nie daje czegoś czego potrzebujesz? 00 Jesteś głupia, pojebana, czy oba te przepadki naraz?

  5. @ gość dziś Żałosne gadanie. Mówisz: "Dopasuj się do mnie bo chcę!". Druga strona odpowie tym samy, bo czemu miałaby inaczej. Ja mówię: "jasno i szybko zadeklaruj co możesz ofiarować i czego nie tolerujesz, by druga strona nie traciła czasu i mogła szybko urwać relację, jeśli jej nie pasuje." Ty znowu odpowiadasz: "Dostosuj się!". Więc powiem Ci: s********j dzieciaku na terapię i zacznij się bawić w związki jak już dorośniesz, bo póki co tylko rozczarujesz się sama i kogoś. 00 Normalny człowiek do niczego nikogo nie zmusza. Albo ktoś przyjmuj jego ofertę, albo nie. I dotrzymuje słowa. Tylko p******e baby kłamią oszukują, zmuszają się do seksu w nadziei, że po minięciu jakiegoś magicznego punktu w związku ona będzie mogła przestać zaspokajać jego potrzeby a on niby miałby się dalej starać. I co? I g****o. I tak się rozpadnie i tak.

  6. @gość dziś Ludzie kocham sex ale nie ze wszystkimi mam chęć usmiech.gif 00 " Spotykam tylko takich którym zależy na seksie, jeden z którym byłam 4 lata z tego powodu mnie zostawił, bo nie miałam na to często ochoty. " 00 Ta, jasne. Baby chcą się wiązać, wychodzić za mąż, ale dbać o potrzeby mężczyzny już nie koniecznie. Piękne dzięki za związki z takimi kobietami.

  7. Cóż, uważam, że korzystanie z prostytutek to mniejsze zło, niż granie według reguł połowicy, która manipuluje seksem. Poddawanie sie takiej babie to jest dopiero poniżenie. W końcu czym się różni prostytutka od przeciętnej kobiety co ma na koncie kilkunastu chłopa w tzw. monogamii seryjnej? Różnica jest tylko ilościowa. 00 Choć osobiście mając wybór między jednym a drugim wybieram abstynencję..

  8. Cytuję: "No więc mam taki problem. Kocham seks. Po prostu ubóstwiam. Kocham pieniądze. Po prostu ubóstwiam. + Uprawianie seksu za pieniądze jest dla mnie pewnego rodzaju afrodyzjakiem" Nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Paniusię boli to, że jej profesja jest stygmatyzowania. Chciałaby być wielce szanowną panią kurwą i mieć poczucie bezpieczeństwa w tym względzie, że znajdzie chętnego na małżeństwo, który z pełną świadomością będzie jej lizał piczę w którą spuściło się kilka tysięcy fiutów. Skoro tak jej bronisz to może się na to piszesz? 00 W życiu nie można mieć wszystkiego.

  9. Jeśli stworzyłeś zawód prostytutki i czujesz się winny to mów za siebie. Niewolnictwo seksualne a prostytucja to dwie różne pary kaloszy. Co widać chociażby po prostytucji sakralnej w kulcie Isztar i arabskich haremach do których kupowano chrześcijańskie branki. Albo arabskich burdelach w Niemczech do których postępem Polacy i Polki (kobieta zawsze była by wzbudzić zaufanie) sprzedawali rodaczki. Autorki nikt nie sprzedał ani nie porwał w jasyr. Kurwi się bo lubi tak jak ja zarabiam grzebiąc w komputerach bo to lubię.

  10. To wcale nie oznacza, że nie jest wiecznie niezadowoloną anwanturującą się księżniczką w związkach. 00 Dla kobiety "ogarnięta" oznacza dobrze zarabiającą. Dla mężczyzny "ogarnięta" to kobieta stabilna emocjonalnie i kompatybilna. Ogarnięty mężczyzna szuka raczej kobiety która mu stworzy dom. "Ogarnięta" kobieta szuka mężczyzny który się dostosuje do jej wymagań. Mało który ogarnięty mężczyzna po 30stce marzy o roszczeniowej równolatce.

  11. @ niechciana 28 wczoraj "Łut szczęście" nie istnieje. Co najwyżej można przyciągać ludzi, jeśli jest się szczęśliwym w sensie zadowolonym z życia (albo wygląda na takiego). Jeśli nie potrafisz na dłużej nikogo utrzymać wiń tylko swoją osobowość. @Meluzyna11 wczoraj Uczysz się elektryki z zamiłowania do wiedzy, czy remontujesz dom? @ gość wczoraj Sumarycznie do tego wszystko się to sprowadza. Komu potrzebny w domu drugi samiec bez c***a z którym się toczy wieczne wojny... @ gość dziś ROTFL
×